Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

niania, babcia czy żłobek?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    Odp: niania, babcia czy żłobek?

    Nie pomoże ! U mnie już było gadane o tym co mają przynosić a czego nie i nie pomogło wiec i przy zostawianiu dziecka nie pomoże. Jeszcze może zacznie nastawiać dziecko przew nam - zresztą kiedyś zadeklarowała, że ona nie będzie pilnować dzieci !

    Skomentuj

    •    
         

      #62
      Odp: niania, babcia czy żłobek?

      Oooooooooooooooo masz Ci los, widzę łaskawa Pani, no to problem z głowy, teraz trzeba jak by co innego rozwiązania szukać. Przynajmniej masz czarno na białym.

      Skomentuj


        #63
        Odp: niania, babcia czy żłobek?

        moze to i lepiej, niz mialaby zostac i o zekiwac poklonow za sowja dobroc

        Skomentuj


          #64
          Odp: niania, babcia czy żłobek?

          Ja zostawiam mojego synka z teściową, która mieszka bardzo blisko nas. Raz na jakiś czas przyjeżdża moja mama i zajmuje się malce. Szczerze mówiąc na jakąś nieznaną nianię na pewno bym się nie zdecydowała. Jeśli chodzi o żłobek, to myślę, że to super rozwiązanie dla rodziców, który nie mają z kim zostawić dziecka.

          Skomentuj


            #65
            Odp: niania, babcia czy żłobek?

            Napisane przez kornela_1212 Pokaż wiadomość
            Ja zostawiam mojego synka z teściową, która mieszka bardzo blisko nas. Raz na jakiś czas przyjeżdża moja mama i zajmuje się malce. Szczerze mówiąc na jakąś nieznaną nianię na pewno bym się nie zdecydowała. Jeśli chodzi o żłobek, to myślę, że to super rozwiązanie dla rodziców, który nie mają z kim zostawić dziecka.
            Jak babcie na zmianę się mogą zajmować to jeszcze lepszy sposób
            Zeby tylko tak cały czas chciały się zajmowąć Ja nie mam takiego szczęścia

            Skomentuj


              #66
              Odp: niania, babcia czy żłobek?

              Moja mama jak by nie pracowała to by się chętnie zajmowała. Ale no cóż pracuje bo musi ... a ja będę musiała też coś pomyśleć z mężem na zmainy by iść chociaż na pół etatu i zarobić cos bo za dużo wydatków kredyt czynsz ranuki życie a on na to nie zarobi

              Skomentuj


                #67
                Odp: niania, babcia czy żłobek?

                Ja bardzo ubolewam nad tym że babcie są daleko i żadna nie może zająć się córką, chodzi do żłobka, widać że lubi i dzieci i ciocie, ale te choróbska.... i problem pojawia się wtedy jak Mała zachoruje i trzeba z nią zostać w domu, a oboje z mężem pracujemy... lekko nie jest!!

                Skomentuj

                •    
                     

                  #68
                  Odp: niania, babcia czy żłobek?

                  No własnie, jak dziecko idzie do przedszkola to zaraz łapie wszystkie bakterie :/ To mnie najbardziej przeraża

                  Skomentuj


                    #69
                    Odp: niania, babcia czy żłobek?

                    najlepsza instytucja do opieki jest babcia ale nie kazda babcia może się zajac maluchem, w żłobku fajnie bo grupa dzieci i dzieci łatwiej później się komunikują

                    Skomentuj


                      #70
                      Odp: niania, babcia czy żłobek?

                      Dokładnie tak - babcia to na pewno najlepsza z możliwych opcji.
                      No ale niestety nie zawsze może się zająć maluchem.
                      Sama teraz przeglądam żłobki w Warszawie, bo siostra niedługo kończy macierzyński, a nasza mama nie może zostać z jej córeczką.
                      Ten np. ma całkiem fajną ofertę: http://malemisie.pl/zlobek-male-misie-warszawa , ale wiem, że siostra cały czas nie jest do końca przekonana do tej opcji. Niestety, innego wyboru po prostu nie ma.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #71
                        Odp: niania, babcia czy żłobek?

                        Ja się boję babci o tyle właśnie, że wiem, że ja wyjdę za próg, a tu polecą słodycze i inne niezdrowe rzeczy. Od początku usłyszałam od teściowej, że będzie rozpieszczać i nie ma mowy, żeby było inaczej... Z resztą mniejszy dylemat, bo i moja mama i teściowa pracują, więc tylko żłobek zostaje...

                        Skomentuj


                          #72
                          Odp: niania, babcia czy żłobek?

                          Norunia mam podobny problem... Teściowa siedzi za granicą (całe szczęście) ale synek jest oczkiem w głowie dla mojej mamy i co i raz podtyka mu coś do dzioba i domyślam się że będzie tylko gorzej...

                          Skomentuj


                            #73
                            Odp: niania, babcia czy żłobek?

                            Aj... zero zrozumienia! Mówi się np "chcemy zadbać o zęby maluszka" to się zaraz słyszy, że przesadzamy, a dziecko powinno wszystko jeść... najgorsze jest to, że w naszym przypadku najchętniej babcia by podała zaraz schabowego z kapustą, "bo to takie tradycyjne danie". Nawet my z mężem mamy problem ze zjedzeniem obiadu mamusi ( nie używamy soli, ani ostrych przypraw, praktycznie nie jemy smażonego itd), ale się nie da przekonać... Na szczęście mąż popiera zdrowe żywienie... razem łatwej wojować

                            Skomentuj


                              #74
                              Odp: niania, babcia czy żłobek?

                              Napisane przez norunia Pokaż wiadomość
                              Aj... zero zrozumienia! Mówi się np "chcemy zadbać o zęby maluszka" to się zaraz słyszy, że przesadzamy, a dziecko powinno wszystko jeść... najgorsze jest to, że w naszym przypadku najchętniej babcia by podała zaraz schabowego z kapustą, "bo to takie tradycyjne danie". Nawet my z mężem mamy problem ze zjedzeniem obiadu mamusi ( nie używamy soli, ani ostrych przypraw, praktycznie nie jemy smażonego itd), ale się nie da przekonać... Na szczęście mąż popiera zdrowe żywienie... razem łatwej wojować
                              Zazdroszczę mądrego męża Moja mama gotuje bardzo dobrze i oboje z mężem bardzo lubimy wpadać do niej na obiadki ale synek nie chce docenić jeszcze niczyjej kuchni babcia natomiast najchętniej kroplówkę z pysznościami by mu podłączyła skoro nie chce jeść normalnie :/

                              Skomentuj


                                #75
                                Odp: niania, babcia czy żłobek?

                                W takim razie trzeba też ostudzić nieco zapał babci,bo wpychanie słodkości na siłę nie jest dobrym rozwiązaniem. A co do najlepszej opiekunki to i tak jestem zdania,że nic nie zastąpi babci,ani niania ani tym bardziej żłobek

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X