Odp: Wielkopolskie Mamuski
Jak mnie nie będzie. Np jutro muszę jechać do pracy na 4-5 godzin. Nie chcę prosić rodziców, by przyjeźdżali, bo to 100 km w 1 str i pół dnia. W marcu często mnie nie bedzie, wiec ktoś musi zostać z dziećmi. Dziś rozmowa i chcę by na godzinkę została, a ja cos porobię, a jutro przyjdzie wcześniej i po godzinie pojadę do pracy. Ciekawe tylko jak dzieci na to zareagują???? w końcu to zmiana. Cały czas im mówię, że przyjdzie dziś nowa ciocia, ale jak już Ją zobaczą, to wszystko się wyjaśni.
Jak mnie nie będzie. Np jutro muszę jechać do pracy na 4-5 godzin. Nie chcę prosić rodziców, by przyjeźdżali, bo to 100 km w 1 str i pół dnia. W marcu często mnie nie bedzie, wiec ktoś musi zostać z dziećmi. Dziś rozmowa i chcę by na godzinkę została, a ja cos porobię, a jutro przyjdzie wcześniej i po godzinie pojadę do pracy. Ciekawe tylko jak dzieci na to zareagują???? w końcu to zmiana. Cały czas im mówię, że przyjdzie dziś nowa ciocia, ale jak już Ją zobaczą, to wszystko się wyjaśni.
Skomentuj