Myślę, że teściowa trochę Ci zazdrości wygody bo sama musiała się męczyć z tetrą. Niektóre osoby z poprzedniego pokolenia na wszystko co ułatwia życie mówią nie, bo one musiały przy wielu rzeczach bardziej napracować.
kantyczka a ja odkąd kupiłam wielorazówki ale nie tetrę uważam że pampersy to szit a wygodę mam wrzucam do prali rozwieszam zdejmuję i zakładam na pupkę
wiele osób wypowiada się że to nie wygodne a nawet nie spróbowało
ta tak jakbym wypowiadała się o jakimś przedmiocie nie wiedząc nawet jak wygląda trochę głupie nie
no tylko trzeba miec gdzie suszyc te pieluszki u mnie mieszkanie 35m2 a lazienka 2,5/1,1 i i tak non stop sie cos suszy, fajne na pewno tewielorazowki, nawet myslalam o zakupieniu takich dla malej , ale po pierwsze nie mam miejsca po drugie nie mialam tyle kasy zeby na raz wylozyc,a po trzecie mlody mi np od skonczenia roczku zuzywal gora 2 pieluchy dziennie (w tym jedna na kupe, bo nie robil na nocnik)
a uzywasz jednorazowych wkladek na kupke?i pierzesz je razem z innymi ciuchami czy osobno? i ile Ci w tygodniu wychodzi pran pieluch(jak osobno)
ja miałam 12 sztuk więc stosunkowo mało ale było lato więc prałam tak co 1,5 dnia balkon ogromny wtedy miałam więc sznurek dodatkowy na pieluchy i mi schły tak po około3 h zimą dłużej bo w łazience albo pokoju
teraz mam zamiar mieć około 20 sztuk
ja prałam razem z ciuszkami więc tak prala przez te 1,5 dnia się nazbierała
a kupkę spłukiwałam na WC prysznicem zaraz po zmianie pieluchy
wiesz niektórzy pisali że to obrzydliwe babrać się w dzisiejszych czasach w kupie ale ja tego gołą ręką nie robiłam, poza tym kupa często lądowała też na śpioszkach itd.
a przed praniem najpierw nastawiałam same pieluchy na pranie wstępne a potem dorzucałam resztę ciuszków
jak już się wszytstko unormowało to tak 2-3 razy w tyg prałam a od roku jak piszesz mała mi zużywała około 1 pieluszki więc je składowałam na balkonie żeby moczem nie dawało i prałam jak została mi jedna czy 2
ja się nie napracowałam przy tym
myslę że wizyta w markecie po pieluchy codzienne bieganie ze smieciami pieluchowymi jest porównywalne do wieszania i składania
no i teraz dużo tańsze są te pieluszki już za 29 zł sztukę można kupić a ja po 65 sztukę kupowałam
i jest wiele odmian z róznych materiałów ja właśnie lukam coby tu jeszcze dokupić
no to faktycznie ceny spadly, moze jak zacznie siurac do nocnika to sie w kilka sztuk zaopatrze, bo nie mam balkonu i nie mam gdzie skladowac, a u mnie paradoks bo w lazience zimą wszystko szybciej schnie, bo grzeja, a latem to mi sie pranie potrafilo i 1,5 -2dni kisic...(no akurat nie w tym roku bo bylo mega goraco)
Jeśli chodzi o ceny,to faktycznie spadły,co nie oznacza ze spadła także jakosc pieluch. Moim zdaniem dużo zależy od rodzaju skóry naszego maluszka. Niektóre z nich faktycznie moga podrazniac...
Jeśli chodzi o ceny,to faktycznie spadły,co nie oznacza ze spadła także jakosc pieluch. Moim zdaniem dużo zależy od rodzaju skóry naszego maluszka. Niektóre z nich faktycznie moga podrazniac...
dokładnie tak. akurat moje dwa maluchy doskonale znoszą pampki... a od poniedziałku w Lidlu promocja pampers jumbo pack, akurat ich uzywam, teraz sie obkupie maksymalnie, bo po 39,99 zaledwie.
Dzięki za informacje,bo może z niej skorzystam i zrobię zapas pieluch dla małego Pampersy również go nie podrażniają,wiec póki co nie będziemy zmieniać na inne pieluszki.
My od kilku dni mamy pieluszkowe zapalenie skóry. Przynajmniej tak twierdzi nasz lekarz... Dostałyśmy krem i czekamy na efekty. Nie sądzę jednak żeby było to spowodowane samym rodzajem pieluch - używamy aktualnie Pampers ActiveBaby - tylko raczej wrażliwą skórką.
Dla zdrowia dziecka to moja droga najlepsza jest dobra opieka rodziców i ich miłość a co do pieluszek - ja też jestem zwolenniczką jednorazówek. Adaś przechodził na Pampersach (akurat nie miał na nie uczulenia, ale moja bratanica na aloes dodawany do nowszej wersji reagowała wielkim uczuleniem - przeszli więc na Huggiesy). Praktycznie żadnych wysypek nie było,jedynie po jakichś cyrusach czy innych czynnikach czasem mu coś wyszło. Ale zawsze wystarczył Sudocrem i w ciągu doby praktycznie wszystko wracało do normy. Jeśli chodzi o wygodę - i dla rodzica i dla dziecka, to na pewno jednorazówki biroą górę. A w tetrze, to raczej trudno coś zdrowszego znaleźć
Skomentuj