Powiedzcie mi czy któraś z Was kupowała głośniki do samochodu? Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać, czy są jakieś wymiary do odpowiednich marek?
Ola, zapytałam męża. Głośniki maja różne wymiary, samochody różne otwory. Ale sprzedawca w sklepie powinien Cie zapytać o o markę, model i rocznik samochodu (ewentualnie o typ: kombi, sedan itd.) i sprawdzi jakie głośniki będą pasowały. Mają odpowiednie programy, można to tez w necie sprawdzić na stronach producentów. A najlepiej umów się ze sprzedawcą co do ewentualnej wymiany, jakby mąż nie był zadowolony.
Ira, my też mielismy taki moment, że Łukasz tylko słoiki chciał jeść, nic mojego. Na szczęście, również dla portfela, dość szybko mu przeszło. A teraz to juz na bunt dwulatka zwalam jego fochy z jedzeniem.
Agata, ze zdrowiem u nas lepiej. Zdusiliśmy w zarodku wredne mikroby. Tylko Łukasz jeszcze ma mały katar. Ale dziś poszliśmy na bilans i przy okazji lekarka osłuchała i obejrzała gardło. Czysto.
pusto wszedzie nie tylko tu. A to prawda u mnie kartony w ruch ida. Powiem wam ze dla mnie remont kuchni i łazienki to juz coś a jak bym sie miała przeprowadzac to totalna maskara. że też człowiek tyle rzeczy gromadzi...
Olka A pewnie ze tak , a co z fachowej siły trzeba korzystac hahhaha
Ira bardzo dziękuję. Czuję się dobrze, oby nie było gorzej Tylko kondycja kiepska, ciągle kolka mnie łapie. Staram się chodzić na jakieś spacerki, żeby całkiem nie zgnuśnieć, w końcu brzuszek będzie coraz większy i kilo coraz więcej do noszenia
My przeprowadzaliśmy się pół roku temu, z kawalerki, którą wynajmowaliśmy też trochę ponad pół roku i byliśmy przerażeni ile mamy rzeczy, jak już wszystko spakowaliśmy. A jak do tego miałyby dojść jeszcze rzeczy dla dziecka to już w ogóle masakra...
Dominika a co robisz w kuchni i łazience? Totalny remont wszystkiego czy tylko jakieś malowanko? Nas w grudniu czeka remont pokoju dla dziecka, łazienki i wc. Ale raczej taki skromny: malowanie (niestety ze skrobaniem ścian ze starej farby) no i może odświeżenie fug między kafelkami. A najgorsze to jest to, że ja lubię malować, a nie bardzo będę mogła w tym uczestniczyć. Na pewno mąż będzie mnie wyganiał, więc nie wiem czym się zajmę A potem będzie można po mału urządzać pokoik dla dziecka. Nie mogę się doczekać...
Ola- robimy remont łazinki i kuchni. tzna w łazience tylko szafki zelw i tapeta na jednej scianie, cała kuchnia nowa i podłoga w salonoie bo jest polaczony z kuchnia. tak ze jest niezły sajgon.
Kurka.. ile ci ,,fachowcy" sobie spiewaja za każda głupote..
Ale mnie dawno nie było, i weekend tak szybko przeleciał , w sobote na zakupach byłam a w niedziele na imieninach u teścia, a teraz w pracy to najcięższy miesiąc się zaczyna ale aby do świąt
Ola- ja pamiętam że bardzo przezywałam jak byłam w ciąży i chciałam jak najszybciej urządzić pokoik malutkiej a jak się urodziła to i tak przeniosłam kołyske i ubranka do naszej sypialni- tak było wygodniej,a teraz spi u siebie.
A jak tam swięta u Was dziewczynki?, ja musze kupić z 10 prezentów dla rodzinki, na początku się wkurzam że tyle musze kupować ale w sumie jest to miłe. Pozdrawiam i życze miłego poniedziałku
Odżyłam po weekendzie. Mąż zrobił nam niespodziankę i przyjechał w piątek. Ale ja się za nim stęskniłam. Miś z resztą też, non stop chciała przy tacie. A jak się odzywał to się śmiała jak nie wiem (zwłaszcza wieczorem jak miała iść spać).
Witaj Monika wśród nas. Miło, że kolejna mama dołączyła
A reszta gdzie?
ur. 16.05.2009 3590 g
56 cm Moje Największe Szczęście
Skomentuj