Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

    Co do montowania wszystkiego to tak jak każdy wymaga nauczenia się i wprawy ale po kilku dniach jesteś ekspertem i już wszystko gładko wchodzi




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

      Dzień dobry

      W końcu słoneczko zaczyna świecić nad Krakowem Na razie nieśmiało, ale daje to nadzieje na lepszą pogodę.
      I może nastrój też mi się polepszy, bo zgubiłam dziś gdzieś optymizm. Chyba został przed drzwiami mojego biura, bo jak tylko weszłam do pracy poczułam, że ogarnia mnie jakieś przygnębienie. A później przyszedł szef i zaczął narzekać na cały świat, więc to jeszcze spotęgowało mój kiepski nastrój. Już go słuchać nie mogę
      Ale już nie będę Wam przynudzać...

      Maile ze starego forum nadal do mnie przychodzą, w związku z tym wiem, że Majówka wróciła do Portugalii a Villemo trafiła do szpitala Dziewczyny, które wchodzą na tamto forum, pozdrówcie je ode mnie

      Miłego dnia!


      Skomentuj


        Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

        Witaj adagama, ja też jak zbaczyłam słoneczko za oknem to mam nadzieje ze humor wróci heh.

        Wczoraj posprzątałam balkon (lśni i jest puściutki) i zrobilam 4 prania heh oprócz sprzątania obiad i miałam dość heh wiec dzisiaj jak nabiorę sił biorę się za sprzątanie mieszkania

        Ja nie dostaje maili z tamtego forum.. kurcze ciekawe co się stało Villemo że aż wylądowała w szpitalu, wogóle to jakoś mi tęskno za nimi szkoda że nie przechodzą do nas ... byłoby weselej.

        Właśnie jak ktoś od nas pisze z nimi to niech też pozdrowi ode mnie

        Ok idę jeść śniadanko poleże jeszcze chwilkę i biore sie za sprzatanie ...





        Skomentuj


          Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

          Hejka,

          Adagma, to wyjdź, weź optymizm do kieszonki i wróć do biura Hi hi.
          A tak poważnie, to chyba jakieś przesilenie nas dopada, bo ja to w ogóle ostatnio mam humorek w kratkę, ale staram się nie dawać.

          Judi, widziałam, że Villemo miała krwawienie, ale nic im nie grozi. Są na patologii.
          Ja też tylko widzę co u nich ale nawet nie próbuję tam zaglądać, bo się zwyczajnie boję.
          A gdzie się Lusia podziała??? W ogóle tu jakoś cichawo
          Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


          Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

          Skomentuj


            Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

            Hihihi, Nator to niegłupi pomysł, może jeszcze gdzieś leży ten mój optymizm przed budynkiem... Tylko najgorsze, że mój pokój jest na 4 piętrze starego biurowca bez windy i nie za bardzo mi się chce biegać po schodach A powiem Wam, że ostatnio wyjście po schodach to męczarnia - już w połowie drogi mam zadyszkę i zieję jak stara lokomotywa

            Ostatnio tu naprawdę jakoś cichutko... Wszyscy zajęci, zabiegani... I z tego co widzę, czas wiosennych porządków nastał

            Nator, jutro masz wizytę? Z USG? A jak Twój pęcherz? Jest poprawa? U mnie lepiej, maleństwo chyba obrało inny cel kopniaczków...


            Skomentuj


              Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

              Cieszę się, że chociaż moje głupotki Ci poprawiły humorek

              Mam jutro wizytę, ale tylko ja będę badana, bez usg
              No a pęcherz nadal obity. No nic, chyba czas się przyzwyczaić do bólu, bo mała jak kopała tam, tak kopie dalej
              No i wczoraj się naśmialiśmy z mężem, bo przez dobre 3 minuty pukała raz z prawej raz z lewej strony miednicy. Jakby pływała z prawo na lewo, obicie o ścianę i powrót i tak w kółko, hi hi
              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

              Skomentuj


                Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                A moj Ksawcio jakiś leniwy popuka popuka i przestaje a jak ktos inny polozy raczke to wogole nie kopie hmnn. wstydzioch.

                Adagama ja mieszkam na 2 pietrze i szczerze to na samą mysl jak mam zejsc i potem wchodzić odechciewa mi się heh jakos takie meczace sie schody stały ehh

                właśnie wiosna i nastał czas porządków, hmnn nie chce się ale trzeba tylko kto mi okna umyje, bo mi sie myc nie chce heh

                Ja dzisiaj o po 16 idę na ploty do koleżanki, dawno sie nie widziałyśmy





                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                  Witajcie.

                  Wstałam dzisiaj o 12. Jakoś do niczego się czuję. Zgadzam się z przesileniem. Ja też tak mam.

                  Ada, jak tam już więcej optymizmu?

                  Mam nadzieję, że Vil się nie obrazi jak powtórzę co napisała. Może jutro wyjdzie ze szpitala. po krwawieniu zadzwoniła do gina i kazał jej jechać na IP. Wsiadła i pojechała, odesłali ją do drugiego szpitala, w drugim do trzeciego i do czwartego. Wkur... się, zatrzymała auto na środku Szczecina i zadzwoniła na 112. Stamtąd pogotowie musiało ją już zabrać. Nie miesli się w głowie. ale już jest dobre. Nie wiedzą skąd krwawienie, ale jest już ok, z dzidzią też dobrze.




                  Skomentuj


                    Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                    Nator, to widzę, że nasze dzieciaczki wykazują podobną ruchliwość Wczoraj moja malutka chyba kopała w szpagacie, bo czułam kopniaczki równocześnie po prawej i lewej stronie. Albo już ma tak mocne rączki, że uderzenia nimi mają podobną siłę jak kopniaczki W każdym razie, wczoraj pokazała tatusiowi też na co ją stać - kopała, mimo że trzymał rękę na brzuchu i mąż był pod wrażeniem tej siły!

                    Judi, Twój leniuszek jeszcze da Ci popalić na 100%. Podobno dziewczynki są bardziej aktywne około 5-6 miesiąca, a chłopcy później, więc wszystko przed Tobą

                    Ariane, optymizmu jest już więcej, bo pogadałam spokojnie z szefem i już się nie stresuję, od następnego tygodnia idę na L4 i szef mi obiecał, że praca będzie na mnie czekać po macierzyńskim Trzymam go za słowo!
                    Last edited by adagma; 18-04-2012, 13:40.


                    Skomentuj


                      Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                      hej,
                      a my chorujemy, w weekend Amelka zaczęła kaszleć, zaraziła mnie, ja od poniedziałku umieram, wczoraj i dziś już tak kaszlę jak parowóz i gadam basem jak stary dziad nocki takie sobie, rano ropa schodzi z gardła

                      wczoraj byłam u gina na kontroli, wszystko z nami OK, i znów potwierdzone, że nie widzi chłopca ale powiedziała że naprawdę wszystko się może zdarzyć..

                      ja dla Amelii też miałam materacyk ten gryczano/kokosowy czy jakiś tam śpi na nim u moich rodziców w turystycznym, a w domu mamy do takiego "starszego" łóżeczka już zwykły, dla maluszka i tak pewnie trzeba będzie kupić nowy..

                      jak nator doskonale wie ja też zakochałam się z Mutsy (ale niestety drogi jest jak cholera) dla Amelki głęboki miałam pożyczony a spacerówkę Chicco kupiliśmy jej jak miała już 5 m-cy.. i świetny ten Mikrus, jest nad czym teraz się zastanowić

                      a jutro moja Pierworodna ma swoje 3 urodzinki, jejku jak ten czas minął!!!
                      Amelia ur. 19.04.2009
                      godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                      Alicja ur. 18.08.2012
                      godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                        Hej Dziewuszki
                        Jestem cały czas i czytam na bieżąco co piszecie mnie jakoś ostatnio humor nie dopisuje za dużo ostatnio mam kłopotów finansowych i to mnie jakoś dobiło ... ale dziś się widziałam z przyjaciółką podarowała mi sporo ciuszków dla małego i to mi poprawiło humor ... więc będę już częściej się odzywać a jutro mam wizytę u gina kontrolną zobaczymy co powie bo ostatnio miałam takie dziwne bóle z boku że już myślałam że wyląduje na ostrym dyżurze ...

                        Skomentuj


                          Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                          Ariane, myślę, ze się nie pogniewa, ale szkoda, że tu wszystkie nie przeszłyśmy.
                          Widzę że Majówka jest, Martadam, Villemo... ale nie mam jak ich ściągnąć tu.

                          Adagma, ja już się czasem zastanawiam, czy to kopniak, czy to z głowy, czy kolano... Ale uwielbiam jak się rusza... choć to walenie w pęcherz, to już by mogło jej się znudzić

                          Cudownie, że z szefem pogadałaś i w końcu ruszasz na leniuchowanie!!! No i trzymam kciuki, żeby praca czekała!!!

                          Ariane, jak to o 12 wstałaś Jak to zrobić mając dziecko??? Ja też tak chcę!!! No pozazdrościć... a przesilenie przeżyjemy. Widziałam właśnie prognozę pogody i ma być coraz piękniej... więc w końcu wiosna

                          Czacza, poluj na mutsy, bo można wyhaczyć w fajnych pieniądzach, a poza tym, taki wózeczek później bez problemu sprzedasz dalej, więc to tylko chwilowe mrożenie kasiorki.
                          Ja mojego Quinni sprzedałam za tyle za ile go kupiłam po 2 dzieci - moim i mojej siostry

                          A ja teraz zastanawiam się nad fotelikiem samochodowym: czy mutsy taki rozkładany czy maxi cosi???
                          Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                          Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                          Skomentuj


                            Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                            a ja nie miałam jak zajrzeć jedynie tyle co z fona a na szczęście mój fonik SGS2 śmiga jak trza w takich awaryjnych momentach kiedy nie ma neta w domku :P parodia ale co zrobic. U mnie bez zmian w piątek wybieram się do diabetologa zobaczymy co mi powie po tej nad wyraz za dużej krzywej glukozie juz się boję ale mam pozytyw w głowie- źle nie może być i już !!!
                            a co u was? Julek mój kopie jak najęty - niestety po pęcherzu i czasem mam chęć mu oddać żeby się już uspokoił , spać za bardzo w nocy nie mogę bo kręci się tak po pecherzu że ganiam jak nie normalna co godzinę do wc ech ...
                            no i do tego zaczyna się ból kręgosłupa i nóg jejku...a tu jeszce 14 tygodni trzeba przeżyć i dać rade... oj... będzie ciekawie
                            [url=http://www.zapytajpolozna.pl]

                            Skomentuj


                              Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                              hej!
                              dziubekam, nie martw się nic tymi wynikami glukozy i wizytą u diabetologa. wszystko będzie dobrze. cukrzyca ciążowa jest teraz bardzo powszechna. dwie moje znajome, obecnie mamy dwulatków, też miały cukrzycę. dzieciaczki są zdrowe, one musiały trzymać dietę przez resztę ciąży, co akurat sobie bardzo chwalą, bo dzięki temu utrzymały super figurki najważniejsze, żebyś była pod kontrolą lekarza.

                              A moja malutka ma jakieś fazy dziwne. Odkąd poczułam pierwsze kopniaczki, cały czas ma tak samo - przez kilka dni daj czadu i kopie non stop, a później przez 1-2 dni odpoczywa... Już specjalnie zwracam na to uwagę, czy to moje wymysły, ale chyba nie, bo znów się to powtarza - nd, pon, wt, śr - wariactwo, dziś od rana spokój. Ma któraś z Was coś takiego??


                              Skomentuj


                                Odp: Sierpień 2012 - mamusie i maleństwa

                                Ale tu dziś cisza!!

                                Kobitki, co z Wami?? Gdzie się podziewacie?


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X