Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dowcipy!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Dowcipy!!!

    W szkole pani sprawdza pracę domową.
    - Jasiu, ani jedno działanie na dodawanie nie jest wykonane prawidłowo!
    - Ale to nie ja odrabiałem lekcje, to mój tata!
    - A kim on jest??
    - Kelnerem.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Dowcipy!!!

      Stoją dwie blondynki na przystanku autobusowym.
      Jedna pyta się drugiej:
      -Którym jedziesz autobusem?
      -Jedynką. A ty?
      -Dwójką.
      Jedzie autobus z numerem 12 blondynka mówi do drugiej:
      -Patrz jedziemy razem!

      Skomentuj


        Odp: Dowcipy!!!

        W szkole:
        - Hej, ty tam, pod oknem - kiedy był pierwszy rozbiór polski? Pyta nauczyciel.
        - Nie wiem.
        - A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
        - Nie pamiętam
        - To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
        - Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam.

        Skomentuj


          Odp: Dowcipy!!!

          - Kochanie, poszłabyś ze mną na siłownię?
          - Myślisz, że jestem gruba?!
          - OK, jak nie chcesz...
          - I do tego leniwa?!!
          - Uspokój się.
          - Wmawiasz mi hiserię?!!!
          - Wiesz, że nie o to chodzi!
          - Teraz twierdzisz, że przeinaczam prawdę?!
          - Nie! Po prostu nie musisz ze mną nigdzie iść!!!
          - A dlaczego tak Ci zależy, żeby iść samemu...?

          Skomentuj


            Odp: Dowcipy!!!

            Zataczający się pijaczek zaczepia w parku młodego mężczyznę i mówi:
            - Paaniee, gdzie jaa jesstem???
            - W Łodzi.
            - W łodzii to jaa wiem, ale na jakim oceanie...

            Skomentuj


              Odp: Dowcipy!!!

              Na lekcji plastyki dzieci rysują swoją rodzinę. Jasiu właśnie narysował tatę.
              Pani - Jasiu, dlaczego twój tata ma niebieskie włosy?
              Jasiu - Bo nie było łysej kredki.

              Skomentuj


                Odp: Dowcipy!!!

                Siedzi sobie małużeństwo przy stole i jedzą zupę, przez przypanek żona wylewa na siebie zupę i mówi:
                - Wyglądam jak świnia.
                A mąż na to:
                - I się jeszcze zupą oblałaś.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Dowcipy!!!

                  Przychodzi starszy facet do spowiedzi i mówi:
                  - Mam 86 lat, żonę, trójkę dzieci i stadko wnuków. Ostatnio jechałem samochodem i zabrałem dwie siedemnastoletnie autostopowiczki. Tak się stało, że zjechaliśmy do lasu, gdzie uprawialiśmy namiętny seks przez bite trzy godziny.
                  - Czy żałujesz tego grzechu?
                  - Jakiego grzechu?
                  - Co z Ciebie za katolik?!
                  - Ale ja jestem Żydem
                  - To dlaczego mi o tym opowiadasz?
                  - Wszystkim opowiadam.

                  Skomentuj


                    Odp: Dowcipy!!!

                    Dwóch gliniarzy łączy się przez radio z wydziałem zabójstw:
                    - Przyślijcie ekipę...
                    - Jaka sytuacja?
                    - Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 38, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę.
                    - Aresztowaliście matkę?
                    - Nie, podłoga jeszcze mokra.

                    Skomentuj


                      Odp: Dowcipy!!!

                      Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia:
                      - Jasiu, dlaczego płaczesz?
                      - Bo miałem 2 złote, ale zgubiłeeeeeeeem!
                      Pani bez słowa wyciąga 2 złote i daje Jasiowi. Jasiu przestaje płakać, pani odchodzi. Po chwili jednak znów słyszy donośny płacz Jasia.
                      - Jasiu, a czemu teraz płaczesz?
                      - Właśnie sobie pomyślałem, że gdybym nie zgubił tamtych 2 złotych, miałbym teraz czteeeeeeery!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Dowcipy!!!

                        Przychodzi baba do lekarza i mówi:
                        - Panie doktorze, jestem gruba i nie mogę schudnąć.
                        Lekarz się pyta:
                        - A brała pani jakieś tabletki na odchudzanie?
                        Baba odpowiada:
                        - Tak, brałam.
                        Lekarz się pyta:
                        - A ile?
                        Baba na to:
                        - Ile, ile aż się najem!

                        Skomentuj


                          Odp: Dowcipy!!!

                          Idzie żółw do sklepu i pyta się sprzedawcy
                          - Ma pan może wodę.
                          Na to sprzedawca:
                          - Nie proszę przyjść jutro.
                          Następnego ranka żółw przychodzi i pyta :
                          - Czy ma pan wodę.
                          - Nie, proszę przyjść kiedy indziej.
                          Tak żółw chodził cały tydzień. Aż w końcu przychodzi i pyta :
                          - Czy ma pan wodę.
                          - Tak, a po co panu.
                          - My tu gadu, gadu a mi się chałupa pali.

                          Skomentuj


                            Odp: Dowcipy!!!

                            Godzina 10, do kuchni wchodzi informatyk z grobową miną. Żona pyta:
                            - Kochanie, co się stało, czemu jesteś taki smutny? Masz problem z algorytmem?
                            - Nie mam.
                            - Nie wiesz jak rozwiązać problem z programem, który pisałeś całą noc?
                            - Nie, wiem.
                            - No to czemu taki smutny? Nie wyspałeś się?
                            - Wyspałem.
                            - No to co się stało?
                            - Spałem na backspace!

                            Skomentuj


                              Odp: Dowcipy!!!

                              Jaś pyta taty.
                              - Tato dlaczego ten pociąg zakręcuje?
                              - Nie mówi się zakręcuje tylko zakręca.
                              Chłopiec ponawia pytanie.
                              - Dobrze to czemu ten pociąg zakręca?
                              A tata na to:
                              - Bo mu się tory wygły.

                              Skomentuj


                                Odp: Dowcipy!!!

                                Majster poucza budowlańców:
                                - Słuchajcie, jutro przyjeżdża komisja odbiorcza. Cokolwiek by się nie działo, udawajcie, że tak miało być.
                                Następnego dnia komisja ogląda budynek, a tu nagle łup - jedna ze ścian wali się z hukiem. Inspektorzy odskakują przerażeni, a stojący obok robotnik spokojnie spoglądając na zegarek oznajmia:
                                - No tak, 10.43. Wszystko zgodnie z harmonogramem.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X