Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie *Rocznik '87*

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie *Rocznik '87*

    Napisane przez Daaruniaa Pokaż wiadomość
    I niezdałam. Wszystko, cała jazda płynnie i na koniec kazał mi podnieść ręczny, opuścić i podnieś ponownie. i ja tak zrobiłam a on mi kazał to powtórzyć tylko jak spuszczę na dół mam już niepodnosić. No to niepodniosłam. I wyobraźcie sobie że oblałam bo jak spuszczałam to jak sie okazało to nie do końca bo kontrolka niezgasła. I powturzyłam błąd dwa razy i egzamin negatywny. Masakra. na takiej głupocie. Ryczałam jak bóbr jak wsiadłam do samochodu.
    Darunia ja zdawałam egzamin w sierpniu,na szczęście zdałam za pierwszym razem ale miałam jeden błąd a można miec dwa.Moim błędem było to że jak zaczynałam robic łuk to zaczęłam jechac na ręcznym ha ha i egzaminator zaczoł wołac "stop stop stop" a ja nie wiedziałam o co mu chodzi no bo w końcu dopiero co ruszyłam,ja sie patrze a tu ręczny zaciągnięty.Dzisiaj masz drugi egzamin,pisz czy zdałaś?jak zdałaś to oblejemy to dzisiaj haha



    Dawniej Marti

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie *Rocznik '87*

      Napisane przez Daaruniaa Pokaż wiadomość
      Wiesz co. Na pewno się nie spodziewał i był bardzo zdziwiony ale zgodził się na rozwód, w związku z czym poszliśmy oboje na kompromis i zdecydowaliśmy co i jak bedzie po rozwodzie dlatego bierzemy rozwód bez orzekania o winie. No i mieszkamy razem ale licze na to ze to się szybko zmieni.
      Kiedy macie pierwszą sprawe rozwodową?nie było najmniejszej szansy żeby to uratowac?



      Dawniej Marti

      Skomentuj


        Odp: Mamusie *Rocznik '87*

        Niebyło najmniejszej szansy na ratowanie tego. Ile można dawać szanse? Ja dawałam ją 3 lata. Jeszcze niemam wyznaczonej daty rozprawy. No i kobitki ZDAŁAM. Za drugim razem. Zrobiłam dwa błędy. Brak migacza przy parkowaniu równoległym i przekroczenie prędkości.
        DAMIANEK 04.06.2007R
        BARTOSZEK 21.05.2008R
        NATANEK 30.04.2010R
        OLIWKA 17.02.2012R

        Skomentuj


          Odp: Mamusie *Rocznik '87*

          Darunia moje gratulacje! witamy za kółkiem

          martyna jasne, że możesz się przyłączyć, im nas jest więcej tym weselej u nas też różnie z tym wątkiem, ale mam nadzieję, że go rozkręcimy.
          A my dokładnie na końcówce, wszystko dla dzidziusia gotowe, nic tylko czekamy do 14 marca na naszego szkrabika kochanego
          A jak się chowa ten twój duży kawaler? chodzi grzecznie do przedszkola? ależ ten czas leci

          kruszynka fuksiara torcika wszamała! a mój em w Wawie w delegacji i wróci późno, także nie świętujemy. Poszaleliśmy w pt w ramach rocznicy ślubu więc co za dużo to niezdrowo
          Walcz grzecznie z tym remontem i nie poddawaj się

          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

          Skomentuj


            Odp: Mamusie *Rocznik '87*

            Napisane przez Martyna2006 Pokaż wiadomość
            [B[/B]
            MoniaB kochana i jak Ci sie podoba podwójne macierzyństwo?pamiętam jak sie wahałaś czy postarac sie o rodzeństwo dla Marysi a teraz masz już synusia.
            witaj Martynko co u Ciebie?dawno Cię nie było na forum.
            macierzyństwo podwójne? przyznam że bywa bardzo ciężko czasami. aż się płakać chce. ale nie zamieniłabym tego na nic. jak widze uśmiech Ignasia i Marysi to aż się żyć chce. moje dzieci to to co mi się w życiu udało najlepiej.
            oddałabym dla nich wszystko.

            Daria wielkie gratulację!!! pewnie opijasz teraz.




            Skomentuj


              Odp: Mamusie *Rocznik '87*

              monia nie strasz tak z tą dwójką bo jeszcze się rozmyślę

              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

              Skomentuj


                Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                cześć MARTI :-) A co kochana u ciebie slychac? Crejzole nam umarły i rzeczywiście nie ma z kim pisać.

                DARIA gratulacje ;-)

                Scaarlettko ty chyba za bardzo nie możesz się rozmyślić :-P a Bartus mam nadzieję że zrobi mi prezent i urodzi się 14 to będziemy razem imprezy robić :-D dzisiaj panowie elektrycy koncza i dobrze bo cyprian tak się rozbrykal że nie daje im pracować i muszę go do dziadka zabierać .
                Monia ją tego swojego skarba a jest sam mam ochote udusic i też nieraz placze z bezsilności ale kocham go i uważam że jest cudowny i pragnę jeszcze jednego dzidziusia





                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                  Cześć kobietki
                  Jak fajnie, ze wątek "nie umarł"))
                  Choc ja mało do tego rękę przyłożyłam
                  Widzę, ze u Was duzo sie dzieje.
                  Julka ma w niedzielę urodzinki. Niedługo sie przeprowadzamy. Planuję prawko, pracę. Takze u nas też - zawrót głowy
                  buziaczki


                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                    Napisane przez Daaruniaa Pokaż wiadomość
                    Niebyło najmniejszej szansy na ratowanie tego. Ile można dawać szanse? Ja dawałam ją 3 lata. Jeszcze niemam wyznaczonej daty rozprawy. No i kobitki ZDAŁAM. Za drugim razem. Zrobiłam dwa błędy. Brak migacza przy parkowaniu równoległym i przekroczenie prędkości.
                    Darunia gratulacje z okazji zdania prawka zobaczysz jaka to wygoda,ja też nie mam prawka długo ale super jak moge sobie wsiąsc w auto i jechac sama do koleżanki albo do lekarza dotychczas zdana byłam tylko na męża w tej kwesti.
                    Scarlet Alan chodzi z chęcią do przedszkola ale niestety przechodze z nim dośc ciężki okres a myślałam że bunt dwulatka jest ciężki a tu suprise.Alan zrobił sie strasznie ruchliwy w takim sensie że nie potrafi usiedziec spokojnie,jak je to musi w tym czasie podskakiwac na kanapie,jak siedzi na komputerze to też podskakuje,huśta sie na pufie itp,dosłowenie jakby miał mrówki w tyłku Jest już bardzo mądrym chłopcem ale zrobił sie dośc niegrzeczny,nie słucha co do niego mówie,robi na przekór-mam nadzieje że to wszystko z czasem minie.No ale żebym za bardzo nie narzekała to jest bardzo kochany i taki przytulaczek sie z niego zrobił-jeszcze większy niż kiedyś.
                    MoniaB u mnie wszystko dobrze,wiem jakoś dawno sie nie odzywałam,nie miałam weny na pisanie.Jak tam Marysia?kiedy będzie szła do przedszkola?w tym roku we wrześniu planujesz ją już puścic?będzie miała już pełne trzy latka,miałabyś więcej odpoczynku gdyby chodziła do przedszkola
                    Kruszynko no przez pewien czas praktycznie tylko ty pisałaś na crejzolach ale mam nadzieje że ten wątek będzie ruchliwszy,fajnie że chciałabyś miec drugiego dzidziusia ale chyba z tego co pamiętam pisałaś kiedyś że mąż nie chce?
                    Olka87 witaj my sie jeszcze nie znamy.Napisz coś więcej gdzie sie wyprowadzacie i czemu-większe mieszkanko?



                    Dawniej Marti

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                      OlkaG Julka będzie chodzic do przedszkola od tego roku?a na prawo jazdy sie już zapisałaś czy dopiero masz w planach?



                      Dawniej Marti

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                        Dzisiaj mam wolne od pracy ale jak narazie od rana jestem cały czas na nogach,dopiero teraz na chwilke usiadłam.Odprowadziłam Alana do przedszkola i byłam zapisac męża do lekarza,później zakupy,w domu sprzątanie,posprzątałam i naszykowałam składniki na pizze bo będzie na obiad i teraz wreszcie siedze na mojej szanownej
                        A jak wam minęły wczorajsze Walentynki?jak wróciłam z pracy dostałam od męża różę,posiedzieliśmy tylko chwilke bo mąż zasypiał na siedząco i poszliśmy spac.
                        Ale piękna pogoda,szkoda tylko że tak zimno,mróz jak jasna cholera,ja chce już wiosnę,chce sobie posiedziec w słoneczku...



                        Dawniej Marti

                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                          Ola uchyl rąbka tajemnicy z tymi wielkimi zmianami, bo widzę, że rzeczywiście szykuje się wielkie bummmmm

                          Martyna mój Piotruś skończył 3, 5 roku i po twoim opisie Alanka muszę stwierdzić, że jest dokładnie taki sam. Jest to upierdliwe, irytujące i bardzo męczące, ale też mam taką nadzieje jak ty, że mu to ADHD kiedyś minie W sumie lepiej jak jest żywiołowym, wesołym dzieckiem, które umie walczyć o swoje, a nie za chuchanym mazgajem

                          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                            Witaj Martyno
                            Na prawko dopiero chcę sie zapisać - na wiosnę. Cykora mam jak diabli, bo w życiu za kierownicą nie siedziałam, ale...zaryzykuję
                            Julka ma chodzić do przedszkola od września, tylko nie mam pojęcia, czy sie dostanie - oboje rodzice powinni pracować ( a jakim cudem to zrobić, zanim Julka pójdzie do tego przedszkola, skoro nie mam z kim jej zostawić???)
                            Babeczki przeprowadzka jest niby tylko na drugą stronę podwórka, ale na całkiem oddzielne mieszkanko - oddzielny budynek. 2 pokoje, kuchnia, łazienka. Nie wiem, czy się orientujecie, jak to u nas jest - obecnie mieszkamy kątem u teściowej. Teraz szwagroistwo sie wyprowadza, a my idziemy na ich miejsce w rezultacie obopólnych ustaleń)))


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                              Z tym przedszkolem, to bywa różnie, zależy pewnie od miasta u nas w Krakowie nie ma szans jak oboje rodziców nie pracuje, a i nawet dzieci pracujących potrafią się nie dostać

                              Mieszkanka gratuluję, nic że to tylko na drugi koniec podwórka. Ważne, że na własnym i sami

                              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                                hej wszystkim. Moi chłopcy pójdą do przedszkola. Zapisy są od marca więc zaraz 1 pójdziemy i dostaną się na pewno.

                                No a po za tym: zaniosłam już pozew do sądu, teraz tylko czekać na rozprawe i swięty spokój.
                                DAMIANEK 04.06.2007R
                                BARTOSZEK 21.05.2008R
                                NATANEK 30.04.2010R
                                OLIWKA 17.02.2012R

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X