Hej ja znów zabiegana.
Jeżdżę z Marcelkiem na masaże. Ma spłaszczona główke z jednej strony i przykurcz. Lekarz chciał nam dać skierowanie na rehabilitację ale u nas czeka się 3- 4 miesiące więc wydaje m się że to się mija z celem i jeżdżę prywatnie. Jeżdziłam trochę do takiej babki u nas ale ona jest samoukiem i kazała prze 3 miesiące przyjeżdzać codziennie, każda wizyta płatna po 20 zł. Koleżanka dała mi numer do rehabilitantki po studiach z prawie 30 letnim doświadczeniem i do niej jeźdimy. Już widze efekty bo mały coraz częściej zapypia z główką na wprost lub na tem drugi bok
Co do Julki to sama nie wiem strasznie wszystko wymusza i kłamie. Zauważyłam że jak ma spokojniejszy dzień to i noc jest dobra a gdy na dniu szaleje to w nocy właśnie takie różne numery Ostatnio była z moją mamą i schodziłaz rowerka upadła głowąo asfalt i wbił jej się kamień. Ja nie wiem jakonato robi, że ciągle jej się coś dzieje. Oczywiści pogotowie, prześwietleni itp. Na szczęście nic poważnego się nie stało bo kamień był płaski. Gdyby był jakiś ostry to mogłoby być nieciekawie.
Agnieszko bardzo dobrze że sobie odpoczełaś. I jeszcze lepiej że malutka już tak długo przesypia i dzieci na piersi to chyba rzadkość w takim wieku Twoja teściowa to ma takie podejście jak mój ojciec. Dziecku na wszystko pozwala i później się dziwi że narzekam że ona taka niegrzeczna. Ale jak dziecko dostaje co chce to wiem że jest grzeczna ale przecięż nie można na wszystko pozwolić. U nas jeśli Marcelek nie robi kupki dłużej niż jakieś 30 h to mu daję czopek bo bardzo się pręży wtedy, na szczęście to rzadkość.
Kruszyna Super że małemu pomógł zabieg, może trochę odpocznioe od tych chorób i antybiotyków. Co do m to może faktycznie o ta pracę chodzi? Może czuje ze nie spełnia się jako głowa rodziny? Musi być jakiś powód tego jego zachowania. Może z nim na spokojnie porozmawiaj? A Iga faktycznie kruszynka. Marcelek zaczynał od rozmiaru 62. Teraz waży 7,5 kg.
BGKM ja też Wam zazdroszczę tego mieszkania, my niby stawiamy ten dom ale wiecie stawiać a mieszkać to różnica. No i mamy małe szanse na kredyt bo wiadomo jedna osoba pracuje a 4 są na utrzymaniu. Bo mój dochód niestety do niczego się nie wlicza
Idę zaraz biegać a później ćwiczyć to postaram się jeszcze dziś zdjęcia dodać
Skomentuj