Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poznajmy się lepiej

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wielkopolskie Mamuski

    Hej.

    Za nami wizyta na placu zabaw- pierwszy raz poszłam sama z chłopcami było ok- o dziwo słuchali mnie cały czas...no prawie, bo na końcu Miłosz dopadł kałużę i jak tam obaj wpadli, to do domu wracali bez butów- w wózku oczywiście Poza tym już na początku Dawidek spojrzał na mnie...i poleciało siusiu po nogacg. Całe szczęście, ze przed wyjściem zapakowałam krótkie spodenki do wózka

    mrovcka- jakbym czytała o moich chłopcach. Nic nie mówią, ale kojarzą takie rzeczy, że szok. Ostatnio Dawidek u babci : otworzył pralkę, zapakował rzeczy, zamknął drzwiczki, włączył guzzik i ustawił "jakiś" program. Musiał widzieć, jak to robi babcia. byłam w szoku. Całe szczęście, że mam pralkę ładowaną od góry...i zawsze zapobiegawczo wyłączam ją z prądu.

    Pogoda piękna, a u mnie na ogródku woda. Chyba za dużo na dworze dziś nie pobędziemy

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wielkopolskie Mamuski

      mroovcka - faktycznie ten czas przelatuje nam między palcami, Amelia ma już 16 m-cy!!! szok
      wczoraj wieczorem (czyt. 21) Amelia nie chciała oczywiście spać więc włączyłam jej "rybkę mini mini" i powiedziałam, że rybka już śpi i że wszystkie dzieci śpią a ona "minimini" sama od siebie i dzis powtarza co chwile i się cieszy z nowego słówka
      Amelia ur. 19.04.2009
      godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






      Alicja ur. 18.08.2012
      godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

      Skomentuj


        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

        Dzien dobry,
        u nas nocka lepsza bo mały dostał viburcol , ostatnio znów sie zaczeły pobudki na mleko ale dojrzałam jeszcze jeden ząbek który dokucza to pewnie dlatego, po zatym bylismy dzis u logopedy która troszke pogaworzyła z moim synciem , wkurzyła go bo zabrała mu banki mydlane a potem stwierdziła zeby przyjśc jak bedzie miał ze 3 lata i takie problemy jak teraz , niczego wiecej sie nie spodziewałam.

        Skomentuj


          Odp: Lublin i okolice

          Witam,
          mam na imię Agnieszka, mieszkam w Łęcznej tj 25km od Lublina. Mam prawie roczną córeczke Alicje. Ja rodziłam na Kraśnickich. Jestem zadowolona z opieki. Mój ginekolog miał praktycznie codzinnie dyżur więc może dlatego. Co do wanny to niewiem jak to jest bo ja miałam cc.
          Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





          Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

          Skomentuj


            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

            witam po przerwie! nie było mnie, bo mam troche dużo zaduzo pracy. ale dzisija mamy zapalenie spojówek, więc jesteśmy w domku. dość mam tych chorób, tym bardziej, ze kompletnie nie mam czasu na siedzeniew domu ale co zrobić, trudno
            kiedy jakies spotkanko robimy w weekend?

            Skomentuj


              Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

              Grabusia - kiedy dajesz ten vibrucol? jak go swędzi i marudzi, czy jak już płacze? Ja to mam ciągle dylemat, bo Justynka nie płacze, ale czasem strasznie marudzi i widać że ją okropnie swędzą... no i z jednej strony nie chcę żeby się męczyła ale też nie chcę jej za bardzo faszerować. Niby ten vibrucol nie jest szkodliwy, ale w sumie to i tak nie wiem jak ten lek działa...

              Cześć Ira Współczujemy zapalenia spojówek - dużo zdrówka, oby szybko przeszło. Ja w ten weekend chyba nie dam rady, może w następną sobotę...?

              Skomentuj


                Odp: Wielkopolskie Mamuski

                Hej Dziewczyny
                Przepraszam za tak długą przerwę ale w domu remont, moja mama w szpitalu, Zosia miała totalny wysyp zębów-najpierw górne jedynki razem, potem dwójki a w poniedziałek odkryłam wszystkie cztery dolne. NA RAZ! I wszystko stało się całkowicie bezobjawowo Szczęściara ze mnie

                Ja i T "wracamy" do siebie jednak. Tzn jesteśmy na etapie negocjacji i nie wiem jak dalej pójdzie bo są gorsze i lepsze dni ale podjęliśmy już decyzję że jak już będziemy wiedzieć co z nami to jeśli damy sobie nawzajem szansę to się wyprowadzimy. Zosia już jest na tyle duża że wszystko już rozumie i odczuwa każdą emocję i napięcie między nami więc trzeba było coś zrobić. Na razie on całe dnie spędza w pracy. Wieczory i noce jeśli trzeba zajmuje się małą. Ja biorę czynny udział w remoncie domu moich rodziców, on ma wkład finansowy Chyba zostanę dekoratorką wnętrz

                Od września wracam do szkoły. Policealna co prawda ale to zawsze coś więcej niż matura i niedokończone studia.

                Wczoraj zostałam ciocią. Mój brat ma synka. Bratowa męczyła się od soboty. Bo pojechała ze skurczami co 5 minut a te piz.. położne dały jej relanium... Urodziła 12 dni po terminie. Poród trwał 12 godzin prawie a właściwa akcja porodowa 6 i mało brakowało żeby miała cc. I wiecie co? Dzisiaj chyba sobie uświadomiłam że bardzo chciałabym mieć drugie dziecko. Bardzo. Ale to nie jest raczej dobry moment i nie wiem czy i facet dobry. Ale...

                Pozdrawiam Was wszystkie i "stare" i "nowe"
                Zosia ur.07-07-2010
                wtorek 14:55




                http://pu zz.org.pl/?p=8yhM5FrWogpd

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wielkopolskie Mamuski

                  pesteczka- ale u CIebie nowości!!! Życie intensywnie się u Ciebie toczy. Dobrze, że ząbki wyszły bezboleśnie- tak mieliśmy z Miłoszem, za to Dawid to chyba rekordzista w bólowym przechodzeniu ząbkowania teraz zaczęła się akcja z ostatnim dolnym zębem- kilka mies na pewno to będzie trwało, a On już się męczy.

                  Mój M właśnie zabrał dzieci na spacer i plac zabaw-jestem ciekawa, jak sobie w trójkę tam radzą

                  Chciałam iść dziś do ZOO, ale Mąż cały czas czeka na telefon w sprawie pilnego wyjazdu- więc jesteśmy uziemieni.

                  Skomentuj


                    Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                    Może i ja się dopiszę weekendy służą spotkaniom. Ja jutro z rana idę z moimi chłopakami do zoo. Dawno nie byliśmy, czas odwiedzić stare kąty. Połazimy trochę i dopiero na obiad wrócimy do domku.




                    i Bartek :-)

                    Skomentuj


                      Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                      Fajnie do zoo. Justynka jeszcze za mała. Może i by patrzyła z ciekawością, ale trzeba by było ją trzymać na rękach. Nie mogę się doczekać kiedy będzie już siedzieć. Będzie wszystko widzieć, to może więcej spokoju będzie na spacerach

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                        Witam
                        też czekałam kiedy mój Kacper zacznie siedzieć jak to nastąpiło to nie mogłam się doczekać kiedy zacznie raczkować bo wtedy może zacznie się interesować innymi rzeczami a nie tylko mama i mama. Obecnie teraz chodzi (ma 14 miesięcy) i nadal jest tylko mama i mama. a na spacer polecam cudowny park szczęśliwicki do niedawna mieszkałam na ochocie teraz niestety przeprowadziłam się na wolę i z przykrością muszę stwierdzić że nie ma tutaj nic ciekawgo








                        http://mamaczytata.pl/pokaz/9341/mal...imie_kacperek_

                        Skomentuj


                          Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                          Cześć Dziewczyny.
                          Ja tylko na chwilę, żeby dać znać, że żyję i podczytuję forum.
                          Jakoś ostatno nie ma czasu ani głowy na net.

                          Ola, ja podałam Viburcol kilka razy, jak juz dośc mocno płakał i był niespokojny, ale chyba za czwartym podaniem płacz związany z aplikacją czopka był jeszcze wiekszy niz samo ząbkowanie, więc zrezygnowałam.
                          Poza tym nie zauważałam widocznych efektów. No ale tak było u nas. Część mam bardzo sobie chwali ten lek.

                          Coyotek, i jak było w zoo? Upał wam nie dokuczał za bardzo?

                          Grabusia, oby Wam ten ostatni ząb wyszedł jak najszybciej, bo juz dość sie namęczyliście z ząbkowaniem.
                          Łukasz 11.10.2007

                          Skomentuj


                            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                            Monia - wybyliśmy z domu o 9.40, o 10 byliśmy już na miejscu....i upiekło nam się, bo Julek usnął w aucie i spał do 11.20. My w tym czasie zwiedziliśmy wszystko na co mieliśmy ochotę - hipopotamy, rekiny, żyrafy i plac zabaw, o tej godzinie pusty. Wata cukrowa była również, nawet załapałam się na mały kęs.A potem gdy Julek się obudził to jeszcze słonie i małpki i tyle. Łaziliśmy głównie w cieniu, ale koło 12 zrobił się już dla nas za duży tłumek i zmyliśmy się do domku.W domu po obiadku najmłodszy z racji upału zrobił sobie dłuższą drzemkę, prawie w całości przespał wizytę dziadka i koło 17 wybyliśmy na kryty basen. W domu byliśmy po 20, Julek zjadł tylko cycusia i poszedł spać. I tyle, a ja w tym czasie zajęłam się starszym - kolacja, pogawędki i film od 12lat a teraz już wszystko pokończone i mogę iść spać sprawiedliwego....bo o 5.45 pobudka.

                            Młlego tygodnia dziewczynki




                            i Bartek :-)

                            Skomentuj


                              Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                              Hej dziewczynki.
                              Nie było mnie trochę ale dopiero wczoraj wieczorem wróciliśmy, byłam w okolicach Kazimierza Dolnego
                              Skorzystałam z ostatniego " wolnego" weekendu wakacji.Za tydzień urządzam dla Karoli imprezkę z okazji 3 rodzin dla Karolinki, muszę jeszcze zamówić jakiś fajny tort
                              W czwartek ide z Karolą do ortopedy, jak byliśmy u pediatry to powiedziała że ma dużego Xsa w nogach, mam nadzieje że to nic takiego i że poćwiczymy trochę i jej przejdzie
                              Coyotek-fajna taka wyprawa do zoo
                              Irenka, mam nadzieje że już po zapoleniu spojówek i Filipek czuje się ok
                              Grabusia liczę że to koniec Waszego ząbkowania
                              A ja czuje się w miare ok , ale już bym chciała urodzić a tu jeszcze 5 tygodni..
                              Miłego poniedziałku


                              Skomentuj


                                Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                                Witam się z rana Justynka jeszcze odsypia nocne harce ja już po śniadanku i kawce. Chciałabym się gdzieś dziś ruszyć, bo jakoś tak ładnie... ale jeszcze nie mam planów gdzie... Jeśli się uda to jutro spotkamy się z koleżanką ze szpitala i z jej córeczką urodzoną tego samego dnia co Justynka ale to jutro... a dziś też tak ładnie że nie chce mi się w domu siedzieć...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X