Odp: Wrzesień 2013
Hey!
Ja miałam dziś wizytę i znów wspominałam o tych sączących się wodach, o moim wrażeniu... Jutro idę do szpitala. Lekarz musi to sprawdzić bo nie jest pewien czy to nie wody, a to może doprowadzić do infekcji, a nawet porodu, a to za wcześnie. Zrobi badania i po weekendzie wyjdę... Adasia jutro odwiozę do dziadków. Jakoś sobie poradzą chyba, a ja bardziej przeżywam rozstanie z małym niż swój stan...
Pozdrawiam!
Hey!
Ja miałam dziś wizytę i znów wspominałam o tych sączących się wodach, o moim wrażeniu... Jutro idę do szpitala. Lekarz musi to sprawdzić bo nie jest pewien czy to nie wody, a to może doprowadzić do infekcji, a nawet porodu, a to za wcześnie. Zrobi badania i po weekendzie wyjdę... Adasia jutro odwiozę do dziadków. Jakoś sobie poradzą chyba, a ja bardziej przeżywam rozstanie z małym niż swój stan...
Pozdrawiam!
Skomentuj