Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- 2 jajka
- 200ml jogurtu naturalnego
- 150g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 duża łyżka curry
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- sól, olej do smażenia
Mięso pokroić na cienkie paski/kawałki, posolić. w misce wymieszać jajka z jogurtem, dodać curry, kurkumę, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na głębokiej patelni albo w rondelku rozgrzać olej. Kawałki kurczaka maczać w cieście i smazyć na złoty kolor.
- 125g miękkiego masła
- 75g cukru
- skórka starta z jednej dużej pomarańczy
- żółtko jajka
- 150g mąki
- 100g białej czekolady
- 50g suszonej żurawiny
Nagrzać piekarnik do temperatury 180C (gazowy do 160C). Mikserem wymieszać masło z cukrem na gładką, kremową masę. Dodać skórkę z pomarańczy oraz żółtko. Następnie wsypać resztę składników - mąkę żurawinę, połowę czekolady i wymieszać łyżką. Nabierać ciasto i formować kulki wielkości piłeczek golfowych i układać na blaszce zachowując odstępy między kulkami. Ciasteczka piec 12-15 minut aż będą miały złoty kolor. Wyjąć z piekarnika, ostudzić. W tym czasie rozpuścić resztę czekolady w kąpieli wodnej i polać nią ciasteczka.
25dkg masła roślinnego
pół szklanki wody
2 szklanki cukru
5-6 łyżek kakao
50dkg mleka w proszku
bakalie, ciasteczka - czyli co kto lubi
woda + cukier + margaryna = zagotować i wystudzić następnie dodać kakao + mleka cały czas mieszając. Po wymieszaniu dodac bakalie, ciastka i ostatni raz wymieszać wszystkie składniki. porozkładac do jednej formy keksowej lub do kilku mniejszych i wstawić do lodówki do zastygnięcia
Dotka przepis bardzo podobny do mojego
W tym co ja podałam to w oryginale też były 2 szklanki cukru ale ja zmniejszyłam bo za słodka czekolada wychodziła.
Bede probowac i dam znac jak wyszlo ale mysle ze obie macie ten przepis o ktory mi chodzilo,pamietam ze czekolada stygla wylana na blache,mmmm pysznosci.
ciasto jest banalnie proste, zawsze się udaje, pachnie świętami i jest wspaniale wilgotne dzięki jabłkom. ja daję ich więcej niż jest w przepisie nawet z 5, dodaję też 1 łyżeczkę - 2 przyprawy do piernika.
Jajka ubić z cukrem , dolewać stopniowo olej , ciągle ubijając. Wsypać mąkę wymieszaną z cynamonem , kakao i sodą , ubijać na małych obrotach , aż składniki dobrze się połączą. Wsypać orzechy , rodzynki oraz obrane i pokrojone w grubą kostkę jabłka , wymieszać. Przelać do natłuszczonej formy (u mnie 12 x 22 cm) i piec ok. 1 godziny w temp. 200 st.C.
Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm
Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm
Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste
CIASTO Z MĄKI ŻYTNIEJ RAZOWEJ Z OWOCAMI
* 1/2 szkl. mąki zytniej razowej
* 4 jaja
* 3 łyzki oleju ryżowego lub innego
* 6 tabl. słodzika (zmiażdżone i rozpuszczone w małej ilości wody)
* 1 łyżeczka pr. do pieczenia
*2 łyzeczki cynamonu lub startej skórki z cytryny
* sezam lub posiekane orzechy (słonecznik)
* owoce sezonowe (wiśnie, jabłka, śliwki...)
Ubić białka. W osobnej misce zmiksować żółtka , dodać powoli mąkę, proszek, miksując dalej dodać olej, cynamon i rozpuszczony słodzik. Wymieszać delikatnie z pianą i przełożyć do małej tortownicy wysmarowanej i wysypanej sezamem. Na wierzchu ułożyć owoce i posypać sezamem lub słonecznikiem. Wstawić do upieczenia na ok 30 min. w temp. 160 st C
Ja nie dałam słodzika, zamiast niego wsypałam cukier cynamonowy
" Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą " Augustyn z Hippony
Skomentuj