Odp: Poranna kawa
Hej
Jak po weekendzie?
Justynka- najważniejsza to kwestia jakie są Twoje relacje z teściami i czy da się z nimi dogadać, by zrozumieli to leży Ci na sercu. Spróbuj z nimi porozmawiać, że macie rozpisane konkretne kroki budowy i tego chcesz się trzymać, by spełnić marzenie domu dla Zosi....tak by w przyszłości wykluczyć sytuacje takie jak ta ze zbrojarzem, bo i Ciebie kosztuje to tylko dodatkowych zmartwień. Czy teściowie są takimi osobami, które za kilka lat mogliby mieć jakieś pretensje? Zosia to wszak ich wnuczka i jej dobro pewnie leży im na sercu. Niestety ziemia, pieniądze itd to częsty powód niesnasek rodzinnych, niestety coś o tym wiem. Widzę, że jesteś rozdarta co robić. Przed Tobą niełatwa decyzja. Ale wydaje mi się, że najważniejsze to mieć na uwadze, że to wszystko dla Zosi. I ta ziemia też. Jak nie Wy teraz, to może Zosia za dwadzieścia lat wybuduje dom. Ale życzę Wam, by udało się Wam zrealizować marzenia, a relacje z teściami były zgodne, klarowne.
Hej
Jak po weekendzie?
Justynka- najważniejsza to kwestia jakie są Twoje relacje z teściami i czy da się z nimi dogadać, by zrozumieli to leży Ci na sercu. Spróbuj z nimi porozmawiać, że macie rozpisane konkretne kroki budowy i tego chcesz się trzymać, by spełnić marzenie domu dla Zosi....tak by w przyszłości wykluczyć sytuacje takie jak ta ze zbrojarzem, bo i Ciebie kosztuje to tylko dodatkowych zmartwień. Czy teściowie są takimi osobami, które za kilka lat mogliby mieć jakieś pretensje? Zosia to wszak ich wnuczka i jej dobro pewnie leży im na sercu. Niestety ziemia, pieniądze itd to częsty powód niesnasek rodzinnych, niestety coś o tym wiem. Widzę, że jesteś rozdarta co robić. Przed Tobą niełatwa decyzja. Ale wydaje mi się, że najważniejsze to mieć na uwadze, że to wszystko dla Zosi. I ta ziemia też. Jak nie Wy teraz, to może Zosia za dwadzieścia lat wybuduje dom. Ale życzę Wam, by udało się Wam zrealizować marzenia, a relacje z teściami były zgodne, klarowne.
Skomentuj