Kasia a może mleko? zrób mu znów dietę kilkudniową - tylko ryż i kleik ryżowy, wafle ryżowe, sucharki i .... słone paluszki..
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poznajmy się lepiej
Collapse
X
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
Co do mleka, to pije cały czas to samo. ale przy wymiotach nie powinno się za wcześnie wracać do mleka, więc może to przez szybkie ponowne wprowadzenie mleka na noc? ale nie za bardzo chce pić cokolwiek innego, cały czas siusia mniej niż zwykle, bo i mniej pije, więc stąd to mleko. Tym bardziej, że jak widzi butelkę to od razu woła, że chce.
już nawet nie kładę go na noc od razu po butelce, tylko z godzinę po karmieniu, żeby wszystko się unormowało, a i tak wymiotuje. W dzień rano i w południe przed spaniem nic mu nie jest po mleku- tylko w nocy.
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
kleiku na pewno nie będzie chciał jeść ani pić- na herbatę też źle reaguej, ale musze coś wymyśleć z karmieniem na noc. Gdyby przestał tolerować mleko, to9 za każdym razem byłaby "akcja", a obecnie jest tylko w nocy. Hm... wczoraj na kolację zjadł trochę chleba z białym serem- moze to za bardzo zakwasiło mu żołądek niestety pozostaje metoda prób i błędów
Skomentuj
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
no niestety, trzeba wszystko sprawdzić by wiedzieć, ale możliwe, że ten biały serek, bo nie powinno się dawać w ogóle nabiału podczas biegunki i wymiotów.. ja tez Amelii nie dawałam przez ten cały czas i dziś tez mleka nawet nie dostała, lekarz powiedział, że mam dać mleko ale bardziej rozcieńczone i poczekać na reakcje a później stopniowo wprowadzać nabiał.
Skomentuj
-
-
Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.
Napisane przez MonikaPB21 Pokaż wiadomośćOlcia, sporo tego, niestety. Tez byłam zdziwiona, kiedy pierwszy raz usłyszałam o uczuleniu na jabłka, ale choc bardzo rzadko, to sie trafia.
I nic dziwnego, że nie mogliscie zaobserwować przyczyny uczulenia, bo wiele alergenów sie nałożyło na raz.
A jakie macie zalecenia, poza odstawieniem pokarmów? Jakieś leki?
O rany, co Emilka bedzie wogóle mogła jeść??? Jak ułozyć racjonalny jadłospis? Alergolog powinien dac wam chyba skierowanie do dietetyka, żeby pomógł jakoś to ogarnąć.
.
W sumie to nie jest tragicznie bo bez marchewki czy jablka da sie żyć
A te wszytskie alergeny są w najnizszej tabeli,i napewno rzadne z nich nie mogą jej uczulać w takim stopniu że ma te olbrzymie pokrzywki,wiec tak na dobrą sprawe dalej nic nie wiemy i zostajemy pod opieką alergologa
AAAAA I WITAMY NOWĄ MAUSIELast edited by olcia79; 09-11-2010, 13:49.
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
Sloneczko - grupowe ubezpieczenie z m. pracy ale z tego co pamiętam to odciągają mu chyba ok 40-50 zł..
Kasia wędliny można troszkę, tak mi dziś powiedział lekarz, dałam Amelii tez jajecznice na masełku i nic jej nie było, spróbowałam tez parówki z szynki - troszkę się jej odbijało ale też żadnej rewolucji, no i daję jednak banany, lekarz powiedział, że jeszcze polskie że tak powiem czyli maliny (mogą być mrożone) no i jagody.. zero cytrusów i kiwi..
no i na obiady dawałam jej makaron z przetartym jabłkiem lub bananem.
dziś dostała zupy z dyni, pierwszy raz robiłam i smakowało nam strasznie, mam nadzieję, że nie będzie jej nic po niej.
Skomentuj
-
Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.
Ja też witam nową mamusie
Ola tak czas leci szybko,ja dziś miałam gości przyszła moja koleżanka z dwójką dzieci jedno w wieku Karoli a drugi maluszek pół roku.Wydawał mi się taki duży i ruchliwy przy mojej Hani która przespała gości...
aaai przykro mi z powodu straty pracy ... nieciekawie trzymam kciuki żeby mąż znalazł szybko jakąś inną prace.
Skomentuj
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
My dziś po południu kisiel z bananem. Żadnego chleba, bo boję się, że zakwasza mu żołądek.
Ja jestem zawalona pracą. Dziś nocka z głowy. Na jutro mam mnóstwo pisania, a przy dzieciach dopiero o 21:00 mogę zacząć coś robić. Co to są 3 godz??? z tego wzgledu wkurza mnie, że pracuję w domu. Gdybym poszła do pracy (czyliu do budynku) miałabym czas tylko na pracę. A tak co chwilę coś+ wieczne sprzątanie itd. Wszystko kosztem nerwów i ciągłego stresu, czy zdąrzę
Skomentuj
-
-
Odp: Wielkopolskie Mamuski
faktycznie przy dzieciach to nie jest praca.
a ja dziś mam mega powera (choć nocka nieprzespana) jak już pisałam zrobiłam zupę z dyni, później sałatkę z kurczaka z ryżem, jajkiem i kukurydzą a teraz robię kruche ciasteczka czekoladowe - chyba mnie zdrowo powaliło
a Amelka charczy, ma cały nosek zawalony ale już śpi, zasnęła mi w 3 minuty..
Skomentuj
Skomentuj