Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

    Hej Brzuszki moje,

    ale jest gorąco, ufff!
    Ja przez to ciepełko i rozleniwienie nawet nie mam weny na kompa, więc jakoś tak mało tu zaglądam.

    Adagma, ja używam Brauna od lat, bo kiedyś byłam koordynatorem promocji dla nich - osobiście uważam, że te szczotki są świetne!!! Pięknie rozbijają płytkę nazębną - jedyny dla mnie mankament - są głośne No ale, czego nie robi się dla uśmiechu gwiazdy filmowej

    Mamuśki, głosujcie na mnie na FB. Zdjęcie 4 - PROSZĘ!!!
    Fotka mega słaba, ale... zależy mi na każdym głosie - wystarczy mnie polubić
    http://www.facebook.com/media/set/?s...0580161&type=1

    No to uciekam, buziaczki
    Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


    Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

      Cześć wszystkim

      Dziękuję Natorku za cenną opinię

      A zdjęcie wcale nie jest takie słabe, kiedy modelka jest piękna to i zdjęcie zawsze jest ładne!!

      A ja od soboty jestem u rodzinki w Tarnowie. Pracy dużo, bo przygotowujemy przyjęcie komunijne dla siostrzeńca, ale rąk to pomocy też sporo, więc dajemy radę. Tylko te upały... Zaczęły mi stopy puchnąć Na razie delikatnie, ale to może być zwiastun późniejszych kłopotów w tej kwestii.

      Pozdrowienia i buziaczki Kochane!


      Skomentuj


        Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

        upały upałami jeszcze jakos je znoszę ale najgorsze to to że stópki puchną i lekko bolą a przez to nie chce się chodzić i wychodzić...
        u mnie niestety doszło do tego, że jednak trzeba brać insulinę ale cóż... byle Julian urodził się zdrowy
        codzienne mierzenie cukry po 8 razy posiłki o wyznaczonych porach i insulina przed śniadaniem i obiadem a po 2-ej kolacji insulina długo terminowa <nocna>
        najgorsze jest to, że ja nie cierpię igieł kłucia się i innych jakichś cudacznych wyczynów a tu nie dość, że i w palce 8 razy dziennie to i w brzuch i w uda... no cóż...
        mam nadzieję, że szybko mi to przejdzie ...
        zostało 90 dni więc wytrzymamy
        [url=http://www.zapytajpolozna.pl]

        Skomentuj


          Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

          Dziubekam, kurcze, trzymaj się Kochana, bo doskonale rozumiem brak miłości do igieł Ale tak jak piszesz - wszystko dla Julka!!!

          Adagma, nie ma sprawy - zwyczajnie mam "doświadczenie" w myciu zębów jakkolwiek to głupio nie brzmi, hi hi

          A co do zębów, to Wam nie napisałam o mojej poniedziałkowej wizycie kolejna trauma. Zachłysnęłam się lekiem, którym płukała mi kanały. Jak tylko płyn wszedł mi w oskrzela, te się zacisnęły i nie mogłam oddychać. Najgorsze, że był mój mąz i Kacperek i bałam się, że dziecko jak to zobaczy, że ja się duszę to też fobii przed dentystą dostanie...
          Dentystce zaczęły latać ręce ze strachu i chciała pogotowie wzywać... a ja marzyłam by złapać oddech... maskra normalnie... żyję!!! No ale strachu się najadłam.

          A wczoraj miała akcje 6 skurczy. Wyraźnie napinał się brzuch i pobolewało w dole pleców i aż do pachwiny prawj nogi dołem przez brzuch ciągnęło, ale nie były regularne więc łyknęłam no-spę, wzięłam kąpiel, poleżałam i przeszło. Nawet doktorka nie niepokoiłam, bo stwierdziłam, że niech chłop też ma weekend.

          Wam mówię, ja to ostatnio mam akcje
          Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


          Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

          Skomentuj


            Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

            Witajcie w piękne majowe południe

            Dziubekam trzymaj się dasz radę czego nie robi się dla Naszych Skarbków, już nie długo a będziemy z Nimi spacerować i się chwalić

            Nator zdjęcie polubiłam, ślicznie wyeksponowałaś brzuszek, zresztą modelka piękna to i brzusio zachwyca

            Piękną mamy pogodę prawda?! Ja się cieszę urokami zieleni - w poniedziałek pojechaliśmy do teścia na odpoczynek cały dzien na działeczce ahh unikałam słońca ale i tak mnie chapnęło cały nos, policzki czerwone heh i rączki troszkę piecze ale da się wytrzymać.

            Martwię się troszkę Ksawciem, albo ta pogoda go rozleniwiła bo nie czuję kopniaków (czuję lekkie bąbelki, ale to nie jest to), mam nadzieję że wszystko wporządku, ejstem dobrej myśli. w poniedziałek lub wtorek śmigam na badania moczu, morfologię i glukozę a 15 maja wizyta, już nie mogę się doczekać.
            Brzuszek też już widać nie ejst zbyt duzy jak na 24 tydzien ale jest już go pokazuje i podkreslam - kupiłam sobie kilka bluzeczek, fakt nie ciążowe bo ciązowe są jakieś za duże na mnie ale bluzeczki tzw greckie pieknie pokazują brzuszek - może klikne sobie pare fotek to potem wstawie.
            Na koniec czerwca lub polowe lipca jestem umówiona na sesje zdjęciową - jednak umówiłam się u fotografa koszt nie wielki bo 200 zł i seria zdjęć przeróznych i umówiłam już Ksawcia na połowe września na sesje heh i postanowiłąm że co pół roku będę robiła Ksawciowi zdjęcia tak aby mial pamiątkę a po drugie miło potem popatrzeć i powspominać jak maluszek w ciągu pół roku się zmienia

            Miłego dnia Kobietki aby Wasze Maluszki kopały ile wlezie tak abyście do końca się nie rozleniwiły





            Skomentuj


              Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

              Judi,
              200zł za sesję ciążową to naprawdę niewiele. A widziałaś jakieś fotki tego fotografa???
              No i modela już też umówiłaś szalona kobieta, hi hi

              Ja już nie mogę się doczekać spacerów z moimi dwoma skarbami choć ciut się tego boję... jak ja dam radę?!

              Cykaj fotki i pochwal się brzuszkiem skarbie. Na pewno nie jest malutki, ale w sam raz dla maleństwa
              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

              Skomentuj


                Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                Nator tak widziałam jego zdjecia, plusem jest tez to że mimo jego pomysłów i inwencji moja tez się liczy i jest wykonywana wiec wspólpraca nawet zaproponował mi żebym do zdjec wzieła rowniez psa, aby pokazac psią milosc juz od początku ciązy wiec pomysly ma i ja tez nawet jesli pogoda dopisze to rozwniez pojedziemy w plener ale to juz zalezy ode mnie. fakt tanio tez się zdziwilam ale podobaly mi sie jego zdjecia wiec sie zdecydowalam heh, najwyzej jak odwali kiche to nie zaplace heh. A za serie fotek Ksawcia jak bedzie mial dwa tyg lub miesiac zyczy sobie 120 zl.

                dzisiaj bylam na sapcerku w lesie wiec jestesmy dotlenieni ale o zdjeciach zapomnielismy, nastepnym razem heh
                Milej nocki





                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                  Witajcie mamusie.
                  dziś u mnie oddech od upału. Ufff, bo już było ciężkawo. Boli mnie kręgosłup, ale nie narzekam.

                  Nator, no to miałaś przygodę. Współczuję. Dobrze, że wszystko się szczęśliwie skończyło. Powiem Wam, że ja niedawno przeżyłam chwilę grozy.Jechałam autem. Ja nie lubię jedzenia i picia podczas jazdy i nie pozwalam pasażerom ani sama nie jem. Ale jechałam gdzieś rano i spieszyłam się bardzo. No i zjadłam szybko w sklepie kiełbaski i chciało mi się po nich pić. Na światłach wypiłam kilka łyków i się zachłysnęłam. Ale tak, że wszystko wyplułam na szybę. Kaszlałam i kaszlałam, myslałam, że się uduszę. A nie mogłam się zatrzymać bo to była przelotówka i sznur aut za mną i przede mną. Masakra jakaś. Chyba z 5 minut się męczyłam. Trzeba uważać.

                  Trzymajcie się brzuszki.




                  Skomentuj


                    Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                    witajcie dwupaczki

                    Pogoda u mnie słoneczna ale popołudniu burzowo będzię troszke z Ksawciem odpoczniemy po tych upałach

                    Miłego dnia





                    Skomentuj


                      Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                      Dobry!

                      u mnie dziś pokapało troszkę z nieba i bardzo się cieszę, bo ukrop się skończył a i trawka może kolorek odzyska.

                      Judi, no to ciekawa jestem efektów Cieszę się, że macie fantazję oboje i wizję... może być ciekawie, hi hi!

                      Ariane, no to znasz mój ból, jak zwyczajnie się topisz Ale Ty chyba jeszcze gorzej miałaś, bo ja to choć stateczna byłam, a Ty w samochodzie i sama... masakra!
                      Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                      Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                        No ładnie, widzę, że cicho i tu i tam gdzie dawniej byłyśmy.
                        Mam nadzieję, że to tylko wina długiego weekendu.

                        Martadam, widziałam, że tam pisałaś z Vill. Zaproś je tu proszę. Ja tam nie będę pisać, przeproś dziewczyny, ale szkoda mi kompa na kolejne wirusy.
                        Fajnie byłoby być w komplecie
                        Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                        Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                        Skomentuj


                          Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                          Czesc Dziewczyny
                          Pozdrowienia z Niemiec.
                          Z bledami, bo tu nie ma polskich liter
                          Widze, ze wszystkim leniwie mija majowka
                          Ja jestem z mezem u Matki i babci i obijam sie caly czas.

                          Skomentuj


                            Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                            Dobry wieczór!

                            Jak się macie?

                            Nator, Ariane ale miałyście przygody!! Dobrze, że wszystko skończyło się pomyślnie.

                            A ja niedawno wróciłam z mojej majówkowej wizyty u rodzinki. Pogoda była wymarzona. Przyjęcie komunijne siostrzeńca bardzo udane W ogóle cały pobyt super. I tyle pyszności było, że moja waga znów gwałtownie wzrosła I brzuszek w tym tygodniu urósł mi niemal w oczach!! Jestem w szoku kiedy na niego patrzę

                            Jutro wybieram się na ślub znajomych. Oby też pogoda dopisała

                            Dobrej nocki


                            Skomentuj


                              Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                              Witajcie
                              Faktycznie troszke tu cicho ale to pewnie dlatego że prawie caly tydzien wolnego, po weekendzie pewnie bedzie nas wiecej i znowu rozwinie się jakis wątek

                              U mnie dzisiaj słoneczko, zabieram się za sprzątanie a po 13 wybieram się na spotkanie z bratową takie ploty na słonecznku, a wieczorkiem ma przyjechać teśc ale czy przyjedzie to jeszcze nie pewne

                              Miłego dnia dwupaczki





                              Skomentuj


                                Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                                Hejka,

                                no cisza straszna, ale rzeczywiście - żyję nadzieją, że to długi weekend i pogoda nie sprzyja klikaniu - i słusznie bo trzeba się dotleniać

                                Narwana pozdrawiamy naszych zachodnich sąsiadów. Pisz pisz, błędy niezauważalne.
                                Jak się czujesz???

                                Adagma baw się dobrze Kochana, ale Ci zazdroszczę... tam będzie pewnie pysznie mniami.
                                A jak z kreacją skoro brzunio urósł??? Ja się nie mieszczę w bardzo dużo ciuchów, ale wciąż mi się wydaje, ze mam malusi brzuszek jak na drugą ciążę i na 6 miesiąc.
                                Słuchajcie, kiedy zaczyna się 7 m-c i III trymestr, bo ja już zgłupiałam?

                                A ja jutro lecę na usg... już chcę jutro
                                Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                                Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X