Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Teresa, na mój głosik też możesz liczyć!

    U nas pogoda bardzo zaskakuje, raz pada raz świeci słońce. Trudno wyczuć jak się ubrać.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Teresa 184 głos ode mnie Współczuje tych remontów i stresu
      Justyna aż muszę sprawdzić co to za ciasto Ja to już non stop te same robię Jak pomyślę sobie ile pieniędzy już wyłożyliśmy w budowę to aż słabo się robi a do końca to i tak chyba mąż wszystkiego nie ma wliczonego
      emros mnie czekają jagody i wiśnie na przetwory

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Beata, u mojej mamy w tym roku też wiśnie obrodziły. Mama ma 6 drzew w ogródku i wszystkie są oblepione wiśniami. Najwięcej idzie na soki.

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Beata najważniejsze iż u Was już bliżej końca, a u nas hmmm aż się boje myśleć i wyznam szczerze, że nie myślę bo bym w kaftanie wylądowała, choć wiem że musimy tam zamieszkać jakimś cudem i że ktoś mi w tym pomoże, a u Was w tym roku zdołacie się wprowadzić?
          a ciasto jest bez pieczenia - herbatniki, masa z bitej śmietany z serkiem mascarpone i białej czekolady i płatków Kangus, potem znów herbatniki, masa czekoladowa na bazie bitej i czekolady mlecznej i na wierz rozsypane płatki

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Hej!

            Teresa-201 głos poszedł od nas

            ...odezwe się pozniej Oleńka mi rozrabia, miłego dnia

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Ja na sierpień szykuję się bardziej w kierunku warzyw, takich sałatek. A owoce to zobaczymy, ile sił starczy, bo mama ma spory zapas jeszcze, więc mamy skąd brać

              27otsifem, tak, niestety drewno też jest do wymiany i w tej cenie zawiera się też zdjęcie starego dachu, a więc azbestu...

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                witam,
                Patrycja myślałam o Was wczoraj w nocy dawno Cię nie było - ale dobrze, ze sie odzywasz
                ja koszę na działce - mam nadzieje, że sił starczy ale dziś się lepiej czuje więc chce mieć to z głowy, obrywanie krzewów sobie odpuszcze dzisiaj, a w warzywach trawa i chwasty do wyrwania też są
                emros z azbestetm jest zachodu niestety dużo, u mnie w gminie swojego czasu na wniosek gmina w swoim zakresie finansowała i zlecała firmie zrywanie azbestu - więc w moich okolicach dużo osób wówczas korzystało z takiej formy zawsze to ciut taniej

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                  witam,
                  Patrycja myślałam o Was wczoraj w nocy dawno Cię nie było - ale dobrze, ze sie odzywasz
                  ja koszę na działce - mam nadzieje, że sił starczy ale dziś się lepiej czuje więc chce mieć to z głowy, obrywanie krzewów sobie odpuszcze dzisiaj, a w warzywach trawa i chwasty do wyrwania też są
                  emros z azbestetm jest zachodu niestety dużo, u mnie w gminie swojego czasu na wniosek gmina w swoim zakresie finansowała i zlecała firmie zrywanie azbestu - więc w moich okolicach dużo osób wówczas korzystało z takiej formy zawsze to ciut taniej
                  U nas upał straszny, nie wyobrażam sobie koszenia
                  Co do azbestu to masz racje, też w gminie jest taka możliwości, ale.. Ale polega na tym, że sporo zachodu z załatwianiem i nie jest to na już, a niestety dach zaczął przeciekać i babci bardzo się spieszy, żeby zdążyć ze zrobieniem tego jeszcze w wakacje.

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    hej,

                    mam zaległości na forum w wyniku braku internetu (dopiero od wczoraj wieczorem znów mam połączenie), a internet w komórce też nie najlepiej działa, byłam odcięta od forum....suma sumarum wracam do żywych

                    U nas też dziś taki upał, że teraz w domu siedzimy, ale niedługo jadę z Olusią na plac zabaw, bo jeszcze chwila i dom rozniesie swą energią-skąd ją bierze w taki upał nie mam pojęcia, ale chętnie bym też podładowała od niej akumulatory.

                    Teresa-to mieliście przejścia niemiłe z 'fachowcami'. Oby więcej Wam się już nic takiego nie przytrafiło, czasem nawet z polecenia nie wywiązują się dobrze ze swej pracy- niestety też się o tym przekonałam, a potem poprawki pochłaniają tą część budżetu, która była przeznaczona na co innego.

                    Justyna- lepiej się już czujesz? To ze stresów czy coś się dzieje? a ciasta takiego nigdy nie jadłam, może zrobię na sobotę, gdy siostra przyjedzie z maleństwem.

                    Beata- widziałam tort, pięknie wyszło i bardzo oryginalnie

                    ermos-jakie sałatki z warzyw planujesz zamknąć w słoiku?

                    Hania-też robimy soki z wiśni, aczkolwiek drylowanie pestek to najmniej ulubiona dla mnie czynność.

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Patrycja witamy
                      nadmiar energii w upalne dni skąd ja to znam u nas czy deszcz czy słońce energii poddostatkiem
                      uff skosiłam trawę na działce - u nas też ciepło dziś, niestety ja mam tak zapełniony czas iż albo dziś koszenie albo początek tyg przyszłego - a wolałam dziś ze względu na ilość trawy - u nas jest działka spora więc wole jak trawa jest ciut niższa bo mniej sie namęczę po prostu, choć teraz dużo odpadło bo jest wjazd zrobiony częściowy i dom trochę zajmuje, ale jak zaczynałam to było całkiem całkiem powiedziałabym, że dało się kosić spokojne a jak kończyłam to się zrobiło masakrycznie, oczywiście robiłam przerwy częstsze na piciu,
                      w kwestii mojego samopoczucia to myślę iż stres opanowuje mój organizm, który zaczyna się buntować po prostu, szkoda ze nie da sie wyłączyć myślenia choć na chwilkę ...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Hek dziewczyny. Dzięki za głosiki i jak mogę to proszę o następne.
                        U nas pogoda w kratkę raz słońce raz ulewa.
                        Zazdroszcze wam tych owoców, bo u nas pustki w tym roku. W przyszłym tygodniu chcę jechać na jagody ale nie mam z kim bo zawsze jeździłąm z mamą a teraz...
                        Justynka z tym myśleniem tak jest znam to dokładnie. Ale życzę Ci żeby wszytsko sie ułożyło. A na pocieszenie mogę Ci wysłać dla Zosi niespodziankę tylko o adres proszę.
                        Beatka, Patrycja i Hania dla Was też coś będzie tylko prosze o adresy.
                        Ale ja lubię uszcześliwiać małe księżniczki

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Teresa a jedna osoba ile razy może głosować? jesli kilka razy to przypominaj się z linkiem to postaramy się pomóc
                          wspomniałaś o Mamie jak się Ona czuje?
                          w kwestii niespodzianki dziękuję bardzo mi miło - ale to są dla Ciebie koszta więc nie wiem czy wypada
                          ja miałam nadzieje, że po dzisiejszym koszeniu będę spać a tu oczywiście problem z snem ...

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Dzień dobry!
                            Ja dziś znów od 5:45 na nogach, a co! I nawet byłoby całkiem nieźle, gdyby nie fakt, że w nocy wypada mi jeszcze godzina na karmienie...
                            W kwestii słoików, to moja mama robi taką sałatkę z ogórków, marchwi, kapusty białej, czerwonej papryki i cebuli. Świetnie sprawdza się do obiadu

                            Jagód u nas nie ma, tzn. u moich rodziców, więc chyba nici z tego, ale mama chwaliła się pierwszym zbiorem kurek

                            Lubię ciasta bez pieczenia, jeszcze trochę i będę mogła spróbować, bo moje maleństwo coraz mniej alergicznie reaguje, więc jest światełko w tunelu, że z alergii na białko mleka krowiego po prostu wyrośnie

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              emros na pocieszenie ja nie spalam do okolo 3 godz. nad ranem, a Zosi cos sie stalo i o 6 zaczela plakac ze ona sama w pokoju bedzie spac, bo u as etap ja wszystko sama, zarzadzilam jeszcze spanie jak ja uspokoilam, ale się kręciła do 7:30 ja drzemałam ino to będzie długi i ciężki dzień. Ja mam w planach mycie okien ale pogoda coś mi się nie podoba. Miłego dnia

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                27otsifem, dzięki Zawsze to człowiekowi raźniej, jak wie, że nie jest sam. Ja swoje pomyłam 3 tygodnie temu, a dzisiaj faktycznie pogoda niepewna, ponuro straszne. Jak świeci słońce to nawet jakoś tak chętniej się biorę do pracy, jestem taka energiczna, a w taką pogodę to tylko mnie głowa boli. Niestety pogodowiec ze mnie...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X