Wrzesień 2013

[emiha]

Odp: Wrzesień 2013

witam dziewczyny!

I ja dołączam do Waszego wrześniowego grona
Mam termin na 13 września
Jestem z Bytomia a Wy? Skąd jesteście?

[ewelka85btm]

Odp: Wrzesień 2013

Hej ja też jestem z Bytomia
Ja jutro idę do mojego gin bo bardzo mi nogi puchną i w dodatku coś mi się dzieje ze stawami - szczególnie nadgarstki mnie tak bolą jakbym miała złamane byłam w aptece i chciałam coś na te moje stawy ale powiedziano mi żebym poszła do lekarza prędzej bo nie wiadomo co jest przyczyną... dodam, że nie miałam żadnego urazu. Kupiłam na te opuchnięte nogi żel Heparizen z Ziaji i powiem szczerze że działa na szczęście Mogę założyć inne buty niż rozwiązane adidasy hehe.
Pozdrawiam Was kochane ciężaróweczki

[mirela777]

Odp: Wrzesień 2013

hej ja jestem z Jasła, ale pochodze z Knurowa a to z tego co pamiętam niedaleko od Bytomia...ja mam termin na 19 września pozdrawiam

[MaddieAine]

Odp: Wrzesień 2013

Oooo widzę, że sporo nas tutaj ze Śląska, ja jestem z Pszczyny
Co do puchnących nóg to też mam z tym problem, stawy też siadają bo nie wytrzymują ciężaru ciała. Wiem, że na takie problemy pomaga napar z pokrzywy - niestety ja jestem na nią uczulona. A ulewa Wam się już mleko z piersi? Ja już miałam taką akcję Ech następna wizyta 21.05 i już nie mogę się doczekać. A powiedzcie mi dziewczyny, gdzie rodzicie? Ja wybieram się do Żor bo w Pszczynie to tragedia jest :/

[kaesLBN]

Odp: Wrzesień 2013

Ale Wam dobrze!
Mieszkacie blisko siebie, więc po porodzie możecie sobie urządzić takie "bobasowe party" wymieniając się informacjami, poglądami, ciuszkami itp...
Ja jestem z Lublina, a właściwie spod Lublina.U nas są w zasadzie 4 szpitale, tyle tylko, że jak nie chodzi się do żadnego konkretnego lekarza pracującego w którymś to na poród ląduje się w jednym, bo pozostałe mówią, że brak miejsc!
U nas znów pogoda super i mam nadzieję, że do soboty się utrzyma, bo planujemy grila. Trochę obawiam się właśnie, bo też problem puchnących stóp zaczyna mnie dotyczyć, ale będę miała fachową pomoc w postaci mojej przyjaciółki, więc nie będę musiała dużo biegać.
Dzidziuś pomału rośnie i zaczyna być go widać we wszystkich ubraniach
ps.Wierzycie w to, że jak się czegoś odmówi ciężarnej, to będzie miało się myszy?Bo jeśli tak, to niech niemiła Pani z urzędu ma się na baczności...

[MaddieAine]

Odp: Wrzesień 2013

Z tym bobasowym party to faktycznie dobry pomysł Heh w przesądy nie wierzę, ale mam nadzieję, że ta niemiła pani urzędniczka pożałuje swojego zachowania. U nas dziś upał i piękna pogoda. Niestety duszno strasznie. Na opaleniznę też nie narzekam bo już mnie trochę przysmażyło. zaczęły mi się też kurcze nóg w nocy.

[ewelka85btm]

Odp: Wrzesień 2013

Hej byłam u lekarza w środę i na te puchnące nogi mam tabletki Cyclo3Fort do tego jeszcze Magne-B6 max a na bolące nadgarstki to niestety nic... muszę przecierpieć bo niczego nie mogę stosować. No trudno jakoś będę musiała dać radę.
Wyniki badań nadal są super a dodam, że nie biorę żadnych tabletek dla ciężarówek z witaminami także się cieszę
Mi się pokarm jeszcze nie ulewa i mam nadzieję, że uniknę takiego doświadczenia
Z początkiem czerwca zaczynamy chodzić do szkoły rodzenia z czego się cieszę bo może pewniej się będę czuła z naszym maluchem jak się urodzi Póki co szykujemy się do naszego ślubu w przyszłą sobotę także sporo emocji przed nami

[mirela777]

Odp: Wrzesień 2013

czy u was w szpitalach wymagana jest szkoła rodzenia do porodu rodzinnego? Ja jak rodziłam 4 lata temu to nie było wymagane a teraz się już nie orientuje...

[ewelka85btm]

Odp: Wrzesień 2013

Hej
Ja jeszcze nie zdecydowałam gdzie chcę rodzić i szczerze to nie wiem jak to jest z porodem rodzinnym. Mój TŻ też jeszcze nie podjął decyzji czy będzie przy porodzie i wiecie co, ja sama nie jestem przekonana do jego obecności podczas samego porodu. Jak będą skurcze i czekanie na akcję porodową to ok ale później to nie wiem czy chcę aby był koło mnie.

[kaesLBN]

Odp: Wrzesień 2013

Hey ciężaróweczki
Trochę mnie nie było, a to awaria netu, a to brak czasu, a to jeszcze coś...
Przede wszystkim trzymam kciuki za "ewelka85btm", żeby wszystko w sobotę się udało i żeby niczego nie pominąć. Nasz ślub wspominam, jako chyba najbardziej nerwowy w moim życiu, wszystko spadło na mnie za sprawą losu..
I wcześniej moje próby schudnięcia, kończyły się porażką, a przy tym całym zamieszaniu, zalataniu, wszystko samo poleciało...
A co do dziudziusia to...trochę presji znajomych i rodziny i ciekawości i...nie wytrzymałam!Spytałam o płeć, miała być Ania, a będzie chopak Nie ustaliliśmy jeszcze imiona, mi podobał się Fabian (ale to chyba trochę za egzotyczne, nie sądzicie, takie włoskie), pod uwagę brany był jeszcze Filip lub Alan, no i już sama nie wiem...
I dostaliśmy pierwszy prezent kołyskę od mojego brata, czyli przyszłego wujka, przecudna Jak chcecie wstawie jakiś piczker.
Poza tym byliśmy na usg 20. i wszystko jest ok, mały waży już prawie pół kilo
Oprócz tego to spada mi hemoglobina i mam przepisane żelazo i oprócz tego magnez, na te upały.
A jak tam u Was?Jak się czujecie?

[MaddieAine]

Odp: Wrzesień 2013

U nas w szpitalu nie jest wymagana szkoła rodzenia, ponieważ szkoła jest dobrowolna i nie może być traktowana jako przymus czy warunek do porodu.
We wtorek byłam na wizycie i wszystko jest w porządku. Byłam z moją rodzinką i lekarz zrobił mi dodatkowe USG by mogli zobaczyć dzidzię, wszystko im wytłumaczył i pokazał, mąż był bardzo zadowolony pan doktor jeszcze raz potwierdził, że to dziewczynka i sprawdził wszystkie kobiece narządy.
Zaczęły pojawiać się u mnie również pierwsze skurcze ale wszystko jest dobrze zamknięte więc nie ma obaw.
W poniedziałek wieczorem moja przyjaciółka urodziła i dzisiaj już jest w domu z malutkim, była zadowolona z personelu szpitala i w ogóle cały oddział super także tylko się upewniłam, że chcę tam rodzić. Pozdrowienia dla Was dziewczyny no i życzę powodzenia oraz trzymam kciuki za ślub Ewelki!

[agusia11-88]

Odp: Wrzesień 2013

Witam wszystkie mamy!

Mam na imię Agnieszka, we wrześniu spodziewam się swojego pierwszego dzidziusia (już nie mogę się doczekać) Co prawda dzidziuś nie do końca jest planowany, chociaż ja od zawsze chciałam być mamą.

Jestem w 25 tygodniu i mój brzusio też już jest spory, przytyłam 8kg. Od prawie dwóch miesięcy czuję jak dokazuje. Od początku ciąży nie miałam żadnych dolegliwości typu: mdłości, wymioty. Za to dość często bolała mnie głowa (słyszałam, że jest to dolegliwość związana z ciążą) no i kibelek to miejsce, które najczęściej odwiedzałam

Aha, będziemy mieć synka. Tatuś jest prze szczęśliwy z tego powodu Najważniejsze oczywiście, żeby dzidziuś był zdrowy.
Tak cały czas nazywam Go 'Dzidziuś', bo mamy ogromny problem z imieniem. Wymyśliliśmy sobie, że będzie to imię na 'A', bo moje się zaczyna na 'A' i mojego faceta również... no i się zaczęło... Bardzo podoba mi się imię Antoś, mojemu Aleks i jest kłopot Mam nadzieję, że bliżej porodu jakoś rozwiążemy ten problem.

Pozdrawiam wszystkie mamusie, dużo zdrówka życzę!

[agatka1987]

Odp: Wrzesień 2013

Witajcie! Dawno nie zaglądałam. Musze nadrobić co naskrobałyście i poznać wszystkie koleżanki
Agusiu, witaj, polecam imię Adaś, mój pierwszy synek ma tak na imię Teraz też mamy kłopot, nic konkretnego nam nie przychodzi do głowy
Pozdrawiam! Postaram się odzywać częściej!

[agusia11-88]

Odp: Wrzesień 2013

Hej Agatka
Tak się składa, że mój facet ma na imię Adam i już się sama śmieję, że jak nie dojdziemy do kompromisu, to będę miała w domu Adama Seniora i Juniora Ciężko z tymi imionami, tym bardziej, że daje je się raz i na całe życie.

[MaddieAine]

Odp: Wrzesień 2013

Hej dziewczyny, witaj Agusia. Co do wyboru imion to u nas jest tak, że ja, mąż i syn mamy imiona zaczynające się na "M" i nazwisko również na "M" więc postanowiliśmy córeczce nadać imię również imię rozpoczynające się od "M", więc chyba zostanie Maja - mojemu synowi bardzo się podoba.
Z Twoich imion Agusia podoba mi się Antoś
Ja dzisiaj jestem mega słaba byłam na badaniach i myślałam, że do domu nie dojdę na szczęście mąż miał trasę więc mógł po mnie podskoczyć w czasie pracy. Jutro wybieram się na glukozę ale to już z przyjaciółką.
Wróciłam przed chwilą z zebrania w szkole w sprawie przedszkolaków i jestem pełna obaw, ale myślę, że mój maluszek da radę. Musi sporo nadgonić i nauczyć się samodzielności.