też byłyśmy na 1,5 godzinnym spacerze, Amelka mnie zaskakuje, przez cały spacer chce iść ze mną za rękę a jak ją puszcze choć na chwilę to mówi "chocie" w ogóle przez ostatnie parę dni to rozgadała nam się na maxa - mówi "dobe" - dobre, "myś" - mysz, "lef" - lew, "pieś" - pies, nareszcie "nie ma" bo jak do tej pory było na wszytko "nieee", "olej", "kij", "buzia" itp teraz trudno mi sobie jeszcze coś przypomnieć, ale najładniej jej wychodzi - "dziadziuś" i "tatuś"
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poznajmy się lepiej
Collapse
X
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
też byłyśmy na 1,5 godzinnym spacerze, Amelka mnie zaskakuje, przez cały spacer chce iść ze mną za rękę a jak ją puszcze choć na chwilę to mówi "chocie" w ogóle przez ostatnie parę dni to rozgadała nam się na maxa - mówi "dobe" - dobre, "myś" - mysz, "lef" - lew, "pieś" - pies, nareszcie "nie ma" bo jak do tej pory było na wszytko "nieee", "olej", "kij", "buzia" itp teraz trudno mi sobie jeszcze coś przypomnieć, ale najładniej jej wychodzi - "dziadziuś" i "tatuś"
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
a u nas Miłoszkowi najładniej wychodzi atrzy", "babci" i takie proste 2sylabowe.
A najbardzeij jestem dumna z tego, jak moje dzieci sie do siebie odnoszą. Zawsze jak czegoś chcą, to 1 do drugiego mówi "papam", co oznacza przepraszam ale byłam w szoku za pierwszym razem, gdy słyszę, jak mówią do siebie w kuchni (a mnie tam nie było) co chwilę "papam"
Skomentuj
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
hej jestem i ja
Dominik juz lepiej ale mnie cos dopada,oby nic powaznego.
Czacza-fajna niespodzianka
Kasia-ja tez sobie obiecuje podszkolic język-ale na planach sie konczy
ja dzis generalne porządki-glownie pranie i segreguje male ciuszki-robie paczke dla kolezankiz kazdym ciuszkiem jakies wspomnienie...takie malenkie slodkie..
Skomentuj
-
-
Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.
ja chetnie , czy do tarasów czy na domówke, do mnie tez mozecie wpadac zapraszam.
Oleńko , w razie co daj znac wieczorkiem na kiedy sie umówimy bo nie mam juz minut na swoim alo ale z mezusia Ci odpowiem co i jak , bo po 18 powinien byc juz w domku, tylko w czwartek nie moge bo mamy bilans dwulatka na 13.
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
ja wiekszosc takich'lepszych'zostawiam i tylko pozycze kolezance,a typowo dziewczece ktore ktos tam mi podarowal dam jej w prezencie-bo bedzie miala dziewczynkeja tez sie przywiazuje-wiekszosc ciuszkow wywiozlam juz do mamy-czekaja na dzidzię od mojego brata-moze sie w koncu pojawichociaz mama juz stracila nadzieje hehe.
po tej dzisiejszej segregacji zachcialo mi sie znowu maluszka..ale to moze za dwa lata pomyslimy..
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
czacza ja tam nie wiem oliwia nigdy po jedzeniu sraczki nie ma tylko po lekach albo jak ma jelitowke
ja wlasnie po zakupach maz idzie od marca do nowej pracy hurra bedzie miec lepsza pensje a potem dostanie prawopodobnie wiecej i warunki pewnie o niebo lepsze beda jeszcze tylko mi praca do szczescia brakuje gdybym ja miala to juz by nas pewnie tu nie bylo :P
a ja ciuszki zostawiam dla kolejnej mojej dzidzi
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
witam
u mnie bez żadnych nowości na spacery nie wychodzę bo tu u mnie taki lód że szkoda gadać ostatnio nawet orla wywinęłam
czaczamyślę że mięsko raczej amelce nie zaszkodziło
ja ciuszki segreguje raz w miesiącu te po Alicji odkładam do wora do szafy a te po Julce(dużo było takich zamalych te najmniejsze rozmiary 56-62) to na wydanie bo już więcej dzieci nie planuję zresztą nie wskazane u mnie zdrowotnie
Skomentuj
Skomentuj