Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Porwania w supermarketach

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Porwania w supermarketach

    Ja nie mam nic przeciwko kamerom w przestrzeni publicznej, bo mam świadomość, że podnoszą bezpieczeństwo, ale warto o to bezpieczeństwo też maksymalnie samemu zadbać. My z mężem kupiliśmy córce plecaczek biedronkę ze smyczą... Jeszcze sama nie chodzi tylko jeśli trzyma się ją za ręce, ale smycz już czeka na jej pierwsze kroki. Może dziecko na smyczy dziwnie i śmiesznie wygląda, ale przynajmniej mam pewność, że mi nie wskoczy pod auto, nikt mi go nie porwie tak łatwo jak wtedy gdyby było "luzem" ani nie zawieruszy się w czasie zakupów. Uważam, że ktoś kto to wymyślił miał super pomysł.

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Porwania w supermarketach

      ja mam bardzo aktywnego przedszkolaka (córkę) i szczególnie w miejscach, gdzie jest dużo ludzi (supermarkety, festyny itp.) muszę mieć oczy dookoła głowy, jest to trudne, bo mam jeszcze młodszego baaaardzo absorbującego syna, ostatnio kupiłam jej zegarek gps Klug Q50 i jestem nieco spokojniejsza, na zwykły telefon jak dla mnie za wcześnie dla takiego dziecka, a tu mogę się i skontaktować telefonicznie i zlokalizować za pomocą aplikacji w moim telefonie

      Skomentuj


        #18
        Odp: Porwania w supermarketach

        Fajna sprawa z tym zegarkiem dla takiego starszego malucha już. Kiedyś pewnie i takie rozwiązanie przemyślę. Czasami nowinki technologiczne okazują się nie tylko gadżetami, ale i dużą pomocą.

        Skomentuj


          #19
          Odp: Porwania w supermarketach

          W każdym micie jest zarenko prawdy jak to wiele mam napisało i za każdym razem trzeba mieć się na baczności bo nigdy nie wiemy co się może wydażyć. Kocham swoje dzieci najbardziej na świecie i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że ktoś może mi je porwać....Mieszkam co prawda w małym miasteczku ale zawsze pilnuje mojego aktywnego przedszkolaka córka zawsze i wszędzie chciałaby coś zrobić sama...a to pooglądać zabawki w supermarkecie, kiedy ja robię coś innego, a to ucieka żeby wybrać sobie jakieś ubranko... zawsze wtedy ją gonię i jestem obok Nie ma tak lekko nigdy nie spuszczam jej z oczu
          A taki zegarek na pewno nie długo będzie u nas

          Skomentuj


            #20
            Odp: Porwania w supermarketach

            Zapomniałam dodać, że będąc dzieckiem (miałam wtedy około 7-8 lat czyli 23 lata temu) wracałam ze szkoły, byłam już na drodze prowadzącej do mojego domku zatrzymał się przy głównej drodze samochód wyszedł Pan i krzyknął do mnie " Może podwiozę Cię do domu " ja tylko odwróciłam się na chwilkę i uciekłam. Jest to wieś i powiem Wam, że wszędzie czyha niebezpieczeństwo...nie wiadomo co byłoby gdyby to wydarzyło się dalej od mojego domu! Dlatego pewnie teraz jestem tak wyczulona na moje dzieci!

            Skomentuj


              #21
              Odp: Porwania w supermarketach

              Napisane przez Iwonka886 Pokaż wiadomość
              Zapomniałam dodać, że będąc dzieckiem (miałam wtedy około 7-8 lat czyli 23 lata temu) wracałam ze szkoły, byłam już na drodze prowadzącej do mojego domku zatrzymał się przy głównej drodze samochód wyszedł Pan i krzyknął do mnie " Może podwiozę Cię do domu " ja tylko odwróciłam się na chwilkę i uciekłam. Jest to wieś i powiem Wam, że wszędzie czyha niebezpieczeństwo...nie wiadomo co byłoby gdyby to wydarzyło się dalej od mojego domu! Dlatego pewnie teraz jestem tak wyczulona na moje dzieci!
              Mnie jako nastolatkę "porwał" ksiądz! Stałam na przystanku autobusowym, a tu podjeżdża auto i ktoś mnie za rękę wciąga do środka. Wystraszyłam się jak dzika, ale na szczęście to był ksiądz, który pomyślał, że zimno i mnie podwiezie, tylko zrobił to w nieco dziwny sposób. Wierzcie mi, to była sekunda... wciągnięcie za rękę do auta i odjeżdżamy.

              Skomentuj


                #22
                Odp: Porwania w supermarketach

                Faktycznie taki zegarek to super sprawa, a i dziecko będzie chętnie je nosiło, no bo w końcu to taki fajny gadżet!
                Wolefasole, jejku ale historia. no niestety ale to własnie często jest tylko chwila.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Porwania w supermarketach

                  Napisane przez wolefasole Pokaż wiadomość
                  Mnie jako nastolatkę "porwał" ksiądz! Stałam na przystanku autobusowym, a tu podjeżdża auto i ktoś mnie za rękę wciąga do środka. Wystraszyłam się jak dzika, ale na szczęście to był ksiądz, który pomyślał, że zimno i mnie podwiezie, tylko zrobił to w nieco dziwny sposób. Wierzcie mi, to była sekunda... wciągnięcie za rękę do auta i odjeżdżamy.
                  No nietypowe zagranie i trochę przerażające nigdy nie wiemy co się może przytrafić. Dlatego bezpieczeństwo dzieci leży w naszych rękach. Ludzie czasami nie zdają sobie sprawy, że nawet sąsiad czasami może nas zadziwić a co mowa obcy człowiek.

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Porwania w supermarketach

                    Napisane przez Iwonka886 Pokaż wiadomość
                    No nietypowe zagranie i trochę przerażające nigdy nie wiemy co się może przytrafić. Dlatego bezpieczeństwo dzieci leży w naszych rękach. Ludzie czasami nie zdają sobie sprawy, że nawet sąsiad czasami może nas zadziwić a co mowa obcy człowiek.
                    Byle tylko nie wpadać w paranoję i nie widzieć w każdym porywacza. Nie można trzymać dzieci pod kloszem. bezpieczeństwo ok, ale by nie stało się to ciągłą kontrolą.

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Porwania w supermarketach

                      przede wszystkim budowanie więzi z dzieckiem jest ważne, aby mogło nam zaufać i zwierzyć się gdy coś ich nie pokoi. Wtedy nie trzeba kontrolować nad wyraz szczegolnie, bo dziecko samo nam o wszystkim powie

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Porwania w supermarketach

                        Napisane przez Iwonka886 Pokaż wiadomość
                        przede wszystkim budowanie więzi z dzieckiem jest ważne, aby mogło nam zaufać i zwierzyć się gdy coś ich nie pokoi. Wtedy nie trzeba kontrolować nad wyraz szczegolnie, bo dziecko samo nam o wszystkim powie
                        No pewnie, ale trochę odbiegamy od tematu, a powracając gdzieś ktoś chyba już pisał o takich opaskach, jak byłam dzieckiem i byłam na koloniach takie nosiliśmy. Fajny pomysł, jak wiemy, ze idziemy z dzieckiem gdzieś w tłum ludzi.

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Porwania w supermarketach

                          Takie opaski dobra sprawa, zegarki jeszcze lepsze nie długo na pewno będziemy musieli kupić taki córce. A wiadomo, że nie długo przyjdzie pora na zegarek, nowosci nigdy za wiele

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Porwania w supermarketach

                            ja w sklepach nigdy dziecka nie spuszczam z oczu chyba ze jest obok maz i on sie corka opiekuje. Wystarczy przeciez chwila zeby zabrac dziecko pod pache i zwiac. Niestety, a dzis pelno chetnych do lewych adopcji, sprzedazy za granica i innych dewiacji

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Porwania w supermarketach

                              Opaski widziałam gdzieś aporpo ich promocji na wakacjach na plażach. Fajna sprawa, aczkolwiek w sklepie dziecko trzeba pilnować. Trzeba też je nauczyć co robić w razie zgubienia.

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Porwania w supermarketach

                                opaski sprawdza sie tylko w przypadku zagubienia sie dziecka, ale nie porwania. Ja z kolei mam "smycz" na dziecko jak zacznie juz samo ganiac, ale zdaje sobie sprawe z tego ze to wszystkiego w kwestii bezpieczenstwa tez nie zalatwi

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X