Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    witam się dopiero
    Patrycja przeziebienie trochę trzyma - ale zdrowieje
    u nas dziś wyszalałyśmy się z Młodą na sankach
    jutro zamierzać szyć słonie jako breloczki dla siostry B. bo potrzebuje szkic się właśnie robi a i jeszcze mam mały pomysł co zrobić z filcu dla synka koleżanki mam nadzieje, że wyjdzie mi i czasu starczy na wszystko
    jak Wasze dzieciaczki po dniu babci? - u nas czekamy z prezentami na weekend bo dziadek z domku tutaj w delegacji - a mamy prezent wspólny
    Beata szarlotka mniam aż by się zjadło
    Teresa w kwestii mamy trzymam mocno kciuki,
    odnośnie stópek spróbuj tutaj założyć nowy wątek w dziale porady pediatry - dr Jurkowski zagląda tutaj i odpowiada szczegółowo na pytania
    a w kwestii obciążenia genetycznego - hmm to bardzo trudna sprawa i ja nie wiem co bym sama zrobiła w tej sytuacji, można wykonać jakieś testy w jakim stopniu jest ktoś obciążony i chyba najpierw zdecydowałabym się na nie

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Dzień dobry !
      Mnie wczoraj tak brzuch rozbolał jak wróciliśmy ze szkoły że od obiadu nic nie zjadłam dopiero dziś z rana dwie małe kromeczki bułeczki z masłem
      Teresa dzięki za przepis a sos z żurawiny jak robisz mam dżemów z żurawiny do mięs zrobione to się pewnie nada ?
      A co do tych innych spraw to trzeba myśleć optymistycznie bo jak wmówimy sobie coś złego to nam się tak zakoduje to w głowie że to i źle na psychikę wpływa
      Justyna dużo pracy cię czeka Ja to już myślę zacząc o wielkanocnych kartkach bo tak szybko czas zleci i już kolejne święta
      Patrycja jak tam wasze nocki ?

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        witam ja tam się cieszę, że coś jest do szycia - przy tym się relaksuje, teraz Zosia poszła coś szyć z babcią a ja zrobiłam sobie wykroje i może uda sie coś uszyć
        Beata zdrówka dla Ciebie

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          witam się
          u mnie udało się coś niecoś poszyć
          sanki zaliczone
          teraz moje towarzystwo spi a ja coś niecoś robię
          jutro wybieramy się bo babci B. i prababci Zosi z prezentem
          w załączniku moje ostatnie uszytki i moja zimowa panienka
          Attached Files

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Witam

            Justyna-Zosia pewnie wróciła uchchana z sanek nareszcie jest śnieg, więc maluchy mogą szaleć. Te słoniki piękne ci wychodzą, więc owocnego tworzenia, obdarowani bardzo się ucieszą

            Lara-na kartki może być pobyt cały rok (czego Ci serdecznie życzę ), zaraz walentynki, a tu święta Dziękuję, na razie lepiej ze snem, ale po części dlatego, że śpi ze mną, a nie w swoim łóżeczku (a przez 1,5 roku dotąd zawsze spała oddzielnie). Teraz brzuch juz dobrze?

            Teresa- cały czas też trzymam kciuki za dobre wyniki mamy. Świadomość predyspozycji do zachorowania na nowotwór jest okropna, ale wierzę że nic nie jest jednak w 100% przesądzone i że wszystko może dobrze się potoczyć. A poradnia genetyczna i badania genetyczne mogą w jakis sposób pomóc obrać ostateczny kierunek i podjąć pewne decyzje przeciwdziałaniu.

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witam Was
              Justyna twoje prace są super a Zosia jaka słodziutka
              Patrycja dziękuję mam nadzieję że mi się powiedzie Wczoraj zamówiłam sobie zestaw do paseczków i nowe paski Więc po niedzieli jak dojdzie do biorę się do pracy
              Dziś strazacy mają zebranie kiedyś wspominałam i będą nowy zarząd wybierać więc będzie uroczysty obiad i przekąski Kucharka wzieła mnie do pomocy więc znowu sobie zarobię

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                witam się ja u Was minął weekend coś tutaj cisza więc mam nadzieje, że dobrze ,
                my wczoraj byliśmy u prababci Zosi, dziś u dziadków
                jakoś tak szybko za szybko te weekendy lecą, gdy jesteśmy w 3 i mamy więcej czasu
                Patrycja z dwojga złego lepiej spanie razem niż nie spanie - może Olka ma taki przejściowy etap
                Lara super, że masz możliwość dorobienia sobie - teraz niedługo sezon ślubny więc może uda Ci się wkręcić do tej kucharki o ile pracuje na weselach
                miłego Dziewczyny

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Cześć dziewczyny
                  Justyna ja się ogromnie cieszę że mogę cokolwiek dorobić Tak narzekałam na nudę a tu od początku roku się coś dzieje
                  Dziś rano piekę ciasteczka kruche dla mojej siostry studentki bo na weekend zjechała
                  Miłego dnia

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witam Was ponownie
                    Jak poczytałam wasze wpisy to doszłam do wniosku że muszę się "brać" z mężem za drugie dziecko żeby znowu mieć więcej czasu i móc tu więcej pobyć

                    Pozdrawiam goroąco

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Mika - witaj Mam nadzieję ze teraz zagościsz na dłużej A z drugim dzieckiem nie zwlekaj tylko do dzieła
                      A jeszcze ja się chyba nie chwaliłam kartkami na dzień babci bo przewinęłam kilka stron wcześniej i nie widzę a jak się powtarzam to przepraszam
                      Ta jedna kartka jest z dwóch stron zrobiona
                      Attached Files

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Hej dziewczyny.
                        Beatka w kwestii tego sosu to jak najbardziej możesz go zrobić z żurawiny ze słoika. Po prostu przygrzej ją i dopraw odrobiną soku z pomarańczy.

                        Jeśli chodzi o mamę to niestety przypuszczenia się sprawdziły i jest to rak złośliwy. Teraz czeka nas długie leczenie i walka o zdrowie. Jeszcze w tym tyg mama jedzie na wyniki do Wrocławia zeby sprawdzić czy nie ma przerzutów do kości a później inne badania a 5 lutego decyzja lekarzy czy najpierw chemia a później operacja czy odwrotnie.
                        Mama na razie się jakoś trzyma i my też dużo pomogły nam wyniki które pokazały że wszystkie narządy są czyste to daje dużą szansę że będzie dobrze.
                        Dziękuje że jesteście i mnie wspieracie to dla mnie bardzo ważne.
                        A mam jeszcze do Was pytanie wiecie może jak liczą do rodzinnego złotówkę za złotówkę bo mi to jakoś dziwnie policzyli i nie mam ani rodzinnego anie zasiłku wychowawczego.

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Lara, kartki super ))
                          Teresko ja także trzymam mocno kciuki za zdrówko mamy ;********* trzymaj się!!!

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Mika dzięki
                            Teresa ogromnie mi przykro ze to jednak złośliwy Musicie teraz wspierać mamę w trudnych chwilach A co do rodzinnego Wasz dochód nie może przekraczać 674 zł Kiedyś trafiliśmy na taką nieprzyjemną kobiete w opiece że się odechciewało cokolwiek załatwiać Wszystko chciała zobaczyć w takim złym świetle abyśmy tylko nie dostali pieniędzy Później zaczął mąż jeździć i do niego inaczej podchodziła

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Teresa jestem z Wami myślami i trzymam mocno kciuki z Mamę - wierzę, iż będzie dobrze, moja teściowa jest przykładem, iż nawet z beznadziejnego przypadku raka można wyjść i żyć normalnie, dlaczego piszę beznadziejnego - lekarze stwierdzili, że nie bardzo da się coś zrobić tylko leczenie zachowawcze - ale jeden jedyny lekarz stanął za nią murem i podjął się operacji, potem chemia i udało się - wyszła z tego, było to też 10 lat temu więc obecnie medycyna poszła dużo do przodu i wierzę, iż Twoja Mama wyjdzie z tego, z rodzinnymi się nie orientuje - a jak tylko masz wątpliwości do decyzji urzędników proś o ponowne sprawdzenie

                              Dominika witamy jak Szymek się ma?


                              Beata
                              kartki cudne śliczne po prostu, a z tym dorabianiem życzę, aby nadal były propozycje bo wiadomo jak to jest z pieniędzmi potrzebne są,

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Jak Szymek? Teoretycznie dobre ale znowu jest chory, ledwo co się wykaraskał z zapalenia oskrzeli a już od niedzieli znwou jest chory, tym razem zapalenie ucha ;( Ehh mam nadzieję że wkrótce te żłobkowe choroby nam miną

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X