Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Marzec-kwiecień 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Marzec-kwiecień 2011

    ale jesteśmy do mordowani słońcem Od rana byczyliśmy się ze znajomymi na działeczce: słońce, trawka, grill cudownieeeeee
    Wróciliśmy do domu wieczorem tak uświnieni, że od progu każde po kolei szło się kapać
    Dzieci szybko padły, mam nadzieję, że nocka będzie udana po tak męczącym dniu i nawet to ciepło nie przeszkodzi chłopcom spać. Bartuś śpi w samym body z krótkim rękawem, Piotruś tylko w koszulce na ramiączkach.

    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Marzec-kwiecień 2011

      Ja młodej zakładam od wczoraj samo body i skarpetki. Dziś wyszłyśmy przed dom dopiero po 17. Lilkę roznosiło w domu no ale cóż. Było tak gorąco i duszno, że jak wieszałam pranie po 9 to wytrzymać nie mogłam. Ale posiedzieliśmy do 21 potem szybka kąpiel i lulu. Ostatnio mamy problem ze spaniem w dzień. Młoda chce przejść na 1 drzemkę ale jej brakuje a buntuje się strasznie jak chce ją uśpić. Przed wczoraj wpadła w taką histerię aż zwymiotowała... Równą z ładną pogodą moje dziecko sfiksowało
      Już przeróżnych sposobów próbowaliśmy. Wczoraj i dziś rano usnęła w huśtawce. Ale to 2 razy w ciągu dnia nie działa. Położenie jej w łóżeczku i bujanie też nie bo to działa jedynie w nocy. Może jakieś pomysły? Jakby ktoś mnie dziś zapytał o której dziecko kładę na drzemkę to nie jestem w stanie powiedzieć. Mam nadzieję, że jak się ochłodzi to wsio wróci do normy.

      Lulla wysyłam w środę

      Sto lat dla Michasi!



      Skomentuj


        Odp: Marzec-kwiecień 2011

        100 lat dla Michasi

        ja Filipa nie usypia jak padnie to śpi jak już widzę, że nie dużo mu brakuje to go trochę pohuśtam i od razu zasypia ale oprze godzinę czy 2 jest marudny. Jego się nie da uśpić wiec wolę się trochę pomęczyć aż sam zaśnie. Do tej pory ładnie w wózku zasypiał na spacerze ale od niedawna zaczyna wyć w wózku i trzeba go na ręce wziąć pobujać poprzytulać i też pada.

        Skomentuj


          Odp: Marzec-kwiecień 2011

          U nas zawsze były ustalone drzemki a teraz to istna masakra. Młoda widzę ma rozbity dzień i potem sama nie wie czego chce;/ dziś zasnęła po 13, jeszcze śpi. Ja idę się kąpać a potem będziemy się na grilla zbierać.



          Skomentuj


            Odp: Marzec-kwiecień 2011

            wspólczuję problemów ze spaniem
            moja dziś od 10 do 13:30 spała


            JULA

            MAJA

            OLGA

            Skomentuj


              Odp: Marzec-kwiecień 2011

              My wróciliśmy właśnie z całodziennej wycieczki z bratem emka i córeczką. Byliśmy w dino parku Poza dinozaurami była masa atrakcji dla dzieci, a one z tego najbardziej zadowolone Dzień mogę uznać za bardzooo udany
              Po drodze wpadliśmy jeszcze do Wadowic, na papieskie kremóweczki

              Co do spania Bartka, to ja nigdy w życiu go nie usypiałam i nie usypiam. Zawsze widzę, że jest zmęczony koło 11.00, kładę go w u niego w pokoju i wychodzę. Usypia bez problemu sam. Czasem jak ma gorszy dzień, to chwilkę pomarudzi, czy zapłacze, ale ja się tym w ogóle nie przejmuje, zaraz i tak zasypia.
              Zalicza tak jedną drzemkę dziennie i spi 2-3 godziny

              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

              Skomentuj


                Odp: Marzec-kwiecień 2011

                Mi Filip wo0góle nie chciał spać dopiero od świąt wielkanocnych jak miał tego rotawirusa to nauczył się spać.

                Dziewczyny szukam fotelika na maksa bezpiecznego i wygodnego na nasze 10 godzinne wycieczki do Katowic co polecacie?

                cena tak maksymalnie do 1000 zł bo może mi z fundacji małego zwrócą pieniądze jak odpowiednio umotywuję swoją prośbę.

                Czy ten system isofix jest dobrym rozwiązaniem ma któraś z was taki fotelik?
                Zależy mi aby fotelik był bezpieczny i miał regulację jak mały by nam zasnął, żeby móc go położyć.
                Ja sama znalazłam takie ale nie wiem, który jest najlepszy proszę o pomoc i opinię:

                http://allegro.pl/roemer-kidfix-sict...306019731.html
                http://allegro.pl/roemer-kidfix-sict...306019707.html
                http://allegro.pl/show_item.php?item=2290753084
                http://allegro.pl/show_item.php?item...fb8b71e1e483bb
                http://allegro.pl/fotelik-roemer-kin...306019490.html

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Marzec-kwiecień 2011

                  Ja specjalnie nie doradzę, bo jestem zdania, że nawet najlepszy fotelik nie pomoże kiedy bezmyślność i nieuwaga panują na drodze. Bezpiecznie, to trzeba jeździć samochodem.
                  Jestem zadowolona ze swoich fotelików, drugi Bartkowi kupiłam taki sam jak kiedyś Piotrusiowi.
                  System regulacji jest super, u nas zdaje egzamin kiedy któryś z chłopców padnie, albo jak w zeszłym roku jechaliśmy w nocy do Katowic na samolot. Chłopcy smacznie spali w rozłożonych fotelach. Polecam.
                  Ważna sprawa to rozpiętość kg fotelika, im mniejsza tym fotelik bezpieczniejszy, bo lepiej dopasowany do wagi dziecka. Ja wybrałam taki 9-24kg. Piotruś ma prawie 5 lat, dalej jeździ w takim foteliku, wazy ok 18-19kg i dopóki nie zmienię mu za jakiś czas(pewnie jak pójdzie do szkoły) fotela na podstawkę, to będzie na niego ok.
                  Last edited by Scaarlett; 01-05-2012, 21:40.

                  Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                  Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                  Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                  Skomentuj


                    Odp: Marzec-kwiecień 2011

                    jawmagda isofix jest najbezpieczniejszy bo nie używasz pasów tylko złączy metalowych
                    ja osobiście nie mam bo mam samochód za stary i nie ma w nim isofixu jeśli bym miala to na pewno bym miała takie foteliki

                    ja aktualnie dla Olgi (ma prawie 10 kg) mam Maxi-cosi XP priori i dla mnie super głęboki szerokie boki i osłona głowy pasy bardzo dobrze się naciąga za pomocą jednego "paska"
                    Miałam dla Julki inny i często luzowały się pasy
                    A i Filipek jak dla mnie jest za maly na te co w pierwszych linkach pokazałaś bo nie mają swoich pasów
                    ja dopiero teraz majkę w taki przeniosłam a ma prawie 4 lata

                    a i polecam stronkę
                    http://fotelik.info/pl/testy/Casualp...aco/index.html


                    JULA

                    MAJA

                    OLGA

                    Skomentuj


                      Odp: Marzec-kwiecień 2011

                      tez uważam, że Filipek za mały na taki fotelik bez pasów. Mój Piotruś cały czas jeździ w takim z pasami.

                      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Marzec-kwiecień 2011

                        Kurcze, chciałam już tyle razy wrzucić wam jakieś nowe zdjęcia, a tu klops, przy załączaniu wyskakuje jakiś błąd co to jest..

                        Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                        Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                        Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                        Skomentuj


                          Odp: Marzec-kwiecień 2011

                          Podzielam zdanie dziewczyn co do fotelików. Ja mam taki jak majajula, maxi cosi priori xp. Super się sprawdza, gdy Lila zaśnie obniżam jej. I co najważniejsze jest dość szeroki więc w zimie nie było problemu żeby się z kombinezonem zapięła My mamy wagowo 9-18 kg.

                          My już po spacerku. A na śniadanie zrobiłam racuchy z jabłkiem i bananami. Mniam

                          Scaarlett nie wiem co to za błąd.



                          Skomentuj


                            Odp: Marzec-kwiecień 2011

                            scaarlett po prostu za duża wielkość pliku też tak miałam

                            Skomentuj


                              Odp: Marzec-kwiecień 2011

                              Napisane przez douceur Pokaż wiadomość
                              scaarlett po prostu za duża wielkość pliku też tak miałam
                              tyle, że ja zmniejszam, ucinam i nic
                              wcześniej ładowałam bez problemu, a teraz od jakiegoś czasu jakaś klapa

                              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                              Skomentuj


                                Odp: Marzec-kwiecień 2011

                                Cześć.

                                My już po jednej komunii, w niedzielę następna. Było fajnie, pogoda dopisała,niedaleko restauracji był plac zabaw więc dużo czasu spędziliśmy na dworze. Lilka była grzeczna w kościele a potem na przyjęciu. Tylko zasnąć sobie nie mogła, bo dużo dzieci było i ją rozpraszały ale wkońcu zasnęła. Wróciliśmy coś po 18 do domku. Mnie całą noc gardło bolało ale ja tak mam zawsze po pierwszych zjedzonych lodach, myślę że do wieczora przejdzie. Lilka jakaś marudna dziś, chyba jej ząb z tyłu idzie, bo jak jej masowałam rano to nie chciała mi palca oddać. Ona to morduje się z tymi zębami Potem wstawię jakieś foto z komunii. U nas pogoda pod psem. Zachmurane, kropi co chwilę i grzmi. Coś grubszego się szykuje, no i chłodniej znacznie jest.



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X