Moja trzymiesięczna córka ma straszny problem ze zrobieniem kupki. Pręży się, wygina, czerwienieje na twarzy. Czasem trwa to do pół dnia. Rozumiałabym jeszcze to zachowanie gdyby mała miała zatwardzenie, ale kupy są rzadkie (typowe dla dziecka karmionego piersią). Czy któraś z Was miała podobny problem lub się z takim spotkała?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
wysiłek przy robieniu kupki mimo braku zatwardzenia
Collapse
X
-
wysiłek przy robieniu kupki mimo braku zatwardzenia
Witam
Moja trzymiesięczna córka ma straszny problem ze zrobieniem kupki. Pręży się, wygina, czerwienieje na twarzy. Czasem trwa to do pół dnia. Rozumiałabym jeszcze to zachowanie gdyby mała miała zatwardzenie, ale kupy są rzadkie (typowe dla dziecka karmionego piersią). Czy któraś z Was miała podobny problem lub się z takim spotkała?Tagi: Żaden
-
-
Odp: wysiłek przy robieniu kupki mimo braku zatwardzenia
ciezko mi cos poradzic, moje za kazda twardsza kupka mialy problem, mimo ze to tez nie bylo zatwardzenie, po pomocy zawsze juz wiedzieli ze trzeba jeszcze mocniej przec.
dlugo u was to trwa? bo to dosc istotna sprawa, czy dopiero teraz ?
bo ok 3 mies dojrzewa uklad pokarmowy i moze to to? moj jak robil po kazdym jedzeniu to ok 3 mies zacza robic raz dziennie, i bylo to po 3 dniach nie robienia kupy (a tloczenia ), bo nie mogl zrobic, a i tak dalej to byla rzadka - mleczkowa kupka,
-
-
Odp: wysiłek przy robieniu kupki mimo braku zatwardzenia
Moja przyjaciółka miała identyczny problem ze swoim syneczkiem, a właściwie syneczek miał identyczny problem ze swoją kupką i okazało się (tak jak napisała pieczulka), że 3 miesiąc bywa dla maluszka przełomowy - w tym czasie z wolna dojrzewa jego układ pokarmowy i organizm sam uczy się wypróżniać. Trzeba dziecku pozwolić posiąść tę umiejętność. Moja przyjaciółka karmi piersią, a ponieważ syneczek zastopował się z kupką - nie robił po kilka dni -zwróciła się do pediatry, który kazał jej podawać czopki. I to był błąd. Ponieważ sytuacja zaczęła się powtarzać pojechała z maluszkiem do poradni gastrologicznej. Tam zrobiono mu szereg badań i stało się jasne, że ma pewien zespół, którego nazwy w tym momencie nie pamiętam, polegającym na niezdolności samoistnego zrobienia kupki (mimo że do 3 miesiąca wypróżniał się bez problemów). Zapobiega się mu w bardzo prosty sposób, ale wymagający od matki cierpliwości - trzeba dać dziecku zrobić kupkę bez czopkowych wspomagaczy i czekać. Lekarka/gastrolog kazała czekać do momentu aż maluch zrobi kupkę. I moja przyjaciółka czekała...3 tygodnie. Ale po zrobieniu tej bolesnej kupki, poprzedzonej 30minutowym płaczem, synek się zupełnie wyregulował. Teraz robi kupkę codziennie. A co ważne jego kupka nie miała charakteru zatwardzenia, była wręcz miękka, jak to przy diecie mlecznej, płynącej z najzdrowszych źródeł maminej piersi.
Skomentuj
-
-
Odp: wysiłek przy robieniu kupki mimo braku zatwardzenia
Wydaje mi się,ze z problemem lepiej byłoby wybrac sie na poczatku do lekarza rodzinnego albo do pediatry,który opiekuje się dzieckiem:
niech zobaczy malucha
niech oceni dietę
czasami warto jest równiez wykonać testy czy dziecko nie ma przypadkiem uczulenia na mleko ( dzieje się tak często w przypadku nietolerancji mleka krowiego).
Polecam zajrzeć sobie tutaj:
http://cafezdrowie.pl/jakimi-choroba...-sie-gastrolog
Na stronie jest opisane czym mniej wiecej zajmuje się gastrolog.
Skomentuj
Skomentuj