Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Szczerze Kala? Mysleliśmy ostatnio o tym z moim M, albo chociaż dyktafon podłożyć na te pare godziń, żeby poprostu podsłuchać jak wygląda ich dzień.
Wiemy że ona ogólnie MUSI sie nim super zajmować, bo jeśli Kris kogoś nie lubi, to reaguje na tą osobe płaczem, albo jest obojetny, a kiedy ona przychodzi to normalnie wyrywa mi sie do niej z rąk i piszczy z radości wiem że duuużo sie z nim bawi, nie siedzi przed TV czy nad gazetą, tylko cały czas poświęca młodemu, uczy go róznych zabaw, które potem z nim powtarzamy i ma radoche, chodzą na spacery nawet jeśli siąpi deszcz, żeby tylko Krystiano był zadowolony... Tylko to jedzenie, kurka no zwracałam jej uwage, że zupka najpierw bo ważniejsza, a potem serek, i mówiła że tak robi, a dziś przysłałam do nich moją siostre godzine przed moim przyjazdem, to danonka już nie było, a młody właśnie wcinał jarzynówe
nie wiem, może kobicie poprostu łatwiej orzed wyjściem z domu wcisnać małemu tego danonka, a potem po powrocie próbują zupke, ale on jeszcze nie jest głody ok, ale po co mi małpa ściemnia?!
Szczerze Kala? Mysleliśmy ostatnio o tym z moim M, albo chociaż dyktafon podłożyć na te pare godziń, żeby poprostu podsłuchać jak wygląda ich dzień.
Wiemy że ona ogólnie MUSI sie nim super zajmować, bo jeśli Kris kogoś nie lubi, to reaguje na tą osobe płaczem, albo jest obojetny, a kiedy ona przychodzi to normalnie wyrywa mi sie do niej z rąk i piszczy z radości wiem że duuużo sie z nim bawi, nie siedzi przed TV czy nad gazetą, tylko cały czas poświęca młodemu, uczy go róznych zabaw, które potem z nim powtarzamy i ma radoche, chodzą na spacery nawet jeśli siąpi deszcz, żeby tylko Krystiano był zadowolony... Tylko to jedzenie, kurka no zwracałam jej uwage, że zupka najpierw bo ważniejsza, a potem serek, i mówiła że tak robi, a dziś przysłałam do nich moją siostre godzine przed moim przyjazdem, to danonka już nie było, a młody właśnie wcinał jarzynówe
nie wiem, może kobicie poprostu łatwiej orzed wyjściem z domu wcisnać małemu tego danonka, a potem po powrocie próbują zupke, ale on jeszcze nie jest głody ok, ale po co mi małpa ściemnia?!
Skomentuj