Katinkaw współczuję!!! Znów miesiąc oczekiwania i domysłów
Ja idę w środę i mam nadzieję, że moje będzie miłe dla mamusi i pokarze co ma. Chciałabym się już jakoś konkretniej do niego zwracać.
Byłam dziś w szkole rodzenia. Babeczka, która prowadzi zajęcia jest u nas w szpitalu położną, więc wie wszystko " z pierwszej ręki" Pójdziemy nawet obejrzeć salę porodową Miło zobaczyć co mnie czeka. Za to mój mąż mnie zaskoczył i wykazywał ogromne zainteresowanie tematyką ciąży. Ile mam pić płynów, w jakiej pozycji spać itp. Jak chce to potrafi
Ps. Zgaga męczy mnie okropnie. Co na to stosujecie. Czytałam migdały, śliwki suszone. Co jeszcze???
Ja idę w środę i mam nadzieję, że moje będzie miłe dla mamusi i pokarze co ma. Chciałabym się już jakoś konkretniej do niego zwracać.
Byłam dziś w szkole rodzenia. Babeczka, która prowadzi zajęcia jest u nas w szpitalu położną, więc wie wszystko " z pierwszej ręki" Pójdziemy nawet obejrzeć salę porodową Miło zobaczyć co mnie czeka. Za to mój mąż mnie zaskoczył i wykazywał ogromne zainteresowanie tematyką ciąży. Ile mam pić płynów, w jakiej pozycji spać itp. Jak chce to potrafi
Ps. Zgaga męczy mnie okropnie. Co na to stosujecie. Czytałam migdały, śliwki suszone. Co jeszcze???
Skomentuj