Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Witam się z Wami
    Dziewczynki już od godziny śpią w łóżkach, Zosia ponoć przez dwa dni wesela tańczyli i tanczyla cały czas trzymając ramę jak ktoś chciał ją trzymać dwoma rękami to ponoc klocila się iż tańczy się z rączką lekko do góry. Zawsze tak tanczyla z moim B. i pamięta to mała dama. Patrycja fajnie że wyjazd się udał Wam i Oleńka cudnie się spisała opiekują się kuzynem bedzie kiedyś cudowna starsza siostra.
    Kejt jest tu nas troszku ale im więcej tym lepiej.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Witam z Kaszub!

      Mam pokoik z widokiem na jezioro, w domku na skraju lasu. Coś pięknego!

      Dojechalismy wczoraj. Jesteśmy tu z dwiema zaprzyjaźnionymi rodzinami (17 osób z dziećmi). Wcześniej popołudniu całą ekipą zbieraliśmy grzyby. Dziś przedpołudniem w planach jest mały spływ kajakowy. No, ja z Łusią zostanę robić obiad .

      Miłego dnia! !!

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Witam
        Hania udanych wakacji !
        Justyna to się Zosia świetnie bawiła
        Kejt jak się pomylisz w imionach nikt się nie obrazi WIęc bez obaw
        Patrycja super że wakacje udane a Oleńka jak pięknie się opiekowała kuzynem
        Dziś mam wielkie sprzątanie w końcu siostra przyjeżdza z synem w nocy

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Witajcie,

          właśnie dziecko, które miało już spać przybiegło do mnie ze swym dobytkiem (pluszakami, kocykiem, poduszką...) i krzyknęło: "Ojej mamuś nu nu", bo przyłapała mnie na zjedzeniu jej batonika

          Haniu-las, woda....piękne miejsce. też przez tydzień codziennie chodziliśmy na grzyby (mnóstwo kurek) i jagody. A w więcej osób zawsze to weselej, też byliśmy ze znajomymi na Mazurach. Słońca dużo dużo życzę. A maluszki na nowym miejscu jak zasypiają?

          Justyna-Zosia pięknie tańczyła, prawdziwa dama parkietu może za jakiś czas na zajęcia taneczne będzie chodzić A w kwestii starszej siostry (chyba mogę się już pochwalić)-Oleńka za pół roku będzie siostrzyczką

          Beata-cała rodzina pewnie podekscytowana gośćmi, a ty stęskniona za siostrą. To będzie świetny czas. Ja mam siostrę w innym mieście tylko i każdy przyjazd to jest święto wielkie

          Kejt-od jakiegoś czasu u mnie w domu królują żółte karteczki na których mam zapisane wszystkie ważne informacje-inaczej wiele rzeczy mi ucieka.

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Witajcie!

            Dziś trzeci dzień moich wakacji z rodziną. Odpowiadając na pytanie Patrycji, moje dzieciaki zasypiają bez problemu. Są tak wymęczone, że po myciu po prostu padają. Ale mój synek wstaje tak samo jak w domu, około 6. Więc aby nie pobudził wszystkich w około rano udaje się z tatą po chleb.

            Wczoraj pojechałyśmy do Wiela na Kalwarię. Dziś robimy sobie dzień leniuchowania nad jeziorem. Na wieczór są plany na ognisko!

            Pozdrawiam!

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Patrycja GRATULACJE ogromne !!!! to cieszymy się razem z tobą to jak się czujesz Ja na to Oleńka zareagowała ??? A i to dla tego z radości dziecku słodkości podjadasz
              Hania zazdroszczę Ci tego leniuchowania Mi to tak lecą pracowicie te wakacje
              Och siostra jak przyjedzie to też całe dwa tyg świętujemy i jaka radość dzieci

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Cześć dziewczyny
                My dzisiaj jesteśmy uziemieni. W Warszawie od samiutkiego rana pada deszcz, a jak już przestanie i stwierdzę, że może jednak uda się wyjść na spacer, już prawię wyjdę z wózkiem na dwór, a tu znowu jak nie lunie... No i tak siedzimy uziemieni :/ Mam nadzieję, że jutro coś się w tym temacie zmieni, bo chcę sobie podskoczyć po jakąś sukienkę na chrzest brzdąca, który jakoś we wrześniu może uda nam się ogarnąć.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Dobry wieczór!
                  Ostatnio czasu mam mało, ale czytam Was nałogowo
                  Wczoraj zaplanowałam sobie wieczór na forum, a tu psikus, córcia uznała, że nie będzie spała. I tak czas mam dopiero dziś Ostatnio intensywnie, bo chcę obrobić się ze wszystkim, a w sobotę ruszamy na wakacje do rodziców Także będę miała znacznie więcej czasu dla siebie i dla Was.

                  Kejt, to miałyśmy podobny dzień, ja w końcu nie wyszłam

                  Beata, dużego świętowania życzę!

                  Hania, bardzo się cieszę, że mimo wszystko udało się pojechać! Oby Wam pogoda dopisała Ognisko dla dzieci to ogromna frajda.

                  Patrycja, nunu! Musiał to być piękny widok

                  Justyna, prawdziwe damy tak już mają!

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Hej

                    Beata- bardzo bardzo dziękuję wspominałam ci kiedyś o naszych przejściach, więc tym bardziej się cieszymy Na razie plusem ciąży jest to, że schudłam 4kg, ale w wyniku ciągłych mdłości (dopiero wieczorem nadrabiam i wyjadam dziecku słodycze). A Oleńka jeszcze nie ogarnia, że będzie siostrzyczką choć jej tłumaczę. Kubuś był początkowo zazdrosny o siostrzyczkę? To wygadania się na maxa z siostrą życzę, nie ma to jak rozmowa bezpośrednia niż za pomocą skype czy innych komunikatorów Pewnie czekacie na tę chwilę cały rok

                    Haniu- super czytać, że pogoda dopisuje i dzieci szczęśliwe. I atrakcje też niepowtarzalne, a ogniska zazdroszczę, bardzo dawno nie robiliśmy Wypoczywajcie kochani

                    Kejt-nas dopadło na placu zabaw prawie, na szczęście mąż po nas przyjechał, bo byłyśmy z Oleńką daleko od domu. I teraz leje. Pewnie to Wasz deszcz przygnał do nas, bo dzieli nas ok 100km Oby jutro było ładniej, bo az nie chce się siedzieć w domu. Maleństwo ile teraz ma?

                    Magda-w jakie rejony się wybieracie do rodziców? Nie ma to jak u mamy Ja też u rodziców najlepiej wypoczywam.

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      ja jestem dopiero dziś bo wczoraj jak wróciłyśmy to trzeba było ogarnąć mieszkanie, pranie i warzywa - i brakowało mi czasu aby napisać coś do Was
                      po pierwsze Patrycja ja również przyłączam się do Gratulacji - ciesze się Waszym szczęściem ogromie, Oleńka będzie cudną starszą siostrą
                      Beata mi czas jakoś leci przez palce - tyle do zrobienia a brakuje sił mi, a u Ciebie pracowicie
                      Hania wypoczywajcie i ładujcie akumulatory
                      Kejt u nas dziś słonecznie, choć pod wieczór chmury ciemne i do nas doszły
                      Magda u rodziców dobrze, moi na szczęście nie mieszkają tak daleko

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Witajcie wieczorową porą.
                        Dawno mnie nie było, sporo problemów, spraw, szpital, tato i tak jakoś zupełnie zapomniałam o sobie. Na szczęście wszystko się unormowało i liczę na chwilę chociaż oddechu i czasu dla siebie. Mam nadzieję, że wróciłam do Was na dłużej.
                        Pozdrawiam wszystkie Mamy!

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          W końcu chwila dla siebie

                          U nas kolejny dzień cały czas lało tak, że aż się nie chciało psa na dwór wypuścić, a co dopiero gdzieś wyjść. Ale z racji tego, że męża mam chwilowo przy sobie, udało się kupić kieckę na chrzest. Nawiasem mówiąc, wiedziałam, że w ciąży przytyłam, ale nie że aż tyle! W zasadzie mój rozmiar wrócił do starego rozmiaru sprzed diety - czyli o 3 rozmiary w górę :/

                          Przy okazji zaopatrzyliśmy brzdąca w akcesoria chrzcielne. Wiecie, że aż mi szczęka opadła, kiedy zobaczyłam jaki teraz ubogi wybór świec chrzcielnych. No ale zdecydowaliśmy się na prostą świecę, bez żadnych zdobień, tylko lekko owiniętą błękitną wstążką.

                          A odpowiadając na pytanie Patrycji - Maksio za 4 dni będzie miał dokładnie 3 miesiące

                          wyakin, widzę, że trochę nas łączy - sporo problemów, szpital...

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            witam się ponownie wieczorową porą,
                            my dziś miałyśmy z Zosią moją siostrę z Gabii - u nas też cały dzień w domu i dziewczyny marudy były bo na polko chciały na zjeżdżalnie i do piasku a tu przymusowe siedzenie w domu było
                            wyakin zyczę, aby było więcej czasu dla siebie i aby problemy odeszły
                            Kejt czyli przed Wami pierwsza wyjątkowa uroczystość szynka, minimalizm jest to coś ja akurat lubie więc świeca zapewne ładna,

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witam
                              Justyna i u nas przymusowe siedzenie już drugi dzień Teraz trochę słoneczko zaczyna się przebijać
                              Kejt to dużo sił życzę na wszystkie przygotowania do tej pięknej uroczystości
                              wyakin obyś odpoczęła teraz od tych trosk
                              Patrycja Ja Kubie całą ciążę opowiadałam jak to nasze życie się zmieni jak będzie mogł pomagać i się opiekować siostrą i nie było z nim problemów nie było żadnej zazdrości i spisał się doskonale w roli brata

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Hej!

                                Justynko- bardzo dziękuję Dziś słoneczko więc dzieci nie będą się nudzić, ja zaraz wyciągam Oleńkę na podwórku, ale coś oporna dziś do współpracy robi na opak wszystko.

                                Beata-Jak tam siostra? Mam nadzieję że i Oleńka będzie jak Kubuś

                                Kejt-dużą uroczystość robicie? Maksio ma tyle prawie co mój siostrzeniec, to już fajny okres gdy maluszek zaczyna żywo reagować na otoczenie

                                wyakin-mam nadzieję, że już nie będzie u was trosk, a zdrowie będzie dopisywać

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X