Hej ale jesteście zachwycone tymi dziewczynkami, ale nie dziwię się Tak samo jak mój mąż synem, cho już teraz mówi, że Juleńka to zawsze będzie jego córunią ale syn musi by
Byłam dziś na wizycie u lekarza bo dostałam w nocy jakichś bóli i wszystko mnie piecze. Mojego lekarza nie było ale ten u którego byłam zalecił mi duphaston. :Powiedział również że jeśli to on by prowadził moją ciążę to od miesiąca leżałabym w szpitalu na podtrzymaniu, założyliby mi krążek i że już powinnam dostawac sterydy na rozwój płuc bo właściwie nie mam szans na donoszenie tej ciąży nawet gdybym do końca leżała Płakac mi się chce nie wiem co robi, w poniedziałek idę do swojego lekarza i zobaczę co on powie... Pociesza mnie tylko fakt, że on też potwierdził że będzie chłopiec...
Mąż dziś wraca do domu to porozmawiamy, może szpital będzie lepszym wyjściem niż takie ryzyko...
Julka jak się urodziła to ważyła 3800g
Skomentuj