Piję kawę, jem śniadanie i lecę do pracy. Nic nie włączam bo czeka mnie 8h przed komputerem.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poranna kawa
Collapse
X
-
-
Odp: Poranna kawa
Hej!
Justyna-mnie moje okna wciąż straszą myciem, ale póki co znajduję 5 tysięcy powodów by ich nie myć Bardzo fajnie, że Zosia tak z Gabi się uwielbiają Chciałabym, by Oleńka tak miała...przyjaźnie dziecięce są piekne
Beata-czyli u Kuby pani się nie zmieniła? To i część kolegów zna, więc pewnie biega zadowolony do szkoły. To już duży mężczyzna zaraz U nas też im bardziej czerstwa tym dziecku bardziej smakuje Człowiek głowi się co ugotować, lata do sklepu, stoi nad garami, a dać suchą bułę i pełnia szczęścia
Hania-jak wizyta w urzędzie pracy? I z miesiąca na miesiąc Benio będzie coraz fajniej się rozwijał w przedszkolu.
wyakin-to już drugi trymestr, chyba taka "uroda" tej ciąży, że mdłości będą ze mną dłużej. A co u Was słychać?
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
hej!
My dziś w gościach u kolegi Oleńki. Ola i Oluś tworzą parę, która razem łobuzuje i psoci na maksa
Beata-ja też już dawno powyciągałam ciepłe rzeczy, które na szczęście na razie się kurzą Oby jeszcze słonce poświeciło, aczkolwiek dzieci chyba ledwie mogą wysiedzieć na lekcjach, gdy takie lato zachęca do zabawy a nie zgłębiana nauki. Oprócz okien jeszcze do prania zebrały mi sie dywany, kanap, koce...by jeszcze skorzystać z ciepła by szybko wyschło.
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Jak się przyzwyczaić do kawy? Powiem wam, że nie mogę się jakoś przestawić, mam 25 lat, nigdy nie piłem i chcę zacząć, żeby pobudzać się z rana bardziej jakoś.Wypożyczalnia samochodów http://eco2drive.pl z Gdańska.
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Witam
Justyna - jak tam Zosieńka ? Z teściami bez zmian ? U nas ładna pogoda też na budowie spędziliśmy Posadzki wylane ale odpoczywaliśmy na kocu na trawie ,poszliśmy na grzyby potem do teściów i tak dzień wczorajszy minął nudnie
Dziś już codzienność pranie sprzątanie i gotowanie
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
U nas też weekend szybko minął. W sobotę mieliśmy gości, kiedy wychodzili, Benio stanął w oknie, by im pomachać. Stoi i woła: "Ludzie, pa pa!".
Wczoraj natomiast mi też chyba słoneczko zaszkodziło, sporo byliśmy na dworzu i noc minęła mi pod znakiem ogromnego bólu głowy.
A dziś podobnie, jak u Beaty, sprzątam, piorę, gotuję...
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
witam się, wybiła 00:34 więc jak to u mnie koniec spania :],
Beata Zosia hmm strasznie wydoroślała przez całą sytuację, chyba też za szybko, pięknie mówi a niekiedy takie słowa iż zastanawiam się skąd to dziecię takie zna dziś na tapecie było słowo 'opcjonalnie', pytasz o teściów hmm teściową boli woreczek nadal a do lekarza jej nie po drodze - ja prosiłam aby poszła to stwierdziła, że nie wiadomo co tam ma i po co się denerwować, mój teść jak to mój teść - kupiłam w tamtym tyg. mniejszy samochód niż mieliśmy tylko jest u moich rodziców jeszcze a on nic o tym nie wie, tzn. mój teść więc czeka mnie mnóstwo słów z jego strony a po co przecież jego stoi w garażu i się kurzy - jeździ nim tylko do kościoła raz w tyg. tak porusza się dostawczym samochodem, a że ja nie wchodzę w takie interesy z moim teściem pt. pożyczanie samochodu czy też czegokolwiek to mnie czeka zapewne wykład na ten temat,
u Was na budowie pełną parą super - ja czekam na wycenę dachu i u moich rodziców pomagał przy dachu taki znajomy taty mojego, który 40 lat robi w blacharstwie i ma mi także wycenić ile by mnie to kosztowało, a tato i mój szwagier zgłosili się na jego pomocników więc ciekawa jestem jak będzie rozbieżność między firmami i jego wyceną
Hania dzieci jak to dzieci zawsze mają coś ciekawego do powiedzenia
Patrycja my też korzystamy, szczególnie Zosia z piaskownicy, ja muszę właśnie pomyśleć nad jej zabezpieczeniem na zimę
ja w końcu umyłam okna choć firany czekają do wyprasowania choć weny w tym temacie brak jak na razie - a 01:22 na prasowanie ich to chyba nie odpowiednia pora, ja dziś też uszyłam dwie zakładki z filcu do książek i zaczęłam robić coś dla Zosia - ale muszę dokupić coś niecoś jeszcze książka czeka dla niej bo chce mieć taką jak Gabii a ja chce coś ciut innego dla niej i szukam inspiracji i myślę nad zadaniami jakie mogę jej uszyć
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Hej
Beata-nam papryka jeszcze została z zeszłego roku marynowana więc w tym chyba nie robie, podobna papryka z buraczkami też jest dobra, ale nie robiłam nigdy.
Justyna-pięknie rozwija się słownictwo Zosi I masz rację nie ma jak swoje, a nie pożyczone, szczególnie jeśli chodzi o samochód. Ale z drugiej strony przynajmniej jest chętny pożyczyć-mój to by chyba zawału dostał na myśl że wsiadam do jego auta Co nie zmienia faktu, że lepiej być zmotoryzowanie niezależną. A teść pogada, pogada, pomędrkuje, a Ty się tym nie przejmuj i rób dalej swoje.Mam nadzieję, że cenowo znajomy wyceni w jakiś fajnych cenach, szczególnie że rodzina chętna za pomocników-zawsze to mniej płacić jak odchodzi fachowiec.Jak nam tata wykańczał mieszkanie, wujek elektrykę to mega zaoszczędziliśmy.
Ola wstanie, to na jakiś plac zabaw musze ją zabrać, ale ostatnio to najchętniej bym poszła spać i tak przespała tydzień. Ciągle sobie mówię, że dziś się z Olą położę w dzień, a zawsze coś wychodzi do zrobienia
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Hej Dziewczyny!
Tak się zastanawiałam kogo jeszcze spotkam w tym wątku no i widzę, że " stara" ekipa pozostała )
Witam Was ponownie.... wiem, wiem, pojawiam się i znikam ale jestem już na zwolnieniu lekarskim więc planuję częściej się pojawiać bo liczę w końcu na czas wolny
W mnie brzusio rośnie, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze bo już się stresuję. Ma być drugi chłopczyk Termin na początek grudnia
Pozdrawiam Was baaardzo gorąco!
Skomentuj
Skomentuj