Choć powiem wam że akurat w mojej rodzinie zanm kilka dzieci które nie lubią słodkiego. Ewenementy jakieś jak ktoś im kupuje słodkości to taki kilkulatek oddaje i mówi że nie chce bo on nie lubi. A za to warzywko, owoc jak najbardziej Wiec grunt to nie przyzwyczajac dzieciaka.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Prezent na chrzciny
Collapse
X
-
-
Odp: za dużo słodyczy
Napisane przez marzena_161 Pokaż wiadomośćMoi rodzice małego pasą pomarańczami, jabłkami, jogurtami - czymś wartościowym, a raz zostawiłam synka u teściowej dosłownie na 10 minut wracam a on był napasiony całym opakowaniem kinderków tych w paskach ... Masakra :/ Taka bylam wściekła - 4 dni nie chciał nic jeść bo się tymi słodyczami zblokował.
Ja chcę wychować dziecko bez słodyczy, coli i chipsów. Słodycze może i kupię ale syn ich nie zobaczy, będą pod kluczem! Za to na widoku będą owoce i warzywa. Jak dziecko nie pozna smaku słodyczy, to nie będzie mi robiło wojny...no ale inna rzecz - teściowa - podważająca każde zdanie. Rozdająca cukierki i chipsy na około
Będę musiała powiedzieć, że jak nie nauczy się szanować mojego wychowania, to wnuka nie zobaczy i już..
Bo byłam raz świadkiem, jak kuzynka męża swoje dziecko jej pod opiekę przyprowadziła mówiąc wyraźnie, żadnych chipsów, coli, cukierków...
Tylko wyszła za drzwi a mała dostała chipsy, no bo przecież mamusi już tu nie ma...
Skomentuj
-
Odp: za dużo słodyczy
Moja teściowa jest osobą która stara się niby doradzać ok stara się o zdrowe odżywanie, no ale chyba nie w kierunku mojego synka. Do drugiej strony podchodzi zupełnie inaczej co mnie wkurza. Nie wiem czy chce by mój syn miał problemy czy co... Ale raz została i więcej nie zostanie. Zresztą nawet nas nie odwiedza a jak już przyjdzie to ze słodkościami bo chce wnuczka przekupić hehe
Skomentuj
-
-
Odp: Wszędzie ten cukier!!!
Dokładnie. My też staramy się gotować zdrowo, od dawna jesteśmy na diecie, przed ciążą dużo ćwiczyłam. Zamieniliśmy smażone rzeczy na pieczone, teraz może zainwestuje w naczynia do duszenia. Oliwa zamiast oleju, ziemniaki, frytki i inne zamieniliśmy na zdrowe sałatki, kaszę i ryż i mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Przestałam słodzić, pije gorzką herbatę, czasem jakiś kompot wypiję, soki wyciskamy naturalnie, jemy dużo owoców i warzyw, w których i tak jest dużo cukru. Mam nadzieję, że dziecko jak od początku będzie widziało takie dania na stole, to nie będzie problemów z otyłością, próchnicą czy innymi dolegliwościami...co innego zostawienie syna u teściów tam wszystko ocieka tłuszczem i cukrem
Skomentuj
-
Odp: Wszędzie ten cukier!!!
Widzę, że coraz więcje ludzi stawia na lepsze odżywianie. Zawsze się mówiło, że lepsze to i droższe, ale wcale nie prawda wystarczy zmiana olei, odrzucenie produktów z E oraz tych smażony na gotowane a finansowo wychodzi tam samo.
Teraz nawet soków nie kupujemy jak kiedyś , tylko przerabiamy jabłka czy wiśnie. Babcia ma małą działeczkę i od Niej bierzemy i na zimę na kompoty mamy. Także te sztuczne soki z dużą zawartością cukru odrzuciliśmy całkowicie.
Skomentuj
-
Odp: Wszędzie ten cukier!!!
Bo teraz jest boom na zdrowe odżywianie, i dobrze, bo jeszcze kilka lat temu, na wszytsko brało się tabletki, a teraz - profilaktyka - jesteś tym co jesz, i wiemy już że aby zachować zdrowie, urodę i sprawnosć po prostu trzeba zdrowo jeść Ciesze się ogromnie że taka moda nastał, i że tyle jest programów na ten temat niemal w każdej telewizji.
Np. ja uwielbiałam kiedyś nutelle, ale jak dowiedziałam się jaka to chemia i jaka skarbnica cukru, tak od razu przestała mi smakować
Skomentuj
-
-
Odp: za dużo słodyczy
Bo tak trudno dziadkom uszanować decyzji rodziców- i trudno im zrozumieć, że dając im słodycze tylko szkodzą dziecku, a oni myślą że w ten sposób pokazują jak bardzo je kochają. Czuję że u mnie też będzie o to wojna, ale nie tylko z dziadkami ale też z ciociami i wujkami, i będą komentarze że jestem zła mama że ograniczam słodycze.
Skomentuj
-
Odp: za dużo słodyczy
haha złą mamą będziesz dla nich, ale dla dziecka dobrą bo dbanie o jego zdrowie, o jego zęby prawidłowe rozwijanie się Ty jesteś odpowiedzialna ! I słodyczne nic wartościowego do małego organizmu nie wniosą po za pustymi zbędnymi kaloriami. Nie móie czasem powinno sie dać - ale to raz na x czasu Też jestem złą matką bo mały dostaje słodkości to je schowam
Skomentuj
-
-
-
Odp: za dużo słodyczy
haha nie będziesz musiała szukać bo od wejśćia będzie machała czekoladkami do dziecka U mnie tak to wygląda.. Jadł obiad ? Nie . A to nie dostaniesz Michałku słodyczy. już mnie trzepie i mówie no teraz to na pewno zje. Po czym nie czekając daje batonika ... nosz kurde
Skomentuj
Skomentuj