gdzieś czytałam (i wiele osób mi tak mówi), że jeśli mój mąż ma brata bliźniaka jednojajowego, to mi już "nie grozi" urodzenie bliźniąt...
czy to prawda? może jakieś kolejne nieprawdziwe porzekadła?
bo już sama nie wiem...
w sumie nie miałabym nic przeciwko, gdyby kiedyś przyszło mi być mamą dwóch córek/synów na raz
czy to prawda? może jakieś kolejne nieprawdziwe porzekadła?
bo już sama nie wiem...
w sumie nie miałabym nic przeciwko, gdyby kiedyś przyszło mi być mamą dwóch córek/synów na raz
Skomentuj