jak zwracacie sie do tesciow??

[FamilyTree]

nioo też się cieszę, bo są rewelacyjni. Żałuję tylko, że mój mąż nie może
tego powiedzieć o swoich teściach. Ale cóż... to nie nam powinno być przykro

[anik12]

Ja do teściowej dopiero pół roku po ślubie zaczęłam mówić per mamo, a z teściem nie mam problemu, bo z nim nie rozmawiam i w ogóle się nie widuję

[olcia79]

Ale fajny wątek hehehehe

Ja to po imieniu sie zwracam do mojej teściowej KRYSTYNKO hehehehe lub poprostu mamo,do teścia to mi jakoś tak głupio po imieniu wiec do niego mówie normalnie"tato" chcoć nieraz zdarza mi sie mówic MIECIU (a wogóle moi teściowe po rozwodzie hehe)

Mo mąż też raz po imieniu do mojej mamy IWONKI lub mamo,a do teścia przyszywanego(bo to mój ojczym) to JÓZEK hehehehe
Pamietam że zaraz po slubie mój mąż się pyta mojej mamy jak ma sie do nie zwracać a ona z usmiechem na twarzy
- Robciu oczywiście że "królowo matko" lub "pani matko"

OGÓLNIE TO NIE NARZEKAM NA MOICH TEŚCIÓW,SĄ NAPRAWDE SUPER
Teściowa to też równa babka,ja nie wiem co to teściowa taka z dowcipów,wredna i wogóle

[boberek17]

no cóż ja z moja tesciowa pozatowac nie bardzo moge.....

u mnie panuje dosyc dziwna sytuacja.... otóż w rodzinie mojego meza nastapiło tzw. "przesunięcie pokoleń" teściowie maja dwójke dzieci ale jest miedzy nimi 11 lat różnicy. Mój mąż jest 7 lat starszy ode mnie ale jest tym młodszym synem.... mój szwagier ma 39 lat(rok młodszy od mojej mamy) a tesciowa jest rok młodsza od mojej babci - ma 60 lat

Jestem ukochaną i jedyną synową bo dałam im wnuka chociaż zanim zaszłam w ciąże i planowalismy slub to była na nie... bo jestem za młoda bo nie ma sensu sie spieszyc.... itd. w ciaze zaszłam 4 miesiące przed slubem i od tamtej pory jest troche milsza dla mnie... ale tylko troche... za to teściu(67lat) jest SUPEEER... i nie rozumiem jak mógł tak dłuuugo wytrzymać z moją teściową:P:P:P:P

[ghoosia]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

Mi ten problem uprościły narodziny syna, o nawet po ślubie mówiłam do Teściowej "psze pani", a teraz z grubej rury Babciu. I po kłopocie :-)

[beherowka]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

widze że każda z nas ma jakiś wewnętrzny opór by mówić mamo, tato
u nas to chyba nawet mąż się zapytał swoich rodziców jak ja mam się do nich zwracać oni jakoś nie przedstawili ostro swojego stanowiska za to mąż: "No chyba mama, tata przecież jesteśmy już po ślubie" teściowa tylko kiwnęła głową i tyle nie widziałam entuzjazmu
teście mieszkają w innym mieście nie widzimy się więc często, ale za to telefony kontrolne są prawie codziennie przez telefon jest łatwiej "wiesz co mamo" a na żywo musze sobie w myślach najpierw przetrawić to co chcę powiedzieć ale zwracam się tak jak niektóre z Was "a może mama" "nich mama" staram się nie zwracać bezosobowo bo wiem jak moją mamę to bolało na początku jak została teściową.
Za to mąż nie ma większych oporów tak mi się wydaje.
Ale jak dobrze że pojawiły się wnuki można mówić bez ograniczeń "babciu, dziadku"

[kasiakozmin]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

Też miałam opory i naprawdę dużo czasu minęło, zanim powiedziałam mamo. Jeśli chodzi o "tato", to chyba z pół roku- choć teść jest rewelacyjny! Nie to, co ze sztywnymi ramami teściowa. Ale teraz już ok. Mówie mamo, tato i nawet opory zniknęły.

Mój mąż za to od początku na luziku- ale trzeba przyznać, że rodziców mam (w mniemaniu wszystkich moich znajomych) rewelacyjnych, więc nie było się czego obawiać.

[beherowka]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

czasem mam wrażenie że to nie teściowie stanowią problem a rodzeństwo naszych partnerów

[kasiakozmin]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

czasem mam wrażenie że to nie teściowie stanowią problem a rodzeństwo naszych partnerów

coć w tym jest. Brat mojego męża jest 12 lat starszy ode mnie, siostra o 10, a szwagier (mąż siostry) o 20 Na początku mówiłam wszystkim na Pan/Pani, bo taka różnica wieku, a ja miałam 16 lat, gdy xzaczęłam spotykać się z moim obecnym mężem....w końcu sami mi zaproponowali po imieniu i jest ok

[kasiakobus8]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

Widze, że nie jestem jedyna która miala opór zwracać się do teściów mamo, tato. Mój teść jest spoko to nawet w miarę szybko zaczełam mowić mu tato, ale z teściową to zupelnie co innego, dopiero po roku odważylam się tak do niej zwrócić mamo ale jak tylko o tym pomyśle to aż mnie skręca bo ja tego nie rozumiem aby do obcych ludzi tak się zwracać, rodziców ma się jednych i to wlaśnie dla nich jest zarezerwowane "mamo" i "tato". Skąd to się wzieło?

[mlodam17]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

ja też mam ten sam problem.
Mam fajnych teściów , co prawda jeszcze nie jestem z facetem po ślubie jednak mamy zamiar Regularnie odwiedzam jego rodziców bo jakby nie patrzeć są dziadkami mojej 8 miesięcznej córeczki, dużo rozmawiamy i jesteśmy raczej zżyci ze sobą ,
jednak jakoś nie umiałabym powiedzieć do nich mamo czy tato ,oni są bardzo młodzi ja też jestem młoda i młodo urodziłam córkę myślę że jeszcze nie wypada mi mówić do nich w ten sposób, chociaż wielokrotnie jeśli o coś pytam po prostu już mi nawet nie zręcznie powiedzieć Pan czy Pani...Nie wiem już jak mam się zachowywać , ostatnio zaczęłam ich unikać.A gdybym miała mówić po imieniu to już w ogóle sobie nie wyobrażam...

[xXxAtusiAxXx]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

Ja do teściowej mówię bezosobowo, albo w liczbie mnogie "napijemy się kawy". Jak już powiem mamo to z wielkim oporem i lekką nutką ironi. Nie znoszę mojej teściowej, ona nie lubi mnie. Szczęście nie dzowni do mnie i nie pyta o swoją wnuczke. A jak już musi się ze mną kontaktować to robi to przez swoje córki. Nie przyjeżdża do nas, mimo że zapraszam ją do wnusi. A w podziękowaniu jak już do niej jadę to zamiast siedzieć z Misią u babuni, wychodzę z Mała na spacerki po rodzinie (brat teścia z rodziną, kuzyn męża i najczęściej siedzę u babci męża bo ona nie może przyjechać do nas a bardzo tęskni za najmłodszą prawnusią).
Teść to złoty człowiek i do niego mówię tato. Jest naprawę świetny, miły. Nigdy mi nic złego nie powiedział, zawsze przytuli i staje po mojej stronie gdy teściowa ma do mnie jakieś ALE.
ghoosia chyba podłapie Twój pomysł i będę mówić do teściowej BABCIA, bo czasem tak bezosobowo to ciężko ułożyć sensowne zdanie

Co do rodzeństwa męża to nie miałam z nimi problemu. Ma jego siostry są starsze ode mnie o 5, 8 i 10 lat i zawsze mówiłam im po imieniu. Na początku byłam zmieszana w ich towarzystwie, ale zawsze traktowały mnie jak młodszą siostre. A najlepszy kontakt mam z najstarszą siostrą - może dlatego że mamy dzieci w podobnym wieku.

[janiaD]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

A ja od kiedy zaszli mi za skórę i to ostro, nie mogę się przkonać i już nigdy w życiu do nich się zwrócę mamo i tato, tylko bezosobowo, przez ogródek, albo najłatwiej babcia i dziadek, rodziców ma się jednych i dla mnie to jest bardzo głupie, że do obcych ludzi powinno się mówić mamo i tatao. Poza tym mój mąż jeszcze nigdy nie powiedział do moich rodziców mamo czy tato, dlatego ja też nie chcę być gorsza, tym bardziej, że ich nie trawię, żeby nie powiedzieć gorzej.

[grabusia4]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

Ja zwracam sie do teściów mamo tato natomiast do swojej mamy zawsze mówie mamusiu lub mamuniu bo te zwroty są zarezerwowane tylko dla mojej mamy i może dlatego nie mam oporów do mówienia teściowej mamo.

[KATARZYNEK1975]

Odp: jak zwracacie sie do tesciow??

witam.ja do mojej teściowej mówię ''babcia,,.,,mamo,, mi nie przejdzie przez gardło a że mam dwie córeczki jest mi łatwo a wczesniej mówilam bezosobowo tak żeby jej nie urazic.