Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Haniu to może zrób mniejsze ciasto.
    Moja koleżanka kupiła sobie takie blachy do pieczenia ak pół placka i jest z nich bardzo zadowolona. Zawsze robi z połowy porcji i bez problemu z mężem zjadają ciacho

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Witam
      Teresa dziękuję za przepis Wypróbuje go na Boże Ciało A mam jedno pytanko do ciasta idzie kawa ? BO w wykonaniu czytam mak wymieszany z kakao i kawą To ile tej kawy ?
      Hania u nas już dzieci większe więc i ciasto każde znika szybko

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Tak Beata idzie kawa, przeoczyłam dwie łyżki zwykłej kawy.
        U nas Zuzia najbardziej lubi sernik i murzynka, a Fabian to każde ciacho by chciał. Ostatnio po powrocie z gór babcia mówi ze zrobiła na niedzielę ciasto z jabłkami i rabarbarem a ten mnie za palec ciągnie do piekarnika bo myślała że tam coś jest, a tam tylko puste blachy stały

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Teresa ok już wszystko wiem Kupiłam też wafelki kokosowe to na niedziele bo też święto to zrobię tą masę śmietankową
          Dzisiaj super pogoda tyle skorzystaliśmy ale mam teraz stertę prasowania ...

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            A ja wczoraj miałam wenę i wszystko sobie porobiłam, dzisiaj musze tylko zebrać pranie które zrobiłam, a poprasuje jutro.
            A jak będziesz robiła placek z tą masą z wafelkami to proponuję posmarować jeden blat dżemem porzeczkowym fajnie sie łączy z tą masą, nadaje fajnego smaku

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witam
              Teresa tak ja też przekładam biszkopty z kremami jeszcze warstwą dżemu Miałam dżem z agrestu właśnie na ten cel ale mi się pokończyły ale porzeczkę też mam
              Wstałam dziś o 5 i tak przeleżałam .... Musiałam się wspomóc kawą

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                JA dziś od 6 na nogach, bo Fabian jak tylko widno się zrobiło chciał iśc na dwór. Później zawiozłam Zuzię do przedszkola i pojechałam do mamy. Trochę jej posprzątałam, ugotowałam zupę i pospacerowałam.
                Mama ma jeszcze przez cały maj i czerwiec chemię. Ogólnie czuje się dobrze tylko biegunki ją męczą.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Teresa dobrze że twoja mama tak dobrze to znosi i w was ma takie oparcie . To i u ciebie wczesne pobudki
                  ależ u nas się rozpadało ...

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Zawsze rano włączam serwis informacyjny i piję kawę. Lubie dowiadywać się o świecie i nabierać energii.
                    Ten, kto ma guza na czole, powinien go od czasu do czasu pomacać.

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      U nas ładna pogoda. Mama na prawde dobrze znosi leczenie, aż czasem ją podziwiam za siłę i chęć walki.
                      Właśnie wróciłam ze zebrania w sprawie festynu rodzinnego.
                      Musimy przygotować trochę atrakcji dla dzieci i coś dla młodzieży.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Witajcie,

                        Teresa-jak dobrze czytać, że mama jest w dobrej formie i się nie dała chorobie! Fabian ranny ptaszek. Wstając wcześnie szybciej może zasypia wieczorem? Też uwielbiam ciasta kawowe. przy was podszkoliłam się w pieczeniu Korzystam z Waszych przepisów i mąż potem nie może sie nachwalić

                        Beata-też wstajesz wcześnie...5 dla mnie to jeszcze środek snu u nas też lało, złapała nas dziś burza w lesie z Oleńką.

                        W ostatni weekend byliśmy na weselu, a w ten mamy komunię, mąż jest chrzestnym. I mamy zagwostkę ile dać na komunię.

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Patrycja to u was imprezowo. Z tm ile dać kasy to zawsze problem.
                          Fabian wieczorem chodzi spać tak koło 8, a w dzień od jakiegoś miesiąca śpi tylko raz ale dłużej. Kiedyś spał dwa razy po godzinie a teraz raz ale tak do 2 godzin. Jak wcześnie wstaje to na spanie idzie już przed 11 a jak później to tak do 12 obowiązkowo.

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            witam się z Wami Dziewczyny po przerwie na porannej - ja Was podczytuje choć nie wszystkie posty od mojego ostatniego napisania tutaj przyznaje się, ale jakoś weny brak by pisać ...
                            Patrycja my także dostałyśmy zaproszenie na komunie chyba się nie wybierzemy, ale planuje posłać przez moją mamę kopertę i też nie wiem ile dać, u nas w tamtym roku siostra męża jako chrzestna dała 1000 zł ;/ a my jako goście 400 zł,
                            Teresa dobrze czytać, że Mama trzyma się jakoś - ja trzymam cały czas mocno kciuki za nią
                            Lara 5 godzina rano to dla niektórych środek nocy - do mnie dość często koło 5 przychodzi dopiero czas na sen po bądź co bądź nieprzespanych nocach, gorzej jak Zosia wstaje wówczas koło 7:30 - ale niekiedy bywa łaskawa i pośpi dłużej

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witaj Justynko. Fajnie z znowu jestes z nami.
                              U nas kolejny fdzien ladnej pogody wiec korzystamy. Na 14 jedziemy z Fabciem na szczepienie i az sie boje bo przez to ze jest ladnie na dworze Fabia ciagle biega i znowu nic nie przytyl a juz ostatnio byl an samjym skraju w siatce, bioje sie ze pani doktor skieruje nas do szpitala. chociaz maly je i jest pelen energi ale lekarza ciezko to wytlumaczyc.

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Witam
                                Justyna Cieszę się że do nas wracasz Jak tam Zosieńka ?
                                Patrycja cieszę się że mąż tak cię wychwala za pieczenie Teraz będzie sezon na owoce to tym bardziej można teraz z owocowymi ciastami szaleć
                                Teresa Na moją Laurę mówią że to pewnie niejadek bo tak chudziutka a ona je i to czasem takie ilości jak za dwoje .ale ona też dużo się rusza i w ppiłkę gra i na rowerze że to też spala .

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X