Odp: Wrzesień 2013
Dziewczyny nie panikujcie, teraz to już nasze dzieci będą spokojniejsze, bo nie mają tyle miejsca, a poza tym czują co się święci i wolą siedzieć cichutko moja mała też ma teraz więcej cichych dni a czasem w ogóle jej nie czuję. Mimo to na wizycie wszystko było OK. Od ok 34 tygodnia dzieciaczki przy normalnych wymiarach uspakajają się, a te większe pewnie szybciej. Agatka jeśli czujesz się niepewnie to zadzwoń do lekarza i powiedz o swoich obawach, wtedy będzie Ci lżej. Ja wizytę mam znów we wtorek i wtedy zobaczę co się święci, bo coraz gorzej się czuję i coraz ciężej mi chodzić - mam wrażenie, że malutka przy następnym kroku wyskoczy z mojego łona. Koszmarne uczucie.
Dziewczyny nie panikujcie, teraz to już nasze dzieci będą spokojniejsze, bo nie mają tyle miejsca, a poza tym czują co się święci i wolą siedzieć cichutko moja mała też ma teraz więcej cichych dni a czasem w ogóle jej nie czuję. Mimo to na wizycie wszystko było OK. Od ok 34 tygodnia dzieciaczki przy normalnych wymiarach uspakajają się, a te większe pewnie szybciej. Agatka jeśli czujesz się niepewnie to zadzwoń do lekarza i powiedz o swoich obawach, wtedy będzie Ci lżej. Ja wizytę mam znów we wtorek i wtedy zobaczę co się święci, bo coraz gorzej się czuję i coraz ciężej mi chodzić - mam wrażenie, że malutka przy następnym kroku wyskoczy z mojego łona. Koszmarne uczucie.
Skomentuj