Odp: Mamusie lipcowe 2012
Zolzaa, to podziwiam, że nie spałaś więcej A co do martwienia się jak sobie poradzisz: myślę, że to świadczy o Twojej odpowiedzialności, a skoro jesteś odpowiedzialna, to sobie poradzisz Ale masło maślane napisałam, ale za to przesłanie głębokie, he he!
Co do znieczulenia. Ja rodziłam bez i szczerze go nie potrzebowałam. Miałam bardzo fajnie prowadzony poród, bo zainwestowałam we własną położną- to była świetna decyzja!!! Iwona dała mi komfort tego, że na kżdym etapie mówiła co się dzieje, co będzie dalej i co mam robić! I słuchałam jej i tylko jej jak oddychać, kiedy przeć...
zaraz dokończę, bo się Kapi upomina o kolację
Zolzaa, to podziwiam, że nie spałaś więcej A co do martwienia się jak sobie poradzisz: myślę, że to świadczy o Twojej odpowiedzialności, a skoro jesteś odpowiedzialna, to sobie poradzisz Ale masło maślane napisałam, ale za to przesłanie głębokie, he he!
Co do znieczulenia. Ja rodziłam bez i szczerze go nie potrzebowałam. Miałam bardzo fajnie prowadzony poród, bo zainwestowałam we własną położną- to była świetna decyzja!!! Iwona dała mi komfort tego, że na kżdym etapie mówiła co się dzieje, co będzie dalej i co mam robić! I słuchałam jej i tylko jej jak oddychać, kiedy przeć...
zaraz dokończę, bo się Kapi upomina o kolację
Skomentuj