U mnie moja 7 miesięczna córeczka potrfai walczyć jak coś chce zabarać 2 letniemu synkowi. Ma takie wiadro z klockami i z nim chodzi po domu i ona sobie je upatrzyła że by chciała pogryźć i śmiesznie to wygląda jak się o nie szarpią
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
bitwa o zabawki...
Collapse
X
-
-
Odp: bitwa o zabawki...
Napisane przez marzena_161 Pokaż wiadomośćU mnie moja 7 miesięczna córeczka potrfai walczyć jak coś chce zabarać 2 letniemu synkowi. Ma takie wiadro z klockami i z nim chodzi po domu i ona sobie je upatrzyła że by chciała pogryźć i śmiesznie to wygląda jak się o nie szarpią
Skomentuj
-
Odp: bitwa o zabawki...
Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomośćCzyli to Norman, że taki kilkumiesięczny maluch wszystko wyrywa innym? Bo moje 10 miesięczne dziecko jest takie właśnie, że każdemu dziecku wszystko zabiera. Nawet smoczki z buzi wyrywa innym maluchom. Nie wspominając o butach, czy skarpetkach, które chce ściągać innym.
A co robisz jak Twój mały coś zabiera?
Skomentuj
-
-
Odp: bitwa o zabawki...
Napisane przez pradip Pokaż wiadomośćhahaha no to masz małego porywacza w domu nie wiem czy to normalne bo mój tak nie robi a jak ostatnio byliśmy w klubiku to siedział z drugim chłopcem i raz jeden gryzł zabawkę a po chwili oddawał drugiemu do pogryzienia i tak w kółko
A co robisz jak Twój mały coś zabiera?
Super, że twój synek tak ładnie umie się bawić
Skomentuj
-
Odp: bitwa o zabawki...
Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomośćCzyli to Norman, że taki kilkumiesięczny maluch wszystko wyrywa innym? Bo moje 10 miesięczne dziecko jest takie właśnie, że każdemu dziecku wszystko zabiera. Nawet smoczki z buzi wyrywa innym maluchom. Nie wspominając o butach, czy skarpetkach, które chce ściągać innym.
Skomentuj
-
Odp: bitwa o zabawki...
Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomośćmoja Zosia tak nie ma - nie zabiera innym nic, ona nie lubi tez jak inne dzieciaczki ja dotykaja - jest wrażliwa na dotyk z tego co widze - wiec innym nie zabiera - ale moja chrzesnica natomiast wszystko zabiera innym dzieciaczkom, ona chce to co ktos inny ma - a jak nie dostanie tego to jetst placz
Skomentuj
-
-
Odp: bitwa o zabawki...
ja jakoś specjalnie nie uczyłam Zuzi dzielenia się zabawkami. sama widziała jak kuzynostwo sie bawi i że się dzielą zabawkami to ona też zaczęła się dzielić. Jak nie chciała czegoś dać to tłumaczyłam jej że ma sobie zabrać inną zabawkę bo tom się pobawiła i już. U nas to też było troszkę łatwiej bo Zuza najmłodsza w rodzinie była i to wszystkie dzieci jej oddawały zabawki a ona nie musiała.
Skomentuj
-
-
Odp: bitwa o zabawki...
Napisane przez pradip Pokaż wiadomośćA od kiedy uczyłyście dzieciaczki dzielenia się. Chodzę z Kubą do klubiku i tam najstarszy chłopczyk niedawno skończył roczek. Maluchy zazwyczaj wszystkie chcą tą samą zabawkę ale bardziej przekładają ją sobie z rąk do rąk niż wyrywają.
Skomentuj
-
Odp: bitwa o zabawki...
Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomośćTwoja chrześnica to wypisz wymaluj moja córcia rodzona Jak nie dostanie czegoś, albo usłyszy słowo "nie" to od razu płacz wielki i lament. Ze złości zaczęła mi też już rzucać rzeczami. Próbuję poskromić małą złośnicę zabieralską
Skomentuj
-
-
Odp: bitwa o zabawki...
Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomośćmoja siostra ma z Gabii problem w tej kwestii i ciezko idzie jej nauka poskramiania - Gabii poprostu nie toleruje slowa nie i narazie idzie im pod gorke niestety, może Patrycja Ty podrzucisz jakąś dobrą radęNapisane przez pradip Pokaż wiadomośćI ja chętnie poczytam rady na ten temat bo mój kochany aniołeczek zaczyna pokazywać różki i aż się boję co będzie dalej...
Skomentuj
-
Odp: bitwa o zabawki...
A z tym tłumaczeniem to czasem tak jest że my się nagadamy natłumaczymy dziecku i nic a przyjdzie ktoś obcy czy z rodziny po prostu ktoś nowy i dziecko wtedy już wszystko rozumie Tak było jak coś Kubie tłumaczyłam chyba o snach chyba to było I jak ja tłumaczyłam to nic a przyszła wtedy koleżanka i opowiada że wróżka jak dzieci śpią to przychodzi i magicznym proszkiem posypuje dzieciom główkę że mają zawsze piękne sny i wtedy się już nie bał a miewał koszmary tAK Samo można coś wymyśleć jakąś bajeczkę co do dzielenia się ale jaką ???
Skomentuj
Skomentuj