Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2013

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2013

    Hey!
    MaddieAine, prace śliczne, ja z ręcznych prac umiem tylko wyszywać i kilka moich obrazów wisi w naszym domu
    kaesLBN, brzuszek rzeczywiście nieduży, ja tez muszę zrobić sobie zdjęcie na pamiątkę i wrzucę Listę uzupełniam na bieżąco.
    beti, z jakiego powodu ta cesarka? Mały jest duży czy jakieś zdrowotne względy. Ja w pierwszej ciąży byłam na kontrolnej wizycie u okulistki, czy nie ma przeciwwskazań żebym rodziła sama, ale moja wada nie jest aż tak duża i rodziłam siłami natury.
    Mój synek prawie już czteroletni od dwóch dni przesypia całe noce nie wołając mnie do siebie w nocy, mam nadzieję, że tak mu zostanie...
    Pozdrawiam!
    Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


    Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2013

      Cześć dziewczyny

      Jestem świeżo po wizycie, niestety mam za niską hemoglobinę i muszę łykać żelazo, a tak poza tym to wszystko ok nie miałam robionego dzisiaj USG, więc nie wiem ile mój maluszek urósł od ostatniej wizyty

      Kasia, Twój brzusio w porównaniu do mojego to malusi jest



      A to jest mój brzusio (zdjęcie robione było co prawda 28 czerwca, ale od tego czasu specjalnie się nie powiększył )
      Attached Files

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2013

        Agatka cesarkę mam planowaną ze względu na to, że pierwszą miałam cesarkę ( chociaż czytałam, że to wcale nie jest wskazanie na kolejną cesarkę) lecz tu dochodzi moje nadciśnienie( indukowane ciążą) cały czas jestem na lekach plus duży dzieciak i moja gin powiedziała, że nie będzie ryzykować zdrowia matki i dziecka, więc dostałam skierowanie na cesarkę. Pierwszą cesarkę miałam, bo mojemu synkowi wypadała przystawka serca i musiał być szybko wyciągany. Jest zdrowy i duży ma teraz 10 lat właśnie wyjechał na wakacje z babcią i strasznie tęsknie za nim

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2013

          Kurcze dziewczyny śliczne macie brzuszki. Z tym spaniem u mnie to jest tak, że przesypiam całą noc, ewentualnie raz budzę się na siku. A rano i tak mam problem żeby się dobudzić tak jakby mój organizm chciał wyspać się na zapas w ciągu dnia niestety nie mam okazji na drzemkę, bo ledwo zamknę oczy to mój łobuz mnie budzi i robi wszystko żebym nie spała.
          Co do moich prac, dziękuję Wam bardzo. Zastanawiałam się nad wystawianiem na allegro, ale niestety trzeba bardzo uważać albo ogłosić działalność. W miarę możliwości sprzedaję wśród znajomych. Teraz już ciężko mi usiąść do maszyny ze względu na to parcie na krocze, ale po porodzie mam zamiar znów zacząć szyć aniołki i inne rzeczy. Zobaczymy, może uda się też zalegalizować to moje szycie
          Hehe no faceci to w ogóle myślą, że tylko oni potrafią prowadzić, a tu proszę kobieta w busie i to jeszcze w ciąży - zbyt wiele jak na ich móżdżek

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2013

            Hey!
            My po wizycie, wszystko dobrze i u dziecka, i u mamusi. Mała już nie taka mała, 2200g Ładnie przekręciła się główką w dół, i mam nadzieję, że już tak zostanie
            Ze spaniem trochę mi się, odpukać, poprawiło, budzę się tylko raz na siusiu. Swoją drogą nie miałam pojęcia,że można tyle razy w ciągu doby robić siusiu:P

            W Poznaniu przygrzało słońce, na szczęście nie mieszkam w bloku, więc w domu jest znośnie. Dzisiaj pan doktor powiedział, że nas kobiety podziwia, że jesteśmy silne, dzielne, wytrzymałe i w ogóle. To tak apropos ciąży i gorącego lata I jazdy busem

            kaesLBN, ja też miałam malutki brzunio, długo nie było nic widać, ewentualnie ktoś mogłby pomyśleć,że za dużo zjadłam:P Po 30 tc tak się tempo podkręciło, że od razu paski rozstępowe się pojawiły... A wcale jakoś więcej kalorii nam nie dostarczałam. Teraz mam już problem nawet z zawiązaniem buta Pozwolę sobie pochwalić się swoim bęcem. foto z 7.07.
            Attached Files

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2013

              Cześć

              Dziewczyny mam takie nietypowe, niezbyt pachnące pytanko

              Od wczoraj łykam żelazo i zauważyłam, że mój stolec jest czarny jak węgiel... czy to może być spowodowane tym żelazem? Zaczynam się już trochę martwić, mam nadzieję, że to właśnie od tego.

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2013

                hey,
                agusia11-88, tak to od żelaza, taki kolor, ja łykam codziennie bo też mam spadek hemoglobiny i to na pewno przez to
                Fajnie zobaczyć takie brzunie rosnące, teraz jeszcze piszemy sobie na forum, ale juz niedlugo nie bedzie na to czasu....
                U nas na lubelszczyznie upalnie dzisiaj, a ja zafundowalam sobie dlugi spacer, dlatego teraz chwilke odpoczywam i biore sie za pakowanie.
                Pozdrawiam Was cieplutko

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2013

                  Kasia a słyszałaś coś o tym, że jak się łyka żelazo to dziecko może mieć naczyniaki? Koleżanka mi tak nagadała i się zmarwiłam strasznie... Chociaż jak czytałam o skutkach ubocznych brania żelaza to nic takiego nie pisze... Mam nadzieję, że to niepawda.

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2013

                    Nie słyszałam nic takiego i myślę, że jeśli dawkujesz 1 czy 2 dziennie to nic się nie dzieje. Każdy lek czy witaminę można przedawkować (Hiperwitaminoza) i wtedy jest problem.
                    O żelazie słyszałam, że mogą "lecieć" zęby, ale ja najpierw staram się łykać, a dopiero później myć zęby i słyszałam, że dobrze jest popijać akurat żelazo sokiem z dużą ilością witaminy C, czyli np.pomarańczowym czy porzeczkowym.
                    Będzie dobrze
                    Pozdrawiam

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2013

                      Dzięki, trochę mnie uspokoiłaś w najgorszym wypadku wypadną mi zęby hihihihi Mam nadzieję, że będzie dobrze. W końcu co trzecie dziecko musiałoby mieć naczyniaki, bo 40% kobiet w ciąży ma niedobór żelaza.

                      Pozdrawiam

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2013

                        Hej dziewczyny. Z tym żelazem to nie ma się co przejmować, bo jak jest jego zaniżony poziom to trzeba brać, a chodzi o to by nie przedawkować. Kolor stolca faktycznie się zmienia ale naczyniaki wcale nie wynikają z zażywania żelaza, ja brałam w ciąży z synkiem i on nic takiego nie ma.
                        Kurcze ale mieliśmy udaną niedzielę, zrobiliśmy sobie grilla z przyjaciółmi, a jeszcze kuzyn męża z rodziną nas odwiedził. Do tego mam już komodę i mogę od jutra układać ubranka Jutro także panowie mają przyjechać remontować dach. Kurcze a chyba też zostanę ciocią, bo przyjaciółka prawdopodobnie jest w ciąży
                        Zrobiłam sobie listę rzeczy, które chcę dostać na urodzenie dziecka. Każdy pyta co mi się przyda a tak dam listę, każdy wybierze to na co go stać i już. Mąż złoży później zamówienie i już.

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2013

                          Hey!
                          Słyszałam, że od żelaza psuja się zęby i stolec zmienia kolor, ale nie wiem nic poza tym na ten temat
                          MaddieAine, fajny pomysł z lista prezentów, dostaniesz to czego naprawdę potrzebujesz...
                          Dziewczyny, ja jakoś tak od dwóch dni o wiele słabsze ruchy małego czuję... Wcześniej to było istne szaleństwo, a teraz tak słabo i rzadziej i tak nasłuchuje cały czas... Powinno mnie to martwić, czy mało ma po prostu mało miejsca i zrezygnował z fikołków...
                          Pozdrawiam!
                          Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                          Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2013

                            agatka1987 najważniejsze , że się maluszek rusza może faktycznie już mu się przyciasno zrobiło, albo Ty jesteś aktywniejsza i go kołyszesz do snu częściej Ja teraz bardziej czuję wiercenie i wypychanie pupy, aniżeli same kopniaki czy boksy. Następnym razem na wizycie u doktora zapytaj, kiedy powinnaś się niepokoić, niech Ci poda sposób liczenia ruchów dziecka, bo każdy proponuje co innego. Mi znany jest taki, że kładziesz się na lewym boku i leżysz co najmniej godzinkę. W tym czasie powinnaś doliczyć się 10 ruchów (kopniakow, wierceń, boksów etc.). nie zaszkodzi też wrzucenie czegoś słodkiego na ząb, po dawce glukozy maluszek powiinien nabrać energii

                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2013

                              bazylianna, wczoraj położyłam się na lewym boku i czekałam bo zaczęłam się niepokoić... Coś tam poczułam, ale zupełnie delikatniej niż do tej pory, ostatnio mały była baaardzo aktywny, czasami czułam rozciąganie, wiercenia, czasami tez bolesne kopniaki np w pęcherz. Było to jednak istne szaleństwo. Jak napisałam ostatni post to posiedziałam chwile spokojnie i czułam ruchy. tak naprawdę ja cały czas jestem w ruchu, bo z małym łobuzem w domu trudno posiedzieć spokojnie Troszkę się uspokoiłam, nie będę panikować, wizytę mam pierwszego sierpnia teraz to zapytam lekarza co powinno mnie niepokoić...
                              Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                              Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2013

                                No widzisz, jak mam zalatany dzień, to moja mała też nie jest skłonna do harców Niemniej jednak, jeśli faktycznie to Cię będzie dalej niepokoić i nic się nie zmieni, to zawsze mozesz zadzwonić do swojego gina i po rozmowie niech zdecyduje co dalej czy weźmie Cię na usg i sprawdzi co u maleństwa słychać. A nuż Ci powie , że niepotrzebne. Ale Ty będziesz miała spokojniejsze serce. Ja jakiś czas temu prawie całą noc nie spałam, bo się bałam, że Mała zaplątała się w pępowinę, bo w przeddzień bardzo bardzo się w brzuchu wierciła kręciła. Gdyby nie to, że akurat wypadała mi wizyta , to sama bym się do niego w te pędy wybrała, żeby sprawdził czy wszystko ok.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X