Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

marzec 2013

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: marzec 2013

    cześć
    ja na chwilke tylko bo mimo, że M ma wolne to znowu jestem sama i cały dzień bedę sama. Już powoli zaczyna mnie to irytowac. Znowu samochód a Antek od tygodnia mnie pyta kiedy tatuś będzie miał wolny dzień bo on chce z nim iść na spacer i na plac zabaw, na rower (który mu M obiecał juz chyba 2 tygodnie temu). Ale m to chyba nie obchodzi
    U nas z kapielą też tak było. I tak jak u BGKM musiałam Zosie trzymać za raczkę, bo sie bała. Teraz jest już lepiej i jak sama ją kąpie to nie płacze, bo robie to bardzo spokojnie i powoli. Do pielegnacji też już sie przyzwyczaiła na początku to co zmiana pieluszki czy przebieranie, oliwienie to ryk straszny był teraz już nie, no chyba że ma zły dzień albo jest głodna lub zmęczona.
    Zosia jest bardzo absorbująca. Teraz drzemki ma coraz krótsze i woła mnie jak tylko zniknę jej z oczu. Z Antkiem było inaczej on sam mógł leżeć w łóżeczku tutaj to nie przejdzie. Zamówiłam nową karuzelę (bo po antku nam wysiadła), bo to ją na chwilę zajmuje, ale cos nie przychodzi chyba muszę ponaglenie przez Allegro wysłać.(Poluje też na sukieneczkę na wesele na allegro.)
    Ostatnie dwa dni spedziłam z dziecmi na spacerach.
    Troszkę jest ciężko, bo wszystko na mojej głowie a Zosia jak nie śpi to potrzebuje baaardzo dużo uwagi. Ale jest słodka jak tylko się obudzi woła nas, na początku cichutko i nieśmiało a później coraz głośniej ale jak podchodzę do łóżeczka to tak się śmieje, że serce topnieje normalnie
    No to popisałam troche nieskładnie ale muszę już lecieć, z pralki powiesić, Antka ogarnać, łóżka pościelić (dopiero ) i na spacerek się szykować jak mała sie obudzi.
    My chrzest robimy w sierpniu albo wrześniu. Wolałabym 15 sierpnia. Ale jeszcze nie wiem gdzie w Łodzi u nas w parafii albo w Łagiwenikach (to pod Łodzią), bo mój brat nie ma bierzmowania i będzie jako świadek chrztu. No chyba, że się księża nie zgodzą ale mam nadzieje, że się zgodzą, bo nie mam za bardzo kogo wziąść. Z resztą brat jest mi najbliższy. No już uciekam, bo mała się obudzi i znow nic nie zrobię...
    Miłego dnia...
    "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












    Skomentuj

    •    
         

      Odp: marzec 2013

      Hej kochane, czytam was kilka razy dziennie ale jakos weny brak...
      Smutno mi bez em bsrdzo a to dopiero tydzien jak go niema... nie dam rady tyle jeszcze vzekac dzwoni dwa razy dziennie wysle kilka smsow, pisze,ze kochs, teskni... jest za dobrze zeby to bylo naprawde, boje sie zecwszystko sie posypie jak wroci, znowu zacznie sie tak zachowywac a wtedy to juz nie bedzie co zbierac...

      Chcialam schudnac do jego powrotu ake dzisiaj sie zalamalam mam 10 kg do zrzucenia, a 5 jesli liczyc na,wage z przed ciazy- ake chce wrocic do 55kg i mam strasznego doka i ten cgolerny brzuch:/ a to juz miesiac po porodzie

      Jutro rano mam polozna, ciekawa jestem ile mala wazy, ciagle je , nienajada sie juz mnie meczy to karmienie.... jutro postaram sue wiecej napisac :*





      Skomentuj


        Odp: marzec 2013

        KRUSZYNKO kochana wiem że ci ciężko ale bądź dzielna dasz radę jesteśmy z Tobą duchem zobaczysz że wszystko się ułoży a karmieniem się nie martw jak nie cyc to butelka najważniejsze żeby dziecko było najedzone i zdrowe a jak mama zadowolona to i dziecko szczęśliwe więc jeżeli nawet przejdziecie na butlę to nic takiego. Ja mam dwóch butlowych i świata za mamą nie widzą a chorują mało


        Skomentuj


          Odp: marzec 2013

          my po wizycie Olga przybrała 0,5 kg przez 2,5 tyg czyli prawidłowo mam ją przy upale wodą dopajać jak wisi na cycu żeby więcej pokarmu zdążyło mi się zrobić,a w nocy po cycu i butli za krótko śpi bo powina coraz dłużej a ona coraz krócej... nie wiem zobaczymy


          Skomentuj


            Odp: marzec 2013

            Hej!
            My też po wizycie w poradni przyszpitalnej Olus przybrał 855g w dokładnie 2 tyg (waży 4055g) Jestem zachwycona, bo bałam się że ssie za krótko i może nie dojada, a widząc go codziennie nie umiałam obiektywnie stwierdzić czy przybiera prawidłowo. Ale lekarka stwierdziła że super i mam nadal karmić tylo piersią i narazie niczym absolutnie nie dokarmiać Wybadała go i nie ma uwag, synio jedrny, żółtaczka już przeszła i pobrali mu krew z główkiale płytki wyszły ok 247tys (w szpitalu miał 162tys. wiec dolna granica). I już nie bedziemy miec wiecej kontroli.
            Mamy jedynie wybrać się do okulisty bo oczka mu ropieją. Juz po porodzie był problem i w szpitalu dostawał kropelki bo mu ropiały, tydzień w domu był spokój i znowu. Z Gabi też mielismy ten problem, wiec Olciowi od razu przemywałam sola fizjol. i rumiankiem i masuje te kanaliki, ale narazie bez efektu. No nic skonsultujemy to bo może trzeba bedzie przekuwać te kanaliki...

            kruszynko głowa do góry!!! Musisz dać rade! Mój em też w zeszłym roku duzo wyjeżdzał, tylko nie az tak długo bo na 2-3 tygodnie i chyba były 4 takie wyjazdy, ciężkie są rozstania ale witanie się obłędne....u nas efektem jednego przywitania jest Aleksander Ale wiadomo euforia nie trwa wiecznie, po jakimś czasie nacieszenia się wszystko wraca do szarej rzeczywistości.... Co do dodatkowych kilogramów, to ty jesteś "dopiero" miesiac po porodzie nie wymagaj od siebie za wiele. Wszystko do 6 tygodni wraca do siebie -nawet przemiana materii!!!! Także spokojnie, nie odchudzaj się czasem jak karmisz, same ci zejdą te kg, robi sie ciepło i przy dwójce dzieci ciężko nie schudnąć!!!! Mnie też wkurza to że w mało rzeczy sie mieszcze, bo wszytsko zawsze kupowałam w sam raz dopasowane do sylwetki, ale trudno wole karmić jak najdłużej, a kilogramy zrzuce jakąś dietką i ćwiczeniami,ale jak już nie bede karmiła....

            bagnes u mnie najblizsza rodzina to 30 osób, bo em ma 5 rodzeństwa, ja 2, rodzice, dziadkowie .... I też musimy w restauracji bo nigdy w życiu sie nie pomieścimy w mieszkaniu. Szybko robicie, ale może to i lepiej, dzieciatko wiecej śpi i jest grzeczniejsze. My bedziemy zmuszeni dopiero w sierpniu, bo tescowa wyjezdza na 2 m-ce i wróci dopiero pod koniec lipca

            pamka u mnie tez z tym samochodem jest podobnie. Mój ostatnio pojechał na cały dzień na wieś (chociaż tyle że wziął Gabi ze sobą) wysprzątać po zimie i do kolegi na warsztat żeby opony wymienić, a ten mu powynajdował jeszcze jakieś tarcze popękane, coś tam jeszcze i znów trzeba inwestować- i cały czas o tym słysze co trzeba jeszcze zrobić. A dopiero co wymienialismy jakieś elementy nadwozia bo cos stukało... Ja wiem że to już 10 letnie auto i trzeba dokładać, ale wiecznie cos tam jeszcze wychodzi...

            Zbieram sie zaraz po Gabrysie do przedszkola. Jak dzieci pozwolą to wpadne wieczorkiem.




            Skomentuj


              Odp: marzec 2013

              BGKM to ładnie Oluś przybiera! I to potwierdza teorię że nie ważne jak długo dziecko pije nawet 10-15 min wystarczy szkoda że moja tak nie pije tylko po 40 min czasem no ale może to się jej jeszcze zmieni oby tylko mojego pokarmu jej wystarczało i oby dalej przybierała tak jak teraz noale zobaczymy jak będzie jak nie starczy to trudno najważniejsze że na początku jest na piersi
              a powiedzcie mi jak w nocy wasze maluchy? Bo Olga co 2-3 h chce jeść i dok stwierdziła że powinna już dłużej spać zwłaszcza po wieczornej butli i sama nie wiem co o tym myśleć
              Last edited by bagnes; 09-05-2013, 14:23.


              Skomentuj


                Odp: marzec 2013

                hej

                super przybierają te wasze dzieciaczki. Tylko moja taka chudzinka

                Dzisiaj pogoda super może jeszcze raz wyskoczymy na spacerek. Narazie czekam na położną miała byc między 15 a 16...

                Zosia śpi, Antoś sie bawi...
                Mam doła. Auto nam nawaliło, moze być tak, że koszty naprawy przewyzszą wartosć samochodu. Jutro M jedzie zdiagnozowac co to...

                bagnes
                Zosia wstaje w nocy 2 czasami 3 razy. Ale to nie jest zawsze czasami ma tak że po 3 budzi się co godzina 1,5 ale przewaznie to 2,3 razy wstaje.

                Mam nadzieje, że u was tez tak ładnie. Dzisiaj wyszłam na spacer rano w sukience... bladość moich nóg aż biła po oczach

                Miłego dnia...
                "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: marzec 2013

                  Ja,znowu nie mam czasu

                  pamka moja tez malo.przybiera od tamtego wtorku przybrala 180g do tego chyba akergia na mleko nam diszla i musze zmienic na ha:/ i dupka nan sie odparza....

                  Wiem dziewczyny ze dam rade ake mam juz toche dosc, cyprian jest nie do zniesienia ake tylko na dworze i u kogos dzusiaj o malo pies by go nie pogryzl... do tego zmagam sie,z brakiem pieniedzy szkoda gadac, moze wueczorem kazdej odpisze :*





                  Skomentuj


                    Odp: marzec 2013

                    Witam!czytam wasze watki o przybieraniu na wadze waszych dzieci mialam podobny problem bo moja corcia urodziła sie bardzo malenka 2500kg i 50cm oczywiscie o czasie ale problem był z jej przybieraniem na wadze przez pierwsze 3tyg.stała w miejscukrotko ja karmilam piersia bo nam to nie wychodzilo zaczełam stopniowo podawac butle i teraz juz jest ok ma teraz 6miesiecy i wazy juz tyle ile powinna choc jest problem z jej jedzeniem zupek,deserkow itd nie zawsze ma na to ochote ale powinna juz jesc inne zeczy ale nie panikuje bo moje starsze dzieci(a mam ich jeszce dwoje)miały podobny problem a teraz nie nazekam na ich apetytsyn 15 lat 180cm wzrostu wiec chłop corka 6 latka tez dosc wysoka ale chudzinka tylko ze ona znowu nie przepada za miesem i wedlinami ale rozwijaja sie prawidłowo!a wiec nie denerwujcie sie tym ze wasze malenstwa nie przybieraja na wadze tak jak powinny bo to sie zmieni w najblizszym czasie mowie tu o tych maluszkach co sie nie dawno urodzily one same beda sobie regulowac posiłki!p.s gdy moja corka miała 2,5mies.była w szpitalu na zapalenie oskrzeli gdy lekarka zapytała ile ona zjada mowie ze wedłog opakowania 180ml co do wieku oczywiscie i niestety zostałam opierdzielona ze je za duzoale faktycznie waga rosła dosc szybko(było to mleko bez laktozy i malo tersciwe)pozdrawiam serdecznie!

                    Skomentuj


                      Odp: marzec 2013

                      Hej dziewczynki

                      Kruszyna ja też bardzo zazdroszczę rowerka. I współczuję wyjazdu męża ale nie martw się dasz radę. Wiem że jest ciężko bo ja też mam męża tylko na weekendy a cały tydzień sama Ja po Marcelku zrzuciłam już wszystko ale i tak zostało mi jeszcze 10 kg po ciąży z Julką. Ale damy radę Nie martw się wagą, mała szybko nadrobi Ja też karmię butelką a pierś raz lub dwa razy dziennie. Ale dziecko jest zdrowe i najedzone a to najważniejsze!!!

                      pamka Marcelek wstaje około 10 i około 3 w nocy a później do 6-7. Ale też zależy od nocy bo ostatnio miał tak że zasnął o 20 i wstał o 4 wczoraj budził się co dwie godziny. Nie wiem od czego to zależy. My też mamy karuzelę i mały się przy niej uspokaja, do kąpieli też się powoli przyzwyczaja. Jakoś dajemy radę... Z samochodem mamy tak samo w przyszłym tygodniu mamy robić łożyska czyli 300 zł. a w zeszłym roku wydaliśmy ponad 2000 zł a tu znowu coś. Niestety tak to już jest.

                      bagnes Olga naprawdę ładnie przybiera. Ja małemu daję rumianek raz dziennie do picia. My chrzciny robimy 26 maja nie chcemy czekać, maluszki są wtedy spokojniejsze.

                      BGKM Oluś też sporo przybył a ja myślałam że tylko mój Marcelek taki grubasek się robi Julce też oczka mocno łzawiły ale jej przeszło po 3 tyg. codziennie przemywałam solą.








                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: marzec 2013

                        Teraz ja...

                        3 maja jak pisałam że się na wycieczkę wybieramy Julka miała drobny wypadek. Potkneła się pod próg i wybiła ząbka. Górną jedynkę. Było dużo płaczu i krwi Niestety z ząbkiem nie da się nic zrobić a ja to bardzo przeżywam. Ale trudno widać tak musiało być. Efekt jest taki że Julka ma koszmary w nocy i ciągle się budzi. Mam całe noce nieprzespane.

                        Marcelek ładnie przybiera, waży już 6200. Czasem jest grzeczny a czasem nie da się z nim wytrzymać ale to malutkie dziecko więc nie ma się co dziwić. Uwielbia spacery i jazdę samochodem. Na dworku jesteśmy po kilka godzin dziennie.

                        Chrzciny mamy za dwa tygodnie, w Dzień Matki. Robimy w domu bo mamy duży salon a będzie 25 osób dorosłych i 8 dzieci. Ale dzieci będą w małym pokoju nie będzie wtedy takiego tłoku. I mam nadzieję zę nie będzie zbyt gorąco bo u Julki to się nie dało wytrzymać na chrzcinach a miała w sierpniu.

                        Jak czytałam że macie za dużo wolnego czasu to mi się smutno zrobiło Ja go nie mam wogóle. Nie wiem w co mam ręce wsadzić. Jak jedno śpi to drugie się budzi. Do tego pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie, budowa, zakupy. I ciągle jakieś sprawy do załatwienia na mieście. W dodatku za tydzień zaczynają mi się egzaminy Sypiam po 3- 4 godziny na dobę. Czasem nawet nie mam czasu się wykąpać. Czasem mama mi pomoże po pracy ale jej też się nie chce bo jednak w pracy też nie siedzi więc się nie dziwię. Mam taką wadę że lubię jak jest wszystko zrobione i posprzątane. Dokumenty zawsze na miejscu, nie ugotuję obiadu jeśli w zlewie są naczynia , codziennie muszę zmyć podłogi. Wiem że powinnam sobie odpuścić ale nie umiem i efekty są jakie są.. Prawie nie sypiam i nie mam na nic siły. Teraz też napisałam tylko dlatego że musiałam opłacić rachunki i zamówić parę rzeczy na allegro. Pocieszam się tylko tym że dzieci rosną i z czasem będzie coraz lepiej...








                        Skomentuj


                          Odp: marzec 2013

                          A mam jeszcze pytanie. Miałyście już miesiączkę po porodzie? Bo ja dziś miałam krew na bieliźnie ale jakąś taką dziwną i nie wiem czy to to...








                          Skomentuj


                            Odp: marzec 2013

                            MONIKA nie przejmuj się za niedługo ogarniesz wszystko Ja przy dwóch 4 latkach też codzień muszę sprzątać ale nie mam budowy a pozatym mając bliźniaki i pracując doszłam już do perfekcyjnej organizacji pracy wykorzystuję na maxa każdą wolną sekundę no i pamiętaj że moi chodzą do przedszkola
                            co do okresu to ja na razie jeszcze krwawię po porodzie więc nic ci nie poradzę


                            Skomentuj


                              Odp: marzec 2013

                              hej...

                              My po szczepieniu. Mała spłakała sie strasznie i śpi teraz słodziaczek.
                              Ja chyba tez zacznę płakać. Miałam nadzieje że będzie ważyła juz z 5kg. Waży 4540g czyli od ostatniego ważenia przybyła 440g (przez 3 tygodnie). Mam dokarmiać ja w nocy emfamilem jedno karmienie. Nie wiem może jestem głupia ale myślę o tym jak o zdradzie... No i będę ściagac pokarm do butelki żeby dostawała cały pokarm ten treściwszy też a nie nałyka się tego "cienkiego" na początku i spi. Za tydzień na 13 mamy ważenie w przychodni.
                              Martwie się... Antek mimo problemów, nietolerancji białka mleka krowiego, później diety nigdy nie miał problemów z wagą...

                              Jestem umęczona, nic mi się nie chce. Mam doła . Do tego to auto. Sterta prasowania, pranie, sprzatanie. ehhh....
                              "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                              Skomentuj


                                Odp: marzec 2013

                                Oj co za nastroje ...
                                U nas leje ... a buuu... mam chwile bo cyprian bajki oglada a mala,w koncu zasnela.

                                MONIKA glupio to zabrzmi ake ja ci zazdroszcze, chcialabym byc taka perfekcyjna jak ty ale kobieto tak nie mozna !!! Wykonczysz sie !! Ja to nawet bardzo czesto nie prasuje malej ubbranek i zyje Ja mialam ciezkich pare nocy bo mala chxiala jesc co 1,5 godziny i czesto sie wiercila ale tej nocy tylko 2 razy wstawalam do nue a rano po zaprowadzeniu cypriana polozylam sue,z Iga na godzinke wypilam kawe i jest ok , nawet humor wrocil troche a co do wypadku Julci wspolczuje...ja do wagi z przed ciaxy mam 5kg do zrzucenia ake chcialabym wrocic do wagi sprzed dwoch lat. Tym bardziej ze,em jak to mowi pracuje na jakas ekstra bielizne dla mnie ha ha

                                PAMKA ja mam szczepienie w piatek i mala bedzie 3 razy kluta, bo mnie kompletnie nie stac w tym miesiacu zeby kupic jej szcxepionke i jestem zalamana bo teraz tych szvzepionek nie mozna mieszac i jak teraz nie kupie to juz caly czas bedzie kluta kilka razy z cyprianem pierwsze mial 3 klucia a pozniej mu kupowalam , a teraz nie da rady. Samochodu wspolczuje, wiem jaki to wydatek , mielismy samochod ale niestety utrzymanie nas przeroslo. Glowa do gory !

                                Ja.mam troche provlemow z cyprianem bo kompletnie nie moge sobie dac rady z nim na dworze, wczoraj o malo pies by go nie pogryzl... a w przedszkolu dziecko aniol, ale juz rozmawialam z przedszkolankami i maja na niego zwrocic uwage, do tego panicznie boi sue nowych osob, wczoraj jak przyszlam po niego to stradznie plakal bo maja nowa dziewczynke w grupie ...





                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X