Pieczulka z tymi ubrankami to masz rację ja to już nawet na te rozmiary oduczyłam się patrzeć, bo są tak ogromne różnice tych rozmiarówek, że szok.
A najgorsze są sprzedawczynie które mówią to na pewno będzie pasować np. na dwa latka jak jest w moim przypadku a dziecka na oczy nie widziały.
Jak moja mała się urodziła to był kwiecień ale straszny upał wtedy był to zakładałam tylko body i właśnie spodenki takie do kolanka i cieniutkie skarpetki i przykrywałam pieluszką albo cieniutkim kocykiem.
Wszystko wychodzi w praktyce.
A najgorsze są sprzedawczynie które mówią to na pewno będzie pasować np. na dwa latka jak jest w moim przypadku a dziecka na oczy nie widziały.
Jak moja mała się urodziła to był kwiecień ale straszny upał wtedy był to zakładałam tylko body i właśnie spodenki takie do kolanka i cieniutkie skarpetki i przykrywałam pieluszką albo cieniutkim kocykiem.
Wszystko wychodzi w praktyce.
Skomentuj