Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2013

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2013

    Dziewczyny nie panikujcie, teraz to już nasze dzieci będą spokojniejsze, bo nie mają tyle miejsca, a poza tym czują co się święci i wolą siedzieć cichutko moja mała też ma teraz więcej cichych dni a czasem w ogóle jej nie czuję. Mimo to na wizycie wszystko było OK. Od ok 34 tygodnia dzieciaczki przy normalnych wymiarach uspakajają się, a te większe pewnie szybciej. Agatka jeśli czujesz się niepewnie to zadzwoń do lekarza i powiedz o swoich obawach, wtedy będzie Ci lżej. Ja wizytę mam znów we wtorek i wtedy zobaczę co się święci, bo coraz gorzej się czuję i coraz ciężej mi chodzić - mam wrażenie, że malutka przy następnym kroku wyskoczy z mojego łona. Koszmarne uczucie.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2013

      Pewnie, że nie ma co panikować , ale czasem lepiej się poradzić, sprawdzić, aniżeli zadręczać siebie i bliskich Szczególnie przy pierwszej ciąży, jak u mnie, kiedy nie wiesz tak naprawdę, co jest normalne, prawidłowe a co już nie.
      MaddieAine współczuję Ci z całego serducha, z tego co kojarzę to i rozwarcie się już u Ciebie pojawiło? Pogadaj z małą, niech wytrzyma jeszcze troszkę i oszczędzaj się w miarę możliwości.

      Ja już zaczęłam masować krocze, nie wiem, na ile jest to pomocne, ale tak zalecała położna w szkole rodz. Nie zaszkodzi, a nuż ułatwi drogę maluszkowi i ochroni krocze. Choć nie ukrywam, że do przyjemnych ten masaż nie należy:P

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2013

        Mam nadzieję, że malutka jeszcze wytrzyma te dwa trzy tygodnie. Dzisiaj wieczorem miałam serię skurczy ale to chyba jeszcze te przepowiadające. Dach mamy już gotowy, panowie weszli we wtorek a dziś już wszystko było gotowe, z resztą dzisiaj tylko niecałe 3 godzinki pracowali, bardzo szybko się uwinęli. Dach prezentuje się super, a i mój syn miał rozrywkę, bo pograł z nimi w piłkę.
        Powiem Wam, że jestem już bardzo zmęczona, kładę się spać, przesypiam niemal całą noc, budzę się ok 5 na siku i dalej idę spać, a mimo to wstaję zmęczona, niewyspana i obolała. Nie mogę już chodzić, stopy bolą jak cholera, nie mówiąc o kostkach i kolanach. Ogólnie czuję się źle. Brzuch też już boli i mam wrażenie, że niunia się obniżyła bo nóżki i tyłek malutkiej czuję w innym miejscu. Jak to dobrze, że we wtorek mam wizytę.
        A jak Wy się czujecie? Macie upały czy wręcz przeciwnie? U nas od jutra prawdziwe upały zapowiadają.

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2013

          Hey! Mój Adaś jeszcze śpi
          MadieAine, trzymam kciuki za Ciebie, wytrzymajcie jeszcze troszkę. Dbaj o siebie!
          Do nas tez mają przyjść upały...
          Ja czuje się w miarę ale już tak jakoś inaczej, coraz ciężej i cały czas mam wrażenie, że wody mi się sączą, no ale lekarz powiedział, że nie ma powodów do niepokoju...
          W czwartek mam wizytę i potem już będę powoli prała ciuszki i dokupowała braki...
          Ostatnio teściowa przywiozła mi paczkę różnych rzeczy dla malca
          Z imieniem ciągle niewiadoma... Myślimy o Michale, Jakubie, Antosiu ale decyzja nie zapadła...
          Pozdrawiam!
          Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


          Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2013

            Ano upały... i duszno. Ale dodaję sobie otuchy myślą, że wolę ja się troszkę tego lata pomęczyć, niz jakby maluszek miał. Ale życzę nam wszysktim złotej jesieni
            Mała tak wypina pupę, że czasami mam wrażenie, że zaraz mi z tego brzucha wyskoczy W czwartek tez idziemy do doktora, ma wziąć posiew z pochwy i jeszcze bodajże na żółtaczkę (hbs) będe musiała zrobić.
            agatka1987 co do imienia to z całego serca polecam Michała Wariantów zdrobnień i zawołań bez liku, no i tak sie składa,że mój przyszły mąż to Michał właśnie hihih

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2013

              Hej dziewczyny

              U nas też upały, a ma być jeszcze cieplej. Człowiek siedzi i się poci. Jesteśmy w trakcie remontu i marzę już o tym by się skończył. Masakra, wszędzie bałagan. Na szczęście mama obiecała pomóc sprzątać, bo sama to na pewno nie dała bym rady. Jeśli chodzi o imię dla maluszka, to decyzja już zapadła, będzie Franio Mam nadzieję, że już tak zostanie. Mały też już się coraz bardziej pcha, czasem czuję tak jakby chciał już wychodzić. Niech posiedzi jeszcze, bo tu nic nie gotowe, aby go już witać

              Pozdrawiam!

              Last edited by agusia11-88; 27-07-2013, 16:30.

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2013

                Mam pytanko odnośnie biustonosza do karmienia. Przymierzam się do zakupu takowego, jednakże mam problem z rozmiarem... W ciąży w sumie niewiele mi się piersi ruszyły, ale słyszałam, że po porodzie potrafią skoczyć nawet o dwa rozmiary... Jak to jest, mamusie? Chyba, że najpierw zainwestuję w jakiś sportowy, który w razie czego "urośnie" razem z biustem

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2013

                  Co do biustonoszy do karmienia to są beznadziejne, bo nie trzymają biustu jak należy. Chyba, że te z górnej półki. Ja w pierwszej ciąży miałam jeden stanik w rozmiarze z ciąży a jeden o rozmiar większy i był za duży. Teraz po prostu kupiłam sobie miękki stanik i przymierzam się do drugiego. U nas jest tak gorąco, że nie ma czym oddychać, a jutro zapowiadają kulminację upałów i temp do 38 stopni! Jak ja to przeżyję to nie wiem. A do tego mój synek w piątek wieczorem się rozchorował. Powiem Wam, że już ledwo żyję.

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2013

                    Hey! U nas tez upał nie z tej ziemi...
                    Ja jeszcze nie myślałam o staniku, mam po karmieniu Adasia jeden ale był nezbyt wygodny. Może pomyślę ale to już pi porodzie...
                    MaddieAine, współczuję chorego dziecka, jeszcze ta pogoda, to wszystko nam nie służy...
                    Wrzucam swoje zdjęcia, wyglądam jak wieloryb...
                    Pozdrawiam!
                    Attached Files
                    Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                    Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2013

                      Agatka super wyglądasz. Ja to już w ogóle nie umiem się ruszać, a stopy bolą mnie nieprzeciętnie. Jutro wizyta więc dowiem się jak tam daleko jest moja córeczka. Od jutra zapowiadają lekkie ochłodzenie także mam nadzieję, że będzie czym oddychać.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2013

                        No tak, pogoda daje się nam we znaki. Biorąc jeszcze pod uwagę ograniczone miejsce dla płuc, to mamy przerąbane... W Poznaniu troszkę chłodniej, nawet slońce czasem za chmurką się schowa, ale to jeszcze nie to, czego bym sobie życzyła
                        Też jutro idę do doktora, miałam dopiero w czwartek, ale doktorek zadzwonił, że w środę musi pilnie wyjechać i będzie out do poniedziałku. Szybciej zobaczę malutką

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2013

                          2600 g Miłości Mała postanowiła jeszcze trochę poemigrować i tym razem leży sobie poprzecznie, trzymając główkę na mojej wątrobie... Ale znając już jej zapędy, nie martwię się, na czas ułoży się jak trzeba
                          W nocy burza dała czadu, aż nasze 70-kilogramowe psisko wymiękło i przypełzło do sypialni, wtulając łeb w łóżko. A jak u Was? Mam nadzieję, że ominęło Was to wszystko, co pokazują w TV

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2013

                            Hej dziewczyny. Powiem Wam, że ja w ogóle nie oglądam wiadomości jedynie wieczorem jakiś film, więc jestem poza tym wszystkim. U nas dzisiaj fajnie było, trochę deszczu rano a później przyjemny chłodek ale tak, że spokojnie można było założyć krótki rękawek. Byłam dzisiaj na wizycie i w sumie wiele się nie zmieniło, tzn szyjka jest już nieco skrócona, ale rozwarcie bez zmian, wód też jest jeszcze sporo. Lekarz ma nadzieję, że wytrzymam do końca sierpnia a przynajmniej do 37 tygodnia. Następną wizytę mam za 3 tygodnie. Jedno jest pewne, do porodu dostanę antybiotyk na paciorkowce, bo miałam je na początku ciąży. Zrobiłam dzisiaj sobie maraton prasowania i mam kolejną stertę za sobą. Została mi jeszcze jedna partia prania ubranek i potem pościel. Do 2 tygodni będę miała gotowe wszystkie rzeczy, więc będę mogła zacząć urządzać sypialnię oraz organizować wyprawkę do szpitala.

                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2013

                              Hej hej trochę mnie nie było ale odpoczywałam przez ostatnie dni w Ustroniu bo w bloku w mieszkaniu nie idzie wysiedzieć w takie upały.
                              Ja już dłuuuugo noszę biustonosz do karmienia bo w takich jak wcześniej chodziłam to mi bardzo nie wygodnie było i mam kilka do sprzedania nowiuśkich z Triumpha Jak chcecie to piszcie na priv - mam taką tabelę, że jak poda się obwód to wychodzi bardzo dokładny rozmiar wiem bo już to przetestowałam właśnie.
                              Nasz Filipek też się bardzo pcha przez skórę i mega się wygina już mam lewą stronę brzucha całą w rozstępach ale trudno.
                              Pranie i prasowanie też za mną teraz trzeba kupić wózek już znalazłam fajną ofertę na allegro - taki wielofunkcyjny z metalowym stelażem i waży w sumie 13 kg i wiecie co jak patrzyłam na niektóre z aluminiowym stelażem to też tyle ważą ale szczerze to nie wiem czy te 13 kg to dużo czy mało jak na wózek?


                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2013

                                Mi dzisiaj doktorek wziął posiew w tym kierunku i oddałam do analizy.
                                Kurczę, tak sobie pomyślałam ostatnio, że tyle badań, ile zrobiono mi w ciąży, to chyba przez całe swoje życie nie nazbierałam

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X