A to ja też ostatnio chodzę jak bym miała jakos grypę i łeb pęka, a młodziaki cały czas płacza jedno przez drugie, zwłaszcza synek i nie wiem o co mu chodzi :/
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poranna kawa
Collapse
X
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość27otsifem - dzięki Bardzo dużo osób narzekało na ból głowy Dziś już normalnie a miałam się wybrać do lekarza ale że przeszło
te zmiany pogody są okropne Jak to wpływa :/
Dziś poniedziałek ale już lepiej się zaczął oby cały tydzień taki był
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez gienkak Pokaż wiadomośćgazetę to czytałam ostatnio jak do pracy dojeżdżałam pociągiem a było to bardzo dawno temu niestety brak czasu
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
W dobie internetu czasopisma poszły w kąt..niestety.
I mnie w sobote bolała głowa córa miała akurat zabawę choinkową i żeby na tej imprezce funkcjonować musiałam wziąć tablety przeciwbólowe
Teraz dzieci mają ferie no i ja w końcu na luzie wybieram się do pracy i jestem przed czasem bo tak to na styk
Skomentuj
-
-
-
Odp: Poranna kawa
27ostifem Zuzia bardzo cieszy się z braciszka. Cały czas była sama bo u nas wkoło mało dzieci i bardzo pragnęła mieć rodzeństwo, a teraz jak ma to wszystko mi pomaga. Na początku myślałam że to chwilowa pomoc ale trwa już 2 miesiące i się nie znudziła. Podaje mi pieluszki, przynosi ciuszki kompie z nami itp. Bardzo się cieszy z brata i już nie może się doczekać kiedy zacznie chodzić i się z nią bawić. Mały zaczyna już głużyć i Zuzi się to podoba i mówi że Fabianek z nią rozmawia. Gdy leży w łóżeczku to siada na łóżku i opowiada bajki jest na prawdę słodka. Nawet się nie spodziewałam że tak będzie kochać braciszka i nawet troszkę nie jest o niego zazdrosna.
Myślę że wasza córeczka też będzie się cieszyć z rodzeństwa i pora zacząć się starać. U nas jest różnica 3 lata i myślę ze to dobra różnica wiekowa, gdyby było więcej to dzieciaki nie miały by ze sobą takiego kontaktu a tak to zdążą się jeszcze ze sobą pobawić.
Trzymam za was kciuki i daj od razu znać jak się zacznie coś dziać.
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Teresa to masz Małą pomocnice super, najważniejsze ze nie ma zazdrości ze strony Zuzi, rozumiem ze przygotwywalaś Zuzie na pojawienie się brata? nio 3 lata to fajna róźnica bo 3 latek chcąc nie chcąc dużo już rozumiem, my jeszcze z drugim dzieciątkiem chwilkę poczekamy ale temat się pojawia od czasu do czasu, u nas Zosia w lipcu będzie już dwu latkom - narazie jest małym zazdrośnikiem i boje się o tę jej chorobliwą zazdrość
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomośćTeresa to masz Małą pomocnice super, najważniejsze ze nie ma zazdrości ze strony Zuzi, rozumiem ze przygotwywalaś Zuzie na pojawienie się brata? nio 3 lata to fajna róźnica bo 3 latek chcąc nie chcąc dużo już rozumiem, my jeszcze z drugim dzieciątkiem chwilkę poczekamy ale temat się pojawia od czasu do czasu, u nas Zosia w lipcu będzie już dwu latkom - narazie jest małym zazdrośnikiem i boje się o tę jej chorobliwą zazdrość
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Zuzia tak do 2 lat taż była zazdrosna, ale później jakoś zaczęło jej to przechodzić i zaczęła rozumieć że drugie inne dziecko nie zabierze jej mamy. Gdy jechaliśmy gdzieś w odwiedziny gdzie były dzieci to nie wchodziła mi na kolana gdy trzymałam inne dziecko i nie płakała.
Gdy zaszłam w ciążę i jej powiedziałam że mam w brzuszku dzidziusia i że za nie długo będzie mogła się z nim bawić to się ucieszyła. Bardzo chciała mieć rodzeństwo bo jej najlepsza kuzyna miała malutkiego brata którym się opiekowała i ona też tak chciała. Jak już było widać brzuszek to mała powiedziała ze w końcu będzie miała swojego Filipka tak jak Maja i że będzie mogła się z nim bawić. Wszyscy jak się pytali Zuzi co będzie miała siostrę czy brata to mówiła FIlipka i nie chciała nawet myśleć o innym imieniu. Po narodzinach trudno było ją przekonać do zmiany imienia. Ale w końcu się dała namówić po rozmowie z Mają która powiedziała jej ze Filipki są urwisami. A teraz mówi że dobrze że ma Fabianka bo jest bardzo grzeczny i nie płacze.
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
No widzisz to można powiedzieć że ją od małego ćwiczyłaś żeby nie była zazdrosna, u mnie dzieci w rodzinie są dużo większe od niej więc ich nie biorę na ręce czy kolana to nie wiem jakby w takiej sytuacji się zachowała. Myślę jednak że najważniejsze jest to żeby z dzieckiem dużo rozmawiać i dużo tłumaczyć.
Skomentuj
Skomentuj