Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

marzec 2013

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: marzec 2013

    Ja miałam wczoraj straszny dzień. Marcelek całą noc marudził więc zabrałam go do siebie do łóżka i po 4 obudził mnie jego płacz Spadł z łóżka...
    Na szczęście dla mnie i dla mojej głupoty małemu nie nie jest, trochę ma skaleczoną górną wargę, w poniedziałek mamy kontrolę u chirurga ale wszystkie badania wyszły ok. Nie chcę nigdy przeżyć niczego takiego

    Aha no i jest jeszcze coś, spóźnia mi się okres o ponad tydzień boję się testu zrobić








    Skomentuj

    •    
         

      Odp: marzec 2013

      Monia wspolczuje, wiem co musialas przezyc mi Cypu kiedys spadl z lozka ,a moja akrobatka to potrafi sie z pasow w foteliku / bujaczku wyplatac....oj mam sie ja z nia nieraz serduszko bolalo

      Na pocieszenie powiem ci ze mi sie od dwuch cykli mocno rozregulowal okres,gdzie zawsze mialam jak w zegarku,moze to stres.

      Ja mam koszmarny okres , depresja mi sie odzywa do tego ciagle jestem sama z dziecmi dzisiaj em tez na dwie zmiany zostaje a jutro rano jedzie bratu pomoc,wogule mnie o zdanie nie pyta ... cuagle placze, nic nie mam na swieta, nie mam sily ....





      Skomentuj


        Odp: marzec 2013

        PRZYCHYLAM SIĘ DO APELU MONIKI!!!!!!
        Monika nie stresuj się na razie możesz jeszcze mieć nieregularne.
        ja to w ogóle masakra w październiku miałam jednodniowe krwawienie, i teraz w grudniu dwudniowe.... ale u mnie to żadna sensacja podobno przy karmieniu tak może być.
        Dobrze że Marcelkowi nic się nie stało, ja też się tego zawsze boję bo jak pije z prawej piersi to może zlecieć bo ja często przysypiam. Mam położoną poduchę z kanapy tą największą i staram się pilnować.
        Agata nie daj się depresji, jeśli czujesz że nie jest dobrze idź do lekarza. co do zachowania m to nie fajnie że nie pyta cię o zdanie, choć powiem Ci że ja mam trochę inny problem bo mój pyta zawsze ale ja nie potrafię mu powiedzieć nie. Bo przecież ambitnie uważam że dam sobie radę. No i w piątek sobotę i niedzielę jest w szkole to jest ok. Ale poniedziałek szachy, środa jeździ sobie wieczorem na ćwiczenia tai chi. A ja głupia się zgadzam. Jak dzieci nie było to nie miał czasu, a teraz ma czas na wszystko. I jeszcze coś o kółku fotograficznym mówi......
        A i jeszcze jedno Olga zaczyna kombinować jak tu podnieść swój ciężki tyłek. chwyta się co ma pod rączkami i się podnosi. Tylko ciężko jej to idzie


        Skomentuj


          Odp: marzec 2013

          Dziewczyny ja wiem,że taki upadek to nie koniec świata ale strach ogromny. Z Julką spaliśmy cały czas a nigdy takiej sytuacji nie było a Marcelek nieprzyzwyczajony bo zawsze w swoim łóżeczku, może gdybym nie była taka wymęczona byłoby lepiej? Codziennie idę spać o 12, 1 w nocy bo nie moge usnąć, do tego kilka pobudek w nocy, wstaję 0koło 6 rano. Boję się tabletek bo moge później w nocy nie wstać do dzieci a w dodatku mam strasznie wątrobę zniszczoną po ciąży z Marcelekim od tych ilości leków które łykałam więc nie hcę jej dodatkowo obciążać

          Bagnes wczoraj zrobiłam test, jest negatywny a dzis dostałam okresu więc odetchnełam z ulgą, kurcze jak tylko skończyłam karmić Julkę to miałam regularne miesiączki co 28 dni, dlatego tak szybko zaszłam w ciążę bo dokładnie wiedziałam kiedy. A teraz jakaś masakra mały ma już 9 miesięcy a u mnie ciągle coś nie tak. A dla Olgi duże brawa, powoli da radę. Marcelek był cięższy w jej wieku i dał radę to ona z pewnością też

          Kruszyna zgadzam się z Agnieszką jeśli potrzebujesz pomocy to z niej skorzystaj bo taka depresja może doprowadzić do tragedii Co do męża to może z nim porozmawiaj? Powiedz mu że jest Ci ciężko, że nie dajesz rady, że chcesz aby był z Wami częściej bo tego potrzebujecie.

          Wiem jak to jest mój mąż też cały czas nieobecny ale on pracuje w warszawie przyjeżdża tylko na weekend. Ale on też wszystkim pomaga tylko że on ma taki problem jak bagnes że nie umie odmówić Już sie przyzwycziłam do tego ale też czasem mnie to boli gdy ja potrzebuję jego pomocy a jego nie ma bo komuś pomaga








          Skomentuj


            Odp: marzec 2013

            dziewczyny ja tylko na chwilę, bo ciasta piekę na jutro, bo goście przyjdą
            OLGA SAMODZIELNIE USIADŁA DZISIAJ!!!!!! Z CZWORAKA NA BOCZEK RASOWE SIADANIE!


            Skomentuj


              Odp: marzec 2013

              PAMKA, BGKM GDZIE WY SIĘ PODZIEWACIE????????
              ODEZWIJCIE SIĘ DZIEWCZYNY!!!!!
              a Olga jak już sama usiadła to się franca za wstawanie bierze. Tyłek oczywiście za ciężki ale próbuje uparcie, chwyta się czego tylko może, oczywiście jeszcze jej nie wychodzi, ale próbuje cały czas
              ja jedno okno już umyłam jeszcze 3 nie chce mi się strasznie. Prezenty już mam tylko ja nic nie dostanę bo fundusze się skończyły ale nie przejmuję się tym ważne żeby dzieci szczęśliwe były, a m będzie miał niespodziankę bo mam dla niego książkę o której istnieniu nie wie bo premiera była w październiku. Biografia naszego ulubionego muzyka. Myślę że będzie zadowolony.
              Jeszcze tylko ciotce kalendarz zrobię, bo będzie u nas na wigilii (siostra mojej mamy) jest samotna to ją zawsze zapraszamy, nie zawsze chce (marudna bywa) ale w tym roku chce bardzo bo uwielbia Oleńkę.


              Skomentuj


                Odp: marzec 2013

                hej...

                przeraszam że mnie nie było ale czas czas czas...
                wchodzę tylko na fb bo to chwilkę mi zajmuje i w tel mam, zaglądam i już mnie nie ma...

                ostatnio ciężko...
                Zosia chorowała... 2 razy antybiotyk podawaliśmy. Ostatnia choroba ciężko bo Zosieńka miała gorączkę, biegunkę i wymiotowała. Wymiotowała wszystko co zjadła, a czasami miałam wrażenie ze więcej... schudła mi 200g przez tą chorobę.
                Teraz bardzo się pilnujemy z jedzeniem. Zońka zjada teraz 190 obiadku i 190 deserku, 500-550 ml mleka. Ciężko jest czasami. Mleko daje jej butelką a resztę miseczka i łyżeczka... Staramy się codziennie wychodzić na spacer, bo wtedy apetyt jest lepszy Dostaje tez tran i witaminki.
                Zosia teraz śpi a ja mam chwilkę dla siebie. Ładnie już siada, tak nareszcie sie doczekałam niezbyt pewnie jeszcze i nie na długo ale już. Raczkuje ładnie a raczej biega po podłodze, szybka jest. Teraz ulubionym zajęciem jest stawanie przy wszystkim przy czym tylko można. Staje przy łóżeczku, przy naszej kanapie ale nie zawsze umie usiąść wiec czasami krzyczy żeby ją posadzić.
                Grymaśna jest bardzo, czasami męcząca strasznie. Ale ma dni kiedy jest wesolutka. Bardzo lubi się przytulać i być na rączkach. Wydaje mi się ze dużo rozumie wie co znaczy nie i nie wolno. Nosze na szyi wisiorek od męża i Zosia dotyka go i gładzi ale nie ciągnie. Zwracałam jej na początku uwagę ale teraz nie muszę bo dotyka go, patrzy na mnie i mówi ślicznie "nie,nie,nie"... Oprócz nie mówi tak, mama i tata no i swoje jakieś dziwne twory. Piszę o tym bo Antos nie był tak kontaktowy. Był takim spokojnym obserwatorem, sam dla siebie.
                Myślimy o kupnie kojca (takiego z drewnianych barierek).
                Co do świat kochane jakbyście miały jakieś sprawdzone przepisy na świąteczne pyszności nie koniecznie słodkie to ja chętnie przygarnę..
                Prezenty mamy już wszystkie oprócz siostry M. Reszta popakowana siedzi w szafie. W tym roku bez szaleństwa. Antoś dostał od M z pracy świetny zestaw lego żółwie ninja.
                W tym roku święta tylko u mojej rodzinki. Przyjedzie do nas pewnie w drugie święto siostra M i bart z zoną. M pokłócony z rodzicami nie odzywają się już 4 miesiące. Smutne to ale cóż ja mogę...
                Sprzątanie jeszcze przede mną. Czekam aż M zacznie urlop i od soboty rzucam się w wir pracy (niestety u mojego M w święta pracują i musiał wziąć sobie wolne, niestety w sylwestra pracuje 14-22 ) ...
                królewna mi się obudziła...
                buziaki...
                "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: marzec 2013

                  Pamka gratulacje dla Zosi! jeszcze dziewczyna nieraz CIę zadziwi.
                  Mam nadzieje że więcej antybiotyku mieć nie będzie tej zimy.
                  Moja też mnie wymęczy bardziej niż chłopcy bo ewidentnie nadpobudliwa jest. sekundy nie usiedzi w miejscu.
                  no i od 3 nocy mało śpię bo góra jej wychodzi i marudzi strasznie, kaszle od śliny, wczoraj nawet wymiotowała, ale lek mówi że osłuchowo czysta, gardło też w porządku. znaczy ząbki.
                  Już się budzi muszę lecieć wieczorem więcej napiszę może, bo na jasełka idziemy


                  Skomentuj


                    Odp: marzec 2013

                    hohoho
                    i jak przygotowania do świąt dziewczyny?
                    u mnie nie najgorzej. bigos gotowy ciasteczka prawie (musze jeszcze pierniczki postroić) dzisiaj czas na kapustę z grochem i grzybami sałatkę śledziową, nie wiem jeszcze czy pierogi dzisiaj będę lepić czy jutro. na jutro zostawiam sernik, i sałatkę ryżową na 1 święto. no i prezenty popakować muszę.
                    Olga jak zaczęła wstawać tak się jej spodobało i dzielnie wstaje przy wszystkim przy czym się da, oczywiście nogi jeszcze za słabe, ale rączki silne to chwilę ustoi trzymając się. teraz śpi w łóżeczku!!!! sensacja bo ona nie chce spać w dzień w łóżeczku. Ogólnie strasznie marudna bo spędzała dwa dni z tatą(ja przy garach i sprzątaniu) a bardzo tego nie lubi. tata jest super ale jak jest u mamy na rękach.


                    Skomentuj


                      Odp: marzec 2013

                      łóżeczko obniżone to mogę ćwiczyć
                      Attached Files


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: marzec 2013

                        WesoŁych ŚwiĄt dziewczyny!!! Samych uŚmiechÓw mnÓstwo kasy i wiĘcej wolnego czasu dla siebie!!!








                        Skomentuj


                          Odp: marzec 2013

                          ZDROWYCH WESOŁYCH POGODNYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT!!
                          MY W DOMU, Dzisiaj teściowa mnie uszczęśliwia wizytą, czyli znowu będzie kwas.....


                          Skomentuj


                            Odp: marzec 2013

                            Witam!!!
                            Troche spóźnione ale szczere życzenia:
                            ZDROWYCH, WESOŁYCH ŚWIĄT SPĘDZONYCH W GRONIE RODZINY !!!!!!

                            Mam wolne prawie do sylwka więc napewno wpadne i napisze co u nas, a dzieje się oj dzieje....

                            Buziaki




                            Skomentuj


                              Odp: marzec 2013

                              hej
                              BGKM
                              CZEKAM Z NICIERPLIWOŚCIĄ NA RELACJĘ CO U WAS SŁYCHAĆ!
                              Agata gdzie ty się podziewasz? jak się czujesz? bo się martwię o Ciebie
                              Monika, Pamka jak po świętach?
                              u nas ok tylko te cholerne wirusy krążą cały czas ja 4 dni cierpiałam żołądek bolał m znowu biegunka tylko dzieci tym razem nic nie złapały
                              Mikołaj się spisał chłopcy zadowoleni
                              Olga szleje już nie posiedzi tylko wstaje, ale oczywiście do chodzenia jeszcze daleko, więc trzeba przy niej cały czas być bo wstaje, siedzieć nie chce ale utrzymać tyłka nie potrafi więc się wścieka. No ale zaczęła raczkować i czołgać się w końcu. Znaczy najpierw się poczołgała ale stwierdziła chyba że jej to nie pasuje więc poszła na czworaka.
                              no i mama jest na topie... jak tylko jej zniknę to zaczyna wrzeszczeć
                              Ale mamy postęp bo się zaparłam i w końcu nauczyła się spać w łóżeczku w dzień a nie tylko na rękach
                              Last edited by bagnes; 30-12-2013, 11:07.


                              Skomentuj


                                Odp: marzec 2013

                                SZCZEŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!OBY BYŁLEPSZY NIŻ TEN
                                Kinder party czas zacząć


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X