Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2013

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2013

    Hej ja własnie skończyłam przesadzać kwiatki hehe ale czekają mnie jeszcze kurze w dużym pokoju. Dziewczyny niech już te nasze dzidzie wyjdą będzie nam lżej na ciele przynajmniej, bo spanie to i tak mi nie wychodzi ani odpoczywanie w ciągu dnia bo krzyż boli prawie cały czas.


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2013

      No wysiłek fizyczny przyspiesza, ale ja wczoraj całą łazienkę wyszorowałam i nic. Uparte to moje dziecko. Co do pogody to u nas niestety od jakiegoś czasu się sprawdza, a portal mam taki pogoda.ekologia.pl Kurcze dziewczyny od wczoraj wieczora mam paskudne upławy, lekarz uprzedzał, że mogą wystąpić po badaniu ale nie spodziewałam się, że aż takie! Wczoraj i w nocy miałam takie ciemnobrązowe bardzo gęste dzisiaj już są nieco łagodniejsze białe z domieszką krwi. Do tego dzisiaj złapała mnie zgaga.

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2013

        Z tego, co kojarzę od położnej ze szkoły rodzenia, śluz z pasemkami krwi to kolejny "przedporodowy" sygnał szyjka się rozszerza.

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2013

          Ja dzisiaj też postanowiłam się więcej poruszać, aby małego trochę pobudzić do działania, zrobiłam pranie, zmieniłam pościele, wyczyściłam z moim lubym auto, naspacerowałam się no i cisza. MaddieAine, Bazylianna ma rację ten śluz (brązowy z krwią) to jedna z oznak zbliżającego się porodu, tzw. czop. Zgagę też ostatnio mam dość często, w pierwszym i drugim trymestrze nie miałam, za to w trzecim mnie dopadła.
          No nic, czekamy dalej

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2013

            Dziewczyny to co się u mnie wydziela to nie jest czop, jest tego zbyt dużo i lekarz ewidentnie powiedział, że po badaniu będzie się tak działo, bo nieźle mnie pomęczył. U mnie ten śluz jest brudny i jest albo brązowy albo krwisty, nie jest to biała wydzielina z pasemkami krwi jak w przypadku czopu. Zobaczymy za kilka dni aż ta cała brudna masa wyjdzie, co wtedy będzie się działo. Powiem Wam że dzisiaj mała sprawiała mi niesamowity ból główką i zaczął brzuch twardnieć. Niestety poza tym nic. Jeśli chodzi o weekend to wolałabym jutro urodzić, bo mój lekarz ma dyżur. A jak nie to muszę wytrzymać do środy rana

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2013

              ech, gdyby tak dało się ustalić pasujący wszystkim zainteresowanym termin

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2013

                Hey dziewczęta!
                Ależ się rozkręciło u nas Moja położna (ta ze szkoły rodzenia ma właśnie urlop) także nie mogę jej zapytać jak przyśpieszyć, ale słyszałam właśnie, że trzymanie rąk wysoko pomaga, czyli to co było zakazane na początku, mycie okien, wieszanie firanek...
                Oj u nas czarna otchłań z tym remontem....końca nie widać, nie wiem czy pisałam Wam na początku, że nie mieszkamy sami (tylko z mężem w sensie), ale jeszcze z teściem i młodym szwagrem (16 lat) moja teściowa zmarła niestety w tamtym roku i cały dom jest na mojej głowie...
                Na dole, który jest nasz mamy sypialnie i salon, ale kuchnia i łazienka jest na górze, więc naprawdę męczy mnie to nocne wstawanie po kilka razy, no i gotowanie wszystkim (ale chyba bardziej sprzątanie po wszystkich)!
                Skończyliśmy remont kuchni na dole, teraz ma przyjechać facet i do końca września mamy mieć meble, no i nasza sypialnia jest w remoncie bo nam się sufit sypał, a tu właśnie na nami ma mieszkać maluszek.
                W ogóle ostatnio nie układało nam się w małżeństwie najlepiej, i teraz kiedy powinnam mieć spokój, nam zaczęły się sprzeczki....
                Dziś w końcu ma przyjechać facet i dotrzeć gładź w tej sypialni i może nareszcie będzie to początek końca!
                Co do nospy to biorę po przy ostatniej wizycie miałam twardy brzuch i spuchnięte nogi, no i nie powiem bo sprzątałam tą właśnie nową kuchnie i umyłam wielkie 4 okna A że to 8 m-ac i rozwijają się jeszcze płucka istniało prawdopodob. że mogę przedwcześnie się uwinąć.
                Biorę jeszcze magnez 3x dziennie, żelazo i olej z wiesiołka, a Wy już żadnych witamin?!
                ps. Napiszcie jakie macie wózki i jeszcze jedno, kupujecie smoczek?Może dziwne pytanie, ale słyszałam że dziecko może nie chcieć później ssać, co o tym myślicie?

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2013

                  Kasia współczuje Ci tych trzech facetów i całego domu na głowie, szczególnie teraz kiedy nie powinnyśmy się za bardzo przemęczać. Też ostatnio miałam remont, robiliśmy pokoik dla Frania, więc wiem co to znaczy. Wszędzie bałagan i strach, czy się zdąży ze wszystkim...no i właśnie w tym czasie ja i mój facet również mieliśmy kilka sprzeczek, no ale nie ma się co dziwić napięcie rosło z dnia na dzień i z remontem się skończyło

                  Wózek mamy firmy espiro, ale dostaliśmy go po Adama chrześnicy, także nie mieliśmy wyboru, tylko się ucieszyliśmy, że jeden wydatek mniej i braliśmy

                  Smoczek kupiłam, tak żeby był w razie co, ale stwierdziłam, że nie będziemy używać. Również słyszałam, że przez smoczek dziecko traci zdolność ssania, no i boję się, że jak długo będzie ssać smoka to będzie miał krzywy zgryz w przyszłości.

                  Pozdrawiam

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2013

                    Kasia właśnie nie wolno rąk do góry trzymać np przy myciu okien, bo jest ryzyko odklejenia się łożyska co jest niebezpieczne, a poród wcale nie musi nastąpić. Witaminy biorę cały czas te same dla kobiet w ciąży plus magnez 3x2tb, muszę zażywać również jodid oraz letrox na hormony tarczycy. Co do smoczków to bujda, jeśli kupisz smoczek anatomiczny to nic dziecku nie będzie, a lepszy smoczek niż ssanie palca jak niektóre położne radzą. Jeśli używa się smoczka w określonym celu to nic złego dziecku nie będzie. Smoczek stosuje się do uspakajania i potem zabiera. Ja mam zamiar zabrać smoczek już do szpitala, przy pierwszym dziecku zrobiłam ten błąd i posłuchałam położnej i synek nie chciał nawet tknąć smoczka za to wisiał na moim palcu a piersi i tak nie chciał ssać, dopiero kiedy dostał butelkę to zaczął pić z piersi.
                    Co do facetów to na Twoim miejscu określiłabym sprawę jasno: po pierwsze nie jesteś służącą, po drugie jesteś w ciąży, po trzecie każdy ma ręce i nogi i może za sobą posprzątać. A kiedy skończycie dół remontować dodałabym, że teść ze szwagrem sprzątają górę, a Ty u siebie czyli dół, bo przecież jeszcze teraz dojdzie Ci niemowlę. To samo z gotowaniem. Facetom trzeba wprost, bo inaczej nie zrozumieją.

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2013

                      Heh dzięki dziewczęta, zawsze miło usłyszeć słowa otuchy
                      Tak chcę zrobić tzn. rozdzielić się troszkę na górę i dół, teść do tej pory nie chciał żebyśmy się dokładali do czegokolwiek, ale ja zamierzam sama od siebie (nawet jeśli mój mąż się nie zgodzi), dokładać co miesiąc parę groszy. To też moja wina, że z góry nie egzekwowałam niczego, tylko wmawiałam sobie, że wszystkim ciężko po stracie teściowej, ale jak sama wymagałam zrozumienia w ciąży to niestety jest go brak...

                      Poza tym muszę Wam powiedzieć, że robota ruszyła z kopyta bo w 1 dzień ściany dotarto i jeszcze tylko malowanie, no a później skrzykuje swoją ekipę porządkową i mam nadzieję, że pójdzie z górki,jutro jedziemy oglądać lodówki
                      Co do smoczka to też myślę, że się zaopatrzę na wszelki wypadek, bo później mogę żałować..

                      Jakoś tak lżej mi że w końcu coś się dzieje

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2013

                        Też mieszkam z teściową i niezamężną szwagierką, i choć nie chciały żadnych pieniędzy, to ja się uparłam, żeby choć parę groszy się dołożyć. Póki co żadnych większych spięć nie było, mieszkamy razem niemalże od początku ciąży, bo tak jak pisałam miałam krwiaka kosmówkowego i musiałam długo leżeć, nie wiedzieliśmy ile to może potrwać, więc zrezygnowaliśmy z wynajmu mieszkania i się przeprowadziliśmy. Ciekawa jestem, jak będzie po przyjściu Małej na świat, jakby nie patrzeć rewolucja na cały dom. jak się wtedy bedzie układać.

                        Co do smoczka, do niedawna byliśmy przeciwni, bo wada zgryzu, bo ciężko odzwyczaić, bo kłopoty z ssaniem cyca będzie miało itd. Ale jak się zagłębiłam w temat, to teraz jest taki wybór, że naprwdę mozna znaleźć dobrego , relatywnie "nieinwazyjnego" smoka. Ostatecznie do zaopatrzenia się w jeden awaryjny przekonała mnie moja Mama, której siostra po urodzeniu mojego kuzyna po nocy latała po mieście w poszukiwaniu otwartej apteki, bo nie mogła poradzić sobie z histerycznym wręcz płaczem dziecka. Jedynym rozwiązaniem było ssanie palca cioci, ale wiadomo że nie usmiechało jej się siedzieć całej nocy przy małym z palcem w jego buzi
                        Sama nie zdązyłam kupić, bo dostałam ostatnio w paczce od położnej silikonowy z canpolu. Na ich stronie mozna znaleźć mini-poradnik dot. wyboru smoka-uspokojacza http://canpolbabies.com/pl/porady/porada/all/0/64 .
                        I dziękuję MaddieAine za radę, zaraz wrzucę go do szpitalnej torby.

                        A wózek mamy v-travel 3w1, niemalże nówka po okazyjnej cenie od znajomych. Wg mnie się spisze, waga średnia, ale dobrze się prowadzi, zwrotny, pompowane koła. Ma też dobre opinie na forach

                        Został nam równiuśki tydzień do terminu!

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2013

                          Hey!
                          Wam do terminu kilka dni zostało, a ja do 20 to jeszcze tyle czasu, a mam wrażenie że już niedługo koniec... Jestem już taka zniecierpliwiona... Ja codziennie robię kilometry w domy chodząc po schodach, to może to mi pomoże w sprawnym przebyciu porodu
                          Moja mama nie żyje już 8 lat. Mieszkamy w moim domu rodzinnym z moim tatą. Ja jestem jedynaczką. Blisko mam babcię, która pomaga jak może.
                          Mój Adaś smoka nie ciągnął bo nie chciał, ale wtedy mając jedno dziecko miałam czas aby leżeć z nim przy cycu na życzenie. Teraz smoka kupiłam i zobaczymy...
                          Pozdrawiam! Do usłyszenia!
                          Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                          Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2013

                            Agatka zobaczysz jak szybko Ci ten czas zleci. Mi zostało jakieś 9 dni do terminu porodu ale i tak mam nadzieję, że w środę lub sobotę urodzę, bo wtedy mój lekarz ma dyżur. Kurcze ale ten czas szybko zleciał, w niedzielę mamy już 1 wrzesień a dopiero co robiłyśmy testy ciążowe u mnie w sumie nic większego się nie dzieje, czasem napina się brzuch i to wszystko. Mała jest bardzo aktywna od wczoraj więc zobaczymy, może coś wywierci Będzie dobrze, tyle wytrzymamy. A swoją drogą ciekawe, którą z nas najszybciej weźmie i która pierwsza urodzi? Buziaki dla Was!

                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2013

                              Dawno nic nie pisałam. Widzę, że dużo się tu dzieje i mamuśki się niecierpliwią. U mnie już wszystko gotowe na przyjście dzidziusia za tydzień idę na cc. Nie mogę się doczekać kiedy będę w ramionach tulić maleństwo. Mały strasznie się wierci w brzuchu i ani trochę nie zwalania, będzie rozrabiaćTa końcówka jest najgorsza ja również jestem bardzo ociężała i wszystko mnie boli ale pocieszam się ,że to już prawie meta i jakoś to przetrwam Pozdrawiam miłego dnia

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2013

                                No tak ciekawe, której dzidzia pierwsza zechce wyjść ma świat. Mi zostało zostało 11 dni do terminu i podobnie jak u MaddieAine nic szczególnego się nie dzieje, brzuch się napina, czasem też zaboli. Mały ostatnio jest mniej aktywny, ale bardzo się pręży i rozciąga Moja przyjaciółka ma termin na jutro i u niej również cisza...

                                Czekamy dalej

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X