Dlaczego zadawanie pytań uważasz za czepianie się ??
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Zupa ogórkowa
Collapse
X
-
-
Napisane przez antalis Pokaż wiadomośćanik12 nie szkoda Ci zdrowia na te kostki rosolowe ? A jesli juz to po co gotujesz bulion na bulionie ?
Skomentuj
-
-
ja ogólnie staram się czytać skład wszystkiego co kupuję. Ale jeśli chodzi o przyprawianie zup to nie potrafię zrezygnować z vegety, czy kostek rosołowych. Kiedyś zrobiłam rosół który doprawiłam solą i pieprzem, to nawet mężowi nie smakował. Poza tym, trzeba dać tyle samo soli co takiej np vegety (w której jest o wiele mniej soli), a sól dla organizmu też zdrowa nie jest.Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
Napisane przez FamilyTree Pokaż wiadomośćJaroszka ale z tego co widzę to Antalis pyta Anik a nie Ciebie więc pozwól się samej zainteresowanej wypowiedzieć (bo może ma jakiś konkretny powód dlaczego tak gotuje a nie inaczej). Myślę, że nie potrzebuje adwokata.
Dlaczego zadawanie pytań uważasz za czepianie się ??Last edited by jaroszka80; 06-09-2009, 11:01.KRYSTIAN ur.08.08.2000 KONRADEK ur.23.02.2009
Skomentuj
-
jaroszka80 po co zaczepiasz ?Odpuść, bo ja zadałam zwyczajne pytanie a z tego zaraz wojna będzie. Tree miala racje - zadałam pytanie konkretnej osobie a niepytany milczy. Tamtego posta napisałam ze zwykłej kobiecej ciekawosci a nie by potem komus "dosrac".
Anik odpowiedziala i gites
Ja po prostu nie uznaje kostek rosolowych jako dodatek do zupy.Wystarczy mi esencjonalny bulion własnej roboty.Kostek ich ew do gotowania kaszy lub makaronu ew ryzu ale nie neguje u innych ich uzywania "do wszystkiego".
Chemia swoja droga, najlepiej jak sie trafia kostki w sklepie ze zdrową zywnoscia to wtedy loozik mozna wcinac.
Skomentuj
-
-
Napisane przez antalis Pokaż wiadomośćP.S. Pamietajcie ze soląc juz gotową zupę oszczedzamy na naszym zdrowiu gdyz do uzysanie porzadanego smaku wykorzystamy mniej soli niz gdybysmy posolili zupe podczas gotowania.
Skomentuj
-
Napisane przez antalis Pokaż wiadomośćP.S. Pamietajcie ze soląc juz gotową zupę oszczedzamy na naszym zdrowiu gdyz do uzysanie porzadanego smaku wykorzystamy mniej soli niz gdybysmy posolili zupe podczas gotowania.
Skomentuj
-
-
też nie jestem zwolennikiem kostek ani ziarenek smaku, dla mnie to "chemiczny ulepszacz" i tyle
podobnie jak keczupy i koncentraty sklepowe - wole je robić sama
Goplana - powiedz mi a przyprawy wrzucasz jak juz zdejmujesz zupke z gazu (tudzież płyty elektrycznej), tak? bo w zasadzie jak używa sie vegety to tam jest nie tylko sól...
bo ja zawsze musze jeszcze pieprzu dać, jesli akurat pasuje, bo chyba od niego jestem uzaleznionaLast edited by sikornik; 06-09-2009, 15:21.
Skomentuj
-
Przyprawy takie jak sol czy pieprz daje na koncu po wyłaczeniu gazu ( tp samo tyczy sie vegety) - zupa jest bardziej aromatyczna bo smak nie zdarzy sie "wygotowac" a nie ma to np jak barszczyk doprawiony swiezo zmielonym pieprzem .Taki "niegotowany" na zupelnie inny smak. Soli uzywam bardzo malo - wynioslam to z rodzinnego domu i tego sie trzymam .
Jesli mroze zupe to tej czesci do zamrazalki nie sole wogole
Skomentuj
-
-
Napisane przez FamilyTree Pokaż wiadomośćja ogólnie staram się czytać skład wszystkiego co kupuję. Ale jeśli chodzi o przyprawianie zup to nie potrafię zrezygnować z vegety, czy kostek rosołowych. Kiedyś zrobiłam rosół który doprawiłam solą i pieprzem, to nawet mężowi nie smakował. Poza tym, trzeba dać tyle samo soli co takiej np vegety (w której jest o wiele mniej soli), a sól dla organizmu też zdrowa nie jest.
soli nie używam wcale (soli jako takiej) - nie cierpię jej smaku, wyjątek stanowią ziemniaki, ryż, makaron,
z vegety też nie potrafię zrezygnować i nie zamierzam, dodaje wyjątkowego smaku i "wyglądu zupce" zwłaszcza np. rosołkowi,
kostki rosołowe? jedna starczy mi na 4 potrawy - minimalnie jej daję, bo jest zbyt słona, zwłaszcza że używam vegety jednocześnie,
potrawy bez dodatków chemicznych - mają "płaski smak" dla mnie
kiedyś kupiłam w ekologicznym sklepie vegetę - nie miała wcale smaku, ale takiej dodawałam Julkowi do zupki, kiedy był maleńki,
przyprawiam - na początku gotowania - potrawa przechodzi smakiem
Skomentuj
-
Napisane przez izabelka22 Pokaż wiadomośćto ja też dodam swoje 5groszy,
soli nie używam wcale (soli jako takiej) - nie cierpię jej smaku, wyjątek stanowią ziemniaki, ryż, makaron,
z vegety też nie potrafię zrezygnować i nie zamierzam, dodaje wyjątkowego smaku i "wyglądu zupce" zwłaszcza np. rosołkowi,
kostki rosołowe? jedna starczy mi na 4 potrawy - minimalnie jej daję, bo jest zbyt słona, zwłaszcza że używam vegety jednocześnie,
potrawy bez dodatków chemicznych - mają "płaski smak" dla mnie
kiedyś kupiłam w ekologicznym sklepie vegetę - nie miała wcale smaku, ale takiej dodawałam Julkowi do zupki, kiedy był maleńki,
przyprawiam - na początku gotowania - potrawa przechodzi smakiemJulek: 10/3/2008
Skomentuj
Skomentuj