Odp: Poranna kawa
Beata nic się nie stresuj ciastami bo Tobie zawsze wychodzą pyszne - a co planujesz zrobić?
ja teściową się nie przejmuje, ale to wtrącanie to mnie hmm wytrąca z równowagi o którą tak ciężko u mnie, bo to porównywanie do budowy domu ich drugiego syna sprzed 10 lat to mi już bokiem wychodzi, jak by w jakiś sposób to finansowali to rozumiem wtrącanie się - ale my wszystko sami od samego początku finansujemy
Beata nic się nie stresuj ciastami bo Tobie zawsze wychodzą pyszne - a co planujesz zrobić?
ja teściową się nie przejmuje, ale to wtrącanie to mnie hmm wytrąca z równowagi o którą tak ciężko u mnie, bo to porównywanie do budowy domu ich drugiego syna sprzed 10 lat to mi już bokiem wychodzi, jak by w jakiś sposób to finansowali to rozumiem wtrącanie się - ale my wszystko sami od samego początku finansujemy
Skomentuj