Witam, ja również jestem z Lublina. Rodziłam prawie 2 lata temu na Lubartowskiej i byłam bardzo zadowolona. Najbardziej podobało mi się to, że nie odsyłali dziecka z żółtaczką do domu, tylko czekali na spadek bilirubiny Nie trzeba było jeździć później po lekarzach, a w przychodniach bywa różnie zwłaszcza na przełomie jesień/zima, zima/wiosna. Słyszałam, że z Kraśnickich odsyłają dwie doby po porodzie bez wzgl. na to czy dziecko ma żółtaczkę fizjologiczną czy nie, ale nie mogą potwierdzić tej informacji.
sunny- myślę, że najbardziej ostatnia będzie do Ciebie pasować
Co do przedszkola, to wybrałam 2, do których zaniosę dokumenty. Muszę jeszcze jakieś znaleźć
po pracy muszę rozebrać choinkę, bo już leci.
A dzis pospałam do 9:30
ja dziś tez sobie pozwoliłam, Amelka nawet nie obudziła się na mleko, wstałyśmy razem o 8.30, kurcze nie może się załatwić, wczoraj widziałam że nie może zasnąć bo ją męczy brzuszek.. daję jej wodę, dostała słoiczek ze śliwka i jabłkiem i na razie nic co mam jej jeszcze dać?
dziś se wychodzimy, mam nadzieję, że będziemy się świetnie bawić, a jutro jedziemy do znajomych na kawkę, urodziła im się druga dzidzia a pierwszy chłopiec jest w wielu Amelki.. ciekawe jak sobie dają radę?!
Amelia ur. 19.04.2009 godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51
Alicja ur. 18.08.2012 godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56
Hej! W końcu sie pojawiłam Brakuje mi czasu SESJA... Ale jakoś mi to idzie mam jedna troje z rodzinnego, 4 z post. karneo, 5 z post cywilnego i 4 z orgaznizacji ochrony prawnej. Za tydzień kolejne egzaminy więc trzeba się uczyc. Ania jak wpadniesz to ja bardzo chętnie Cię odwiedzę
Widze, że tu się u Was dzieje, zwłaszcza u Morelki. Kochana, może to głupie, ale weź wypisz sobie na krtce plusy i minusy zycia w takim związku. Przemysl to wszystko i pogadaj z M. Ja z Piotrkiem po rocznej rozlace docieramy się na nowo... I jest cholernie ciężko. Mam nadzieję, ze zarówno Twoje małżeństwo jak i moje przetrwa tą walkę o lepsze jutro...
A na koniec się pochwalę Dostałam wielką siatkę (worek) rzeczy dla Miśki. Ciuchy przyleciały z Irlandii rozm od 86 do 104. Jestem baaaardzo zadowolona. DOstałysmy też strój na balik więc idziemy Zapisalam Misię na balik 21 stycznia do klubu aktywneo Malucha Stonoga. Koszt to 10 zł
Mam wieczór dla siebie wiec ide poczytać troszkę. Strasznie wciągnęły mnie Pamiętniki wampirów. Miłego weekendy.
Ania a Ty się odezwij jak się zorganizujesz w domu i bedziesz chciała nas zobaczyć.
ur. 16.05.2009 3590 g
56 cm Moje Największe Szczęście
Cześć
U nas ok, parę dni byłam u teściowej to trochę było mi łatwiej bo zajęła się Karolą. Grabusia u nas podobnie Karola już niby zdrowa od 1, 5 tygodnia nie kaszle, nie ma kataru, a jak zasypia to jej jakoś rzęzi w nosie i jakoś tak chrapie,zauważyłam tez że ostatnio śpi otwartą buzią, nie wiem czy nie powinnam iść z nią do laryngologa...... ostatnio jej się coś porobiło i dziś w nocy była u nas z trzy razy.... za to Hania dziecko aniołek spała dziś od 9:30 do 3 w nocy ( gdybym jej nie wzieła i nie nakarmiła to jestem ciekawa do której by spała) a potem zjadła i spała do 7 rano. Monia jutro Karola idzie do przedszkola, oby troszkę dłużej pochodziła niż ostatnio. Olcia tak sobie ostatnio myślałam że niedługo Justynka skończy roczek i pewnie zacznie chodzić ... jeju ale ten czas leci
Oj leci ten czas - prawda. Ja ostatnio myślałam że dopiero co nam napisałaś że jesteś w ciąży... a tu Hania już 3 miesiące ma. No a Justynka już wszędzie wstaje
Atusia-gratuluje super ocen
Kasia-gratulacje dla Miloszka-zuch chlopakoby tak dalej.a Dawidek napewno przy bracie lada dzien sie tez rozgada
Sloneczko-sukienka4i ramiaczka jak najbardziej do tego modelu-ja tez sie pewniej w takich czuje
odzyskalam glos-i zaliczylam przedsiebiorczosc na4
Skomentuj