Potrzebuje Waszej opinii w takiej sprawie.Mój mąż pracuje w prywatnej Hurtowni Materiałów Budowlanych jest kierowcą i zarazem pracownikiem hurtowni.Właścicielka zakładu wprowadziła zakaz używania telefonów w czasie pracy,prywatnych nie służbowych i nakłoniła pracowników do podpisania oświadczenia w tej sprawie.Czy miała do tego prawo? Bo wiadomo zdarzają sie różne wypadki losowe i kontakt z mężem muszę mieć a on ma wyłączony telefon.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Czy pracodawca miał prawo?
Collapse
X
-
-
Odp: Czy pracodawca miał prawo?
Hmm... nie wiem czy jest jakiś paragraf itp dotyczący korzystania tel.w miejscu pracy,ale...
Pracodawca może taki zakaz umieść np. w przepisach BHP, a Twój mąż jest kierowcą więc taki zakaz jest uzasadniony, bo w prawie ruchy drogowym również nie wolno rozmawiać przez tel. podczas jazdy.
Jeśli chodzi o pracę w hurtowni z ciężkimi materiałami no to tel. może rozpraszać pracownika co też może być niebezpieczne - może tak na to pracodawca patrzy
W nagłych wypadkach możesz zadzwonić do zakładu pracy oni go na pewno poinformują o ewentualnych problemach w domu.
A ten pracodawca podał jakiś powód konkretny ??Julek: 10/3/2008
-
-
Odp: Czy pracodawca miał prawo?
Niektóre firmy wprowadzają ograniczenia co do otwieranych stron
internetowych. Np jest tylko kilka z branży, w której działa dana firma, czyli
takie które są niezbędne do jej funkcjonowania. Ja tak miałam w pracy,
kiedy pracowałam w branży ubezpieczeniowej. Bo tak na serio pracodawca
płaci za pracę a nie śmiganie po forach czy naszej-klasie co wówczas
było modne. I szczerze to się trochę nie dziwię, że tak zrobiła. Bo chciała
się dodzwonić do pracownika w godzinach pracy, a on gadał w prywatnych
sprawach. No chyba, że to był jednorazowy przypadek a kobietka jest
mściwa. Ale jakby się to zdarzało notorycznie to też bym tak zrobiła.
Skomentuj
-
-
Odp: Czy pracodawca miał prawo?
U mojego mężą w pracy też tak było, a własciwie on o to porosił bo operator koparki tylko siedział i smsy wysyłał. A robotnicy zamiast kostke układać czy cos innego to wisieli na słuchawce. No ale on mógł gadać bo jego praca tego wymaga, ciągłego dzwonienia.
I w aktualnej pracy jest identyko. I ma słuzbowy na który kontaktuje się z pracownikami i szefostwem a do mnie dzwoni z osobistego i zawsze jak dzwoni służbowy a ja z nim gadam to się rozłącza. Dodam że my dużo gadamy przez tel. nawet do 4 h dziennie ale w większości jak mąż jedzie z budowy na budowę albo stoi w korku i mu się nudzi.
Także zakaz rozmów wydaje mi się żadną pzresadą bo są branże w których musi byc taki zakaz bo inaczej by praca nie szła jak należy.
Skomentuj
-
Odp: Czy pracodawca miał prawo?
Rynek pracy zmusza pracodawców do szanowania pracowników, a jednak jest inaczej. Zadajemy sobie pytanie – kiedy to się zmieni? Z pewnością łatwiej będzie nam się żyło, gdy będziemy mogli siebie nawzajem ostrzegać przed pracodawcami – oszustami. Lista takowych a „dodajoszusta.pl” ciągle się powiększa, co jest większą szansą, że nie zostaniemy oszukani. Podzielcie się swoimi historiami – ułatwiajmy sobie życie. Mnie już uchroniło to przed jednym przypadkiem.
Skomentuj
Skomentuj