Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poznajmy się lepiej

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

    Aga - fajna i córeczka i rowerek

    My mamy dwa rowerki - na szczęście żaden w domu (bo nie ma gdzie trzymać ). Jeden to pamięta mojego starszego, w międzyczasie chyba z 4 dzieci woził.A drugi to po koleżance i też już czeka. Tylko ten drugi jakiś mniejszy z tego co pamiętam.
    Dziś wyjęłam kilka nowych zabawek dla Julka i opuściłam mu łóżeczko na dół. Nie wywołało to zachwytu ani u niego, a ni u Mnie. Ale cóż...pozostaje się przyzwyczaić i tyle.




    i Bartek :-)

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

      Filipek na pewno się ucieszy
      Moja Karolinka to tylko na rowerku chce jeździć, ale powoli wyrasta już z niego i chyba kupie jej jakiś większy na urodziny


      Skomentuj


        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

        Ja się melduję już po zabiegu. Nie było źle, choć trochę strachu było... zabieg w pełnej narkozie, zarąbiste uczucie jak nie wiesz nawet kiedy zasypiasz i budzisz się gdzie indziej Czuję się nieźle, tylko boję się siadać... mam straszną schizę żeby się znów nie rozeszło... nawet teraz piszę na stojaka Justynka zdrowa, śpi jak suseł i od wczoraj wcina mleko modyfikowane, bo mnie wczoraj nie było... a dziś nie mogę jej karmić po tym znieczuleniu... ale już wieczorem dostanie cyca... a tymczasem muszę ściągać i wylewać... tak mi jej szkoda jak tak szuka cyca jak wezmę ją na ręce no ale do wieczora już nie daleko...

        Trzymajcie się kobietki... jak dojdę do siebie to będę aktywniejsza na forum...

        Skomentuj


          Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

          Hej.
          Kasiu, wózeczek jest firmy Coneco, model Flash. Fajniutki, leciutki, malutki Polecam! Dałam za niego z przesyłką 267zl, wiec nie ma tragedii.
          U mnie ciężkie noce, ciągły płacz i w sumie niewiele sypiam. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej z czasem. mamy skierowanie do neurologa na 1.06, bo pediatra juz nie wie co poczac, a ja tym bardziej.
          Agatko, sliczna masz córeczke!!!! I rowerek tez fajny. My tez mamy rowerek dla Tomusia, dostał od dziadków, już na roczek. Jeszcze nie dosiega do pedalow, ale czasem po mieszkaniu Go wozę Puki co lubi sie nim bawic.
          Olu, dbaj o siebie kochana! I pomyśl nad tym TANTUM ROSA, bo warto!!! Buziaki dla Ciebie i Justynki



          Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

          Skomentuj


            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

            Imagination my też mamy wózek Coneco - tyle że Juupi.Kupiliśmy go jak Julek miał niecałe 3mc, zależało nam na dobrych amortyzatorach i osłonce dla malucha na główkę. Wózek przeszedł nasze oczekiwania. Jest poprostu świetny...co prawda ostatnio w jakimś innym wózku chyba MacLaren zobaczyłam taki fajny przeciwsłoneczny daszek rozkładany w razie potrzeby i pomyślałam że to jednak fajna rzecz.Tylko nie wiem jak u ciebie, ale u mnie skucha z rączkami, mają taki dziwny kształt i trochę się naszukałam parasolki by można ją było mocno przymocować. No ale udało się.




            i Bartek :-)

            Skomentuj


              Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

              Coyotku, masz rację co do rączek. U nas jest taka jakby "czułki" i trochę dziwnie się go prowadzi przez to, no i pewnie z folią na wózek będzie trochę problem, ale damy radę
              Attached Files



              Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

              Skomentuj


                Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                Dziękuje dziewczynki
                Imagination jaki Tomuś usmiechniety na tych fotkach, widac że mu się podoba nowy wózio


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                  tak Agatko, chyba Mu się podoba. A poza tym to urodzony model, uwielbia jak Mu sie cyka fotki



                  Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                  Skomentuj


                    Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                    Imagination, Tomek na jednych ze zdjęć wygląda jak mały Budda, cudnie.

                    Agata, ja tez czekam do jutra do 13 i jak sobie o tym przypomnę, to mi az żołądek ze stresu sie ściska. I nie chcę na razie myslęć, co zrobię, jak mi Łukasz nigdzie sie nie dostanie.
                    Też myślimy o wiekszym rowerku, bo trzykołowy już nieco mały. Poza tym Łukasz biegnie do każdego napotkanego dwu(cztero)kołowego i chce siadać. Z pedałowaniem jeszcze mu nie bardzo wychodzi, ale raptem 2 razy siedział na większym (12') rowerku, wiec nie oczekuję, że będzie potrafił.

                    A ja chcę, żeby wreszcie się ciepło zrobiło!
                    Łukasz 11.10.2007

                    Skomentuj


                      Odp: Wielkopolskie Mamuski

                      jestem, jestem, ale bardziej mentalnie Zaglądam co tu słychać, ale jak to Sloneczko napisała, jakoś weny brak. Poza tym w zeszłym tygodniu Antoś był chory, więc siedziałam z dwójką w domu. A jak siedzę z dwójką to czasu na nic nie ma. Cały czas jest coś do zrobienia.
                      Zrobiło się cieplej to i w ogródku trzeba było coś porobić. Posialiśmy trawę (jeszcze nie wschodzi ), wsadziłam jakieś kwiatki i inne takie. Antoś ma już piaskownice, mąż skombinował piasek...
                      A ja siedzę w domu, robię obiady, piorę (to chyba główne zajęcie pranie i prasowanie). Kurcze, nawet nie sądziłam, że od 4 osób może być tyle prania.

                      A dziś idę z Julką do lekarza, bo ma lekki katarek i chcę zapytać co i jak jej mogę dawać. Zbyszek dzisiaj jedzie do moich rodzicow z Antosiem i wrócą późno w piątek, dlatego już dziś idziemy do lekarza, bo jutro nie miałabym z kim jechać.
                      Antosiowi ostatnio krew badaliśmy. Jakis miesiąc temu zauważyłam jakieś guzki u niego na szyjce. Lekarze (dwoch) stwierdzili ze to wezły. Niby mogą się tak długo utrzymywać po infekcji, a on ostatnio duzo ich przeszedl.Ale na wszelki wypadek kazały zrobic badania krwi. No i zrobilismy. Z rozmazu krwi wyszlo ze czegos ma za duzo, jakichś gran.pałeczkowatych. Nie mam pojęcia co to jest. Dzisiaj pokaze te wyniki. Mam nadzieję, że to nic groźnego.
                      Antoś 24.01.2008r


                      Julianka 06.01.2010r


                      Moje dwa łobuzy

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                        Czesc dziewczynki , widzę u was pełne napięcia oczekiwanie , mnie też to czeka ale narazie o tym nie myślę bo sie we mnie krew gotuje, jak pomyśle że ciągle gadają o niskim przyroście naturalnym a nie robią nic chocby w kierunku zwiekszenia ilości miejsc w przedszkolach.
                        U nas coraz lepiej , co prawda ząbki jeszcze sie nie przebiły ale wczoraj i dzis mały zjadł trochę zupki więc może coś sie ruszy z tym jego apetytem.
                        Byłysmy dziś z Dorcia na zakupkach w carrefourze , było bardzo fajnie, mam nadzieje że jeszcze nie raz sie trafi okazja na wspólny wypad.

                        Skomentuj


                          Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                          Napisane przez imagination Pokaż wiadomość
                          tak Agatko, chyba Mu się podoba. A poza tym to urodzony model, uwielbia jak Mu sie cyka fotki
                          Mój FIlip tez taki jest jak mówię do niego że robimy cyk to sie usmiecha i tak fajnie prostuje.

                          Skomentuj


                            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                            Napisane przez imagination Pokaż wiadomość
                            Coyotku, masz rację co do rączek. U nas jest taka jakby "czułki" i trochę dziwnie się go prowadzi przez to, no i pewnie z folią na wózek będzie trochę problem, ale damy radę

                            A nie mieliście w komplecie folii?
                            Bo w naszym folia jest zapinana na suwak do budki i była w komplecie. Podobnie jak polarek (taki becik na suwak) na zimę, jeszcze kolor można było wybrać, no i okrycie na nóżki, co zakrywa wszystko oprócz buzi .
                            Mąż dokupił szarą parasolkę, bo wózek szaro-pomarańczowy, a ja kupiłam uniwersalną moskitierę.




                            i Bartek :-)

                            Skomentuj


                              Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                              imagination, to rzeczywiscie tani wozek, musze go sobie obejrzec na nastepnym wspolnym spacerku
                              Tomus sliczny

                              dziewczyny,oby wasze maluchy podostawaly sie do przedszkoli

                              cos chcialam ejszcze napisac ale wylecialo mi z glowy..

                              Skomentuj


                                Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                                AHOJ!
                                Poskładalismy wczoraj rowerek dla Filipka i dziecko jest wniebowzięte , nie chciał iść spać, przeszczęśliwy. Tak dumnie siedzi i trzyma kierownicę. Natomiast kasku za chiny nie chce założyć Idziemy w sobote wypróbować rowerek w plenerze

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X