Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2013

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2013

    Hey!
    Napięcie rośnie... Mnie tez już jest coraz ciężej. Przytyłam do tej pory około 14 kg.
    Smaruje brzuch balsamem ale mam takie rozstępy, że szok.
    Ja w pierwszej ciąży rozwarcie na 1,5 palca miałam kilkanaście godzin przed porodem, wcześniej nic się nie działo u mnie...
    Musze zadzwonić do lekarza, bo po tym szpitalu jeszcze u niego nie byłam i nie miałam okazji w szpitalu z nim pogadać bo poszedł na urlop.
    Trzymajcie się! Pozdrawiam!
    Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


    Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2013

      MaddieAine to chyba woda Ci się w organizmie zatrzymuje? Wspólczuję, parę lat temu nie poznałam na ulicy znajomej przy nadziei, była tak spuchnięta Nawet nie zdawałam sobie sprawy, zawsze myślałam, że kobitki po prostu przesadzają z jedzeniem i tak tyją..

      Też mam rozstęp na rozstępie na brzuchu. A pamiętam, że jeszcze marudziłam, że brzuszka nie mam, a jak w 7/8 miesiącu wyskoczył, to skóra nie dała rady. Ech, blizny walecznej, jak to mój luby nazwał U mnie 15 kg na plusie,ale większość wlaściwie w brzuch poszło.

      Ciuszków mam całą furę, już sie śmieję, że nie będę musiała prać, bo i tak Mała nie wynosi wszystkiego Najbliżsi się spisali

      Wczoraj byłam pokazać się u położnej, która będzie odwiedzać mnie po porodzie. Szkoda, że wcześniej się nie wybrałam, bo okazało się, że sprawują też opiekę prenatalną. Gdyby działo się coś niepokojącego, brak ruchów dziecka czy coś, to przyjeżdża bez problemu do domu, a wiadomo że na wizytę z lekarzem to trzeba się umawiać a i też nie przyjmuje codziennie. Dostałam paczkę na start, z buteleczką i smoczkiem uspokajającym, książeczki ulotki pt. jak karmić przewijać kąpać etc. NFZ próbuje chyba załagodzić swój wizerunek

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2013

        To nie NFZ sponsoruje te prezenty niestety, tylko firmy, które w ten sposób reklamują swoje produkty i są one w przychodniach jak i gabinetach położniczych. Ja jestem po wizycie i zonk, bo się okazało, że mała nie chce wyjść na świat, rozwarcie mam już na luźne dwa palce ale poza tym nic się nie dzieje i potrwa to co najmniej tydzień jeszcze, chyba że nagle zacznie się coś dziać. Jestem umówiona z lekarzem, że gdybym nie urodziła do tego 4.09 to 7.09 mam się z nim skontaktować i wtedy w drodze na dyżur wstąpi do gabinetu i mnie jeszcze przebada. Mała jest duża, bo waży 3705 kg i mierzy ok 38cm. Jestem w szoku bo mogę rodzić 4kg dziecko! Natomiast mam jechać do szpitala gdy cokolwiek mnie zaniepokoi lub podniesie się ciśnienie. Te moje objawy związane są z bardzo dużymi obrzękami, wysokim ciśnieniem oraz hormonami. Woda mocno się zbiera u mnie. Bazylianna ja też myślałam kiedyś, że te bardzo obszerne kobiety w ciąży zwyczajnie się obżerają, a okazało się że jednak wcale nie musi to być przyczyną otyłości w ciąży. Ba często właśnie te które źle się odżywiają i obżerają słodyczami i nie tylko mało przybierają Ja się tym już nie martwię, chcę wytrzymać te dwa tygodnie jakoś i potem zaczynam ponownie leczenie. A jak tam u Was? Dzieje się już coś?

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2013

          Mnie ta położna nastraszyła, że mam duży brzuch i być może dziecko jest większe niż wskazuje usg (tydzień temu miała 3000g). Doktor sprawdzał mi ilość wód i wszystko było ok, więc się nie martwię. Aczkolwiek też nie chciałabym, żeby Mała znacznie jeszcze przybrała na wadze, bo wiadomo z czym to się wiąże.

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2013

            MaddieAine a skąd oni mogą wiedzieć, że do porodu co najmniej tydzień jeszcze?

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2013

              To czy do porodu zostało dużo czy mało ocenia się na podstawie badania ginekologicznego - lekarz bada długość szyjki, rozwarcie, wysokość czy głębokość dna macicy, sprawdza również jak wysoko jest główka, bada ilość wód płodowych a także ocenia na podstawie usg jest dużo czynników, które mówią o zbliżającym się porodzie, a o których nie mamy pojęcia

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2013

                Faktycznie Mnie wczoraj wieczorem taki nagły niepokój ogarnął, że się zbliża, że to już, czy dam radę itp. ale poodychałam głęboko, postarałam się wyciszyć i przeszło. Choć nie ukrywam, że zdarza mi sie huśtawka emocjonalna, czasami płakać mi się chce bez powodu albo z byle powodu, zupełnie jak w pierwszym trymestrze

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2013

                  Dziewczyny ja to już nie wiem co mam myśleć mam skurcze nieregularne, bóle w krzyżu do tego odchodzi czop ale tak po kawałku. Jak nie mam skurczy to cały czas praktycznie mam napięty brzuch ale jakoś mój maluszek nie chce się dalej pocisnąć. To już trwa ponad 1,5 tygodnia jestem zmęczona, wszystko mnie boli i już bym chciała urodzić. Maluszek chyba też się męczy jak go macica co jakiś czas pociska ciekawe czy to jakoś można przyspieszyć


                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2013

                    Oj ja też chciałabym już urodzić. Nie ma się co dziwić, coraz ciężej jest. MaddieAine jestem pełna podziwu dla Ciebie, ja przytyłam 15 kg i nie wyobrażam sobie gdybym miała przytyć jeszcze raz tyle. Organizm niezły wycisk dostaje.
                    Rozstępy mam, tylko na piersiach, więc nie ma tragedii. Miałam dzisiaj wizytę, pani doktor stwierdziła, że mogę wcześniej urodzić, bo mi brzuch twardnieje...się zobaczy jak akcja się rozwinie. Zostały mi dwa tygodnie do terminu i mam nadzieję, że w tym czasie Franio zechce wyjść

                    Pozdrawiam

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2013

                      No nie jest łatwo z taką wagą, ale co tam jeszcze tylko 12 dni a może się jakoś postaram gorącym prysznicem wcześniej wywołać poród. Zobaczymy jak to będzie. Po wczorajszym badaniu dzisiaj bardzo źle się czuję i wszystko mnie boli. Już nie mówiąc o kroczu. Oby coś jednak zaczęło się dziać. Kurcze powiem Wam dziewczyny, że się dzisiaj trochę wkurzyłam. Piszę jeszcze na jednym forum z dziewczynami i wczoraj pojawiła się laska, która rzekomo jest z nami od początku ale teraz z anonimowego konta(nie wiadomo czemu) napisała o swoich problemach bardzo ciężkich bo niby jest w ciąży 39 tc a mąż ją wyrzucił itd. Pisała też o próbach samobójczych ale niby kocha swoją córeczkę jeszcze nienarodzoną. I że nie ma kontaktu z całą swoją rodziną że wszyscy ją zostawiają itd. No to piszemy jej z dziewczynami, że do tego typu pomocy są odpowiednie instytucje oraz psychiatra - no bo samobójstwo to problem natury psychicznej. A ona na to, że tam nie bo jej nie pomogą, tam nie ma miejsca itd. I jeszcze do nas pretensje, że nie poświęciłyśmy jej aż tyle uwagi ile by tego oczekiwała. Myślała, że każdy pogłaszcze ją po głowie. Zaczęła nas obrażać że jesteśmy fałszywe i nie chcemy jej pomóc... Długo by pisać. Ostatecznie stanowczo dałyśmy jej do zrozumienia, że nasze forum to nie jakaś instytucja tylko służy nam mamom wrześniowym, by móc się wspólnie cieszyć z ciąży jak i ponarzekać na boleści itd i że na tym etapie każda z nas już myśli tylko o dzieciątku. Po kilku postach stwierdziłyśmy, że ona wcale nie oczekuje pomocy tylko chce się nad sobą użalać i wciąga w to obce osoby. Jak Wy byście zareagowały? Jako założycielka tamtego wątku poprosiłam, by nie obrażała dziewczyn bo nie ma prawa naskakiwać na nas i żeby poszukała takiego forum, gdzie osoby podobne do niej są w stanie jej coś doradzić. Nie lubię takich sytuacji, bo wybaczcie ale w tym momencie obchodzi mnie jedynie moja rodzina i to że lada moment urodzi się dzidzia.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2013

                        Hey ciężarne
                        Ale mam zaległości na forum....
                        Czytam, że Wy już "tuż, tuż"....Ja póki co biorę, nospę forte żeby przedwcześnie nie urodzić, bo dopiero od przyszłej środy "wchodzę" w 9 m-ac.
                        Ja przytyłam ok 14 kg i też jest mi ciężko...
                        Puchły mi stopy i miałam podejrzenie zatrucia ciążowego, ale piłam wywar z pietruszki i jak ręką odjął
                        Zazdroszczę Wam troszkę, bo ja też już chętnie urodziłabym!
                        Problem w tym,że nie mam jeszcze wyprawki do szpitala, obiecałam sobie zakupić wszystko na początku września, wózek kupiłam używany przez neta (czekam właśnie na przesyłke) polskiej firmy Camarelo (nie wiem czy znacie, a jeśli tak to chętnie poznam opinie na ten temat) u mnie chodziło o wysokość, bo mierzyłam i ten ma ok 82-85 cm, a inne znane np.xlandery ok 75!Dla mnie znacząca różnica, bo sama jestem wysoka.
                        MaddieAine- chylę czoła naprawdę 35 kg!, nie wiem jak to wytrzymujesz?!
                        Co do tej dziewczyny to może niech poda Wam miejscowość z jakiej pochodzi to żaden problem wyszukać jakiś MOPS czy inny ośrodek pomocy dla samotnej matki.
                        U nas przygotowania w czarnej "dziurze", żeby nie powiedzieć inaczej, majster położył gładź, którą miał dotrzeć i skończyć w tamtym tyg a tymczasem jest taki bajzel, że szkoda gadać, ja już przestałam się łudzić, że zdążymy z czymkolwiek, ubranka nie wyprane...oj nie wiem kiedy to co będzie...

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2013

                          Próby wywarcia presji, obciążanie winą i bardzo osobistymi problemami to bardzo niefajne ze strony tej dziewczyny... Nie wiem, co chciała tym osiągnąć, ale to zdecydowanie niedojrzałe jeśli liczyła, że rzucicie się do pomocy, jakby nie patrzeć to obca, w zasadzie zupełnie nieznana osoba. Wsparłyście ją radą, nie doceniła. Zresztą co to za chora sytuacja, że mąż ją w takim momencie z domu wyrzuca?! W głowie mi sie nie mieści


                          kaesLBN nie panikuj, na czas dacie radę najważniejsze, żebyście dla maluszka mieli gotową wyprawkę i kącik. Wiadomo, że lepiej gdyby remont skończył się wcześniej, co by go kurz i hałasy omineły, no ale jak się nie da to trudno. Miejmy nadzieję na złotą jesień, to dłużej pospacerujecie A masz jakieś skurcze, napięcia, że wspomagasz się rozkurczowo nospą?

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2013

                            Przypomnialo mi się, jak wczoraj dzwoniłam do swojego doktorka, bo ostatnio badanie ogólne moczu wykazało liczne bakterie i musiałam zrobić posiew, i dzwoniłam na jego prośbę z wynikami. Ten się ucieszył, bo myślał, że się zaczęło a on akurat miał dużur w szpitalu i się cieszył , że będzie mógł odebrać poród

                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2013

                              No właśnie już nie wytrzymuję z taką wagą. Dziewczyna ucichła jak zaczęłyśmy pytać o miejscowość... Ale co tam. Haha mój doktor też liczy na to, że odbierze poród, ale on dyżury ma w środy i soboty w tym szpitalu, ale zawsze mogę zadzwonić go poinformować, że to już Kurcze oglądałam dzisiaj długoterminową prognozę pogody i zapowiada się spore ochłodzenie nawet do 13 stopni w ciągu dnia przy dość dobrej pogodzie. Dziewczyny zapytajcie położne w szkole rodzenia co zrobić, by przyspieszyć poród bo ja już nie mam pomysłów, seks odpada bo tak boli mnie krocze, że szok. KaesLBN nic się nie martw, czego nie zdążycie zrobić teraz skończycie później, dziecku nic nie będzie. Wypierz sobie te najmniejsze ciuszki by mieć coś na początek, a jak już wrócisz po porodzie do domu to zajmiesz się resztą albo wywieź całe pranie do mamy lub teściowej i niech one piorą i prasują. Ja w pierwszej ciąży także miałam remont całego mieszkania i do porodu zrobiliśmy łazienkę, kuchnię i sypialnię, przedpokój oraz salon kończyliśmy po porodzie a na końcu kończyliśmy schody. Wtedy rodziłam 26 lipca a termin miałam na 4.08 teraz mam nadzieję urodzić najpóźniej w przyszłym tygodniu, ale muszę jakoś przyspieszyć poród bo mała się nie wybiera na ten świat.

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2013

                                Moja teściowa pośpieszyła swoją pierworodną szorowaniem podłóg Moje okna lśnią Dziś piorą sie pieluszki, ręczniki i reszta. Piękną mamy pogodę, więc ładnie się przewietrzą. Tym długoterminowym prognozom nie wierzę, kiedy oni mają problem z pogodą na drugi dzień... Chyba, że masz sprawdzony serwis pogodowy MaddieAine ?

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X