Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    u nas raz gorzej raz lepiej, mieliśmy mały kryzys małżeński, ale juz jest po i wydaje mi się,że wszystko kwitnie na nowo może dzieci z tego będą hehe jak juz wcześniej pisałam marzę o drugim dzidziusiu a tu nic, już tak od wakacji ech... zaczynam sie martwic czy nie mam problemów z płodnością bo z Zosia to pyk i jest, ale tak mówią,że jak sie chce to nie tak prosto. A czekałam aż zrobię staż...a pochwale się ,że jestem już (albo dopiero) nauczycielem mianowanym i kasa większa

    Zosia rośnie zdrowo, jest mała rozrabiara, jak sie spotka z dzieciakami to rozrabia i wszystkimi dyryguje, zadziwia mnie czasem jaką ma pamięc, zna dużo wierszyków i piosenek i szybko zapamiętuje, wasze dzieciaki tez tak mają?

    byliśmy na przeleczeniu od laryngologa i potem brała szczepionkę na odporność do nosa i jak na razie nie choruje tfu tfu by ne zapeszyć, mieliśmy tez akcję z boleriozą, bo Zosia ma taka blizne na kostce i pediatrka stwierdziała,że to może byc bolerioza, ale zrobiliśmy badania i na szczęście nic nie ma przy tym zrobiliśmy wszystkie badania i Zosia zdrowa jak ryba. Teraz znów jedziemy na usg nerek, bo cały czas mi popuszcza, mocz w normie i mamy skierowanie do nefrologa. A jak Wasza dziewczyny czy tez miały problem z popuszczaniem???

    pożalę się Wam,że przybrałam znów parę kilo i jest mi z tym bardzo źle, a nie mogę sie zmobilizowac do ćwiczeń, a po drugie czasu brak, ostatnio zaczełam tańczyc z Zosia może to coś da własnie idziemy powariować

    buziaczki dla wszyskich
    Gosia

    Zosieńko rośnij zdrowo

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      gosiaczku, jak Ciebie dawno nie było - fajnie, że zajrzałaś ) Dziękuję za wyrazy współczucia. My o Błażeja też parę miesięcy się staraliśmy i udało się, jak mężuś zarzucił palenie (tak przypadkiem to się zbiegło i od razu wtedy się udało). A u Was jak z fajeczkami? Cierpliwości poza tym Super, że Zosia taka mądralka - mój też cwaniak, w domu ciągle w przedszkole się bawi i mówi, że jest panią Kasią, a mi każe siadać na dywanku

      Ulcia, trzymam kciuki za Lilkę, dzielna malutka
      I Ninka za powodzenie u Was!
      Aniazio, trzymaj się, oby mdłości szybko minęły!
      MoniaB, ale Ty dzielna jesteś. Trzymaj się, oby malutka szybko zaczęła lepiej spać.

      U nas jakieś fatum w pracy - najpierw koleżance jednej tata zmarł, potem moja babcia, w tamtym tygodniu siostrze (zakonnej) tata i dziś ta pierwsza koleżanka (co tatę straciła) mówi, że jej babci nogę amputowali Siostra była przy tacie, gdy umierał i mówi, że to jest wielki ciężar do uniesienia... A ja cały czas myślę, że szkoda, że mi się nie udało utrafić...
      =&:>sygnaturka<:&=

      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        Gosiaczek u nas Lila też czasami jeszcze sobie popuści ale to zazwyczaj jak już jest ekstra zmęczona, to siebie nie kontroluje już. A po drugie jak sobie przetrzyma. Np jedziemy gdzieś i nie ma po drodze wc i musi chwilkę poczekać to potem ma taki problem że sobie popuszcza. Ja zresztą też tak mam
        A co do papierosów to mój em pali, co prawda robi sobie nieraz kilkumiesięczne przerwy ale i tak potem do nich wraca. Ale powiem wam, że pali z umiarem. Może dlatego że u nich w urzędzie wszędzie są kamery, nawet przed budynkiem i zbytnio nie ma gdzie wyjść na tego dymka.

        A wiecie co, mój em miał wczoraj mi kupić tabletki no i nie kupił... Zapytał się mnie, kiedy zamierzam je odstawić. Na to ja że napewno nie w tym roku. I kazałam zostawić sobie receptę na biurku, to po pracy sobie sama je kupie. No i nie zostawił. Czyżby dorósł do jakieś decyzji?

        Trzymam w kciuki za wszystkie staraczki.
        MoniaB ja to Cię podziwiam, musisz być bardzo dobrze zorganizowana przy trójce. Ja czasami z jednym nie wyrabiam.



        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          hej
          Gosia witaj z powrotem
          dziekuje za gratulacje
          Kochana nie ma czego zazdroscic tylko trzeba wyluzowac i samo przyjdzie
          Ala tez tak ma spiewa piosenki ,wierszyki opowiada ,bajki
          Monia ja rowniez Cie podziwiam ja czasem sie zastanawiam jak dam sobie rade z 2 albo i 3 bo jeszcze nie wiem ile brzdacow we mnie siedzi ale mam nadzieje ze tylko jedno
          Ulcia no no moze moze juz niedlugo Lilcia bedzie miala rodzenstwo?
          Agus mdlosci to ja moge miec byle bym nie wymiotowala
          powiedzcie mi mamuski kiedy w drugiej ciazy poczulyscie ruchy dziecka?



          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            Aniazio, ja w 17 tygodniu poczułam - mówią, że tak w połowie ciąży się czuje, ale w drugiej chyba szybciej /albo człowiek już bardziej doświadczony i szybciej zauważa

            Ullcia, hehe, a to Ci em. Taka delikatna sugestia
            =&:>sygnaturka<:&=

            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              Hejka

              Gosiaczek wieki Ciebie nie bylo....

              Ulcia to moze warto odstawic tabsy bo slyszlaam ze lepiej starac sie kilka miesiecy po odstawieniu tablektek nie wiem bo nigdy ich nie bralam i nigdy brac nie bede jakos tak jestem przeciwna braniu ale to tylko moje prywatne zdanie sorka raz probowalam i chyba po kilku dniach przestalam to bylo po porodzie z kuba to byl pierwszy i ostatni raz:d

              Aniu wiesz co ja nie pamietam dokladnie kiedy ale okolo 17-19 tyg jakos tak

              Jutro juz moja mama przylatuje do nas....a ja ze sprzatainem jeszcze daleko w polu musze dzis umyc okna gore posprzatac i na segmencie bo jest wszystkiego po troszku... a no i kucnie bo jutro to salon wc i lazienka a uwierzcie mi ze juz rury w wc przemalowalam sufit w lazienkce uszczelnilam przy wannie i umywalce itp itd a jeszcze wczoraj bylam w szkle u starszego bo bylo stay and play pozniej nauczycilka wziela nas na sale i opowiadala o programie nauczania bo w tym roku sie wszystko zmienilo....
              aha testowalam i niestety nic ale jeszcze mam kilka dni niestety do cierpliwych nie naleze:d jutro kolejne testowania a jesli nic to czekamy na okres ma byc w niedziele albo w pon ale tak jak mowilam ja mam 2-3 dni wczesinej objawy nadchgodzacego okresu a wiecie co strasznie boli mnie jedna strona plecow tak jakby nerki to byly.....

              no nic uciekam bo musze szykowac dzieci do wyjscia




              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                hej
                u mnie dzis strasznie zimno ,poszlysmy wywiesic pranie do ogrodu Ala chwile pobiegala i wrocilysmy z powrotem do tego strasznie wieje ale przynajmiej pranie mi wyschnie



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  Z tymi tabletkami to zaczęłam brać jak Lilka się urodziła, tak to nigdy nie stosowałam, nawet prezerwatyw
                  Ja myślę tak przynajmniej z trzy miesiące wcześniej odstawić tabletki ale jeszcze nie teraz. Teraz ja nie jestem gotowa, chyba psychicznie. Zobaczymy w nowym roku, teraz mam podyplomowe więc może zacznę pod koniec myśleć o rodzeństwie dla Lilki. Wiem, jak było nam ciężko jak Lilka się urodziła a oboje studiowaliśmy. Teraz co do pilnowania też nie miałabym zbytnio na kogo liczyć.

                  A wiecie, szynę Lilce dziś ściągnęli. Opuchlizna minimalna, młoda może stać na niej. Tylko ma się oszczędzać, i kontrola z rtg za 3 tygodnie.
                  Ja też swojego reumatologa nawiedziłam więc niedawno my wrócili a wyjechaliśmy przed 12 z domu. termin do reumatologa mam dopiero na wrzesień 2014 załamka jakaś...

                  Ninka się pewnie mamy doczekać nie możesz. A sprzątasz jakby prezydent miał was nawiedzić Ale na święta będziesz miała z głowy.



                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    Hej babeczki i ja Was znów zaniedbałam... psieplasiam... jakby to młody powiedział...

                    a u mnie? bez zmian, lipa lipa, lipa i brak kasy... przedszkole niezapłacone, czesc rachunków tez nie.. nie wiem... tzn wiem musze dostac kredyt na dłuzszy okres z mniejszymi ratami zeby spłacic te kilka które mam w tej chwili, to jedyny ratunek...

                    a chloapki? mielismy znowu choróbsko i ja i mlody zasmarkalismy się po pępek, na drugi dzien kataru dołączyła się krtań, ale że kupiłam inhalator to z krtanią poradziliśmy sobie sami, zostal kaszel ale juz jestesmy na koncówce, starsy zdrów

                    stary wkoncu dostanie urlop, moze wkoncu zamienimy pokoje z chlopakami, zeby wszystko bylo jak ma byc?

                    miedzy nami zgoda

                    gorzej z tesciową, nigdy sie nie klociłysmy ale ostatnio ona chyba jest juz za bardzo zmeczona tym ciaglym siedzeniem z chlopakami i ciagle sa jakies male spiecia na kazdej linii i z kazdym... cierpliwosc jej sie konczy i checi raczej tez... szymon osatnio w zlosci powiedział ze on sam moze sie mlodym zajac bo babcia to wogole nie patrzy co oni robia no chyba ze sie mocno drą to i ona się dopiero wtedy drze, a tak to nawet nie patrzy co robią i mówi a róbcie sobie co chcecie, to rodzicow sprawa nie moja... w sumie to się jej nie dziwie, ale jeszcze 1,5 miecha w tym 2 tyg krzyska urlopu, no chyba ze z nim w tym czasie sie powybijaja ;P

                    nie wiem czy pisałam Wam ze siorka bedzie miala cc w 32 tyg. bo torbiel mlodego rosnie do przeogromnych rozmiarów rozpychając inne narządy tak wiec na swieta a moze nawet i na mikolaja bede juz ciocią...
                    a wogole to czuje sie swietnie i pięknie wygląda i smiesznie trochę bo chuda jak patyk z przyczepioną piłką rozmiarów jak lekarska
                    własnie przyjechala ale nawet nie mam jak pojechac i pogadac z nia na spokojnie.. wczoraj tylko tu miedzy klientami pogadalysmy chwile ech moja mała siostrzyczka będzie mamusią, oby tylko wszystko bylo ok z Maluszkiem... czytałam wczoraj artyul o maluszku z inna torbiela, ktora wycieli a tam okazało sie ze to nie nawet nie bede tego pisac ma byc wszystko dobrze i koniec kropka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      agusza co do siostry to będzie dobrze, musi być
                      Co do teściowej to się już nie dziwię, nie pierwszej młodości więc cierpliwość już nie ta. Do końca roku już nie daleko, więc nowy rok - napewno będzie lepiej.

                      Ja już wykąpciana i zasypiam na stojąco. Jakiś dziś dzień taki senny.



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        a ja juz bym do domku poszła ale to jeszcze godzinka i w domku mniaaaaaaaaammmm wymyslilam dzis sobie sałatkę jarzynową, całe wieki temu była i normalnie nie jem ostatnio po powrocie do domu ale dzis zasade złamie i nawpindalam się jak świnia tej sałatki

                        udobrucham może dziś troszkę tą moją teściówę, bo i jakąs naleweczkę bym chętnie mlasnęła to pochwałami obsypię trochę, bo to dobra kobieta jest tylko juz dość ma... i wcale ale to wcale się jej nie dziwię.. bo ja z tymi oszołomami moimi to bym się chyba już dawno wykończyła... jak się stary da to wyślę ich na kilka dni na wies niech sobie kobieta odpocznie od tych ciągłych wrzasków...
                        ok biorę sie za porzadeczek w pracy dziubale :********************************


                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          Hej babeczki

                          Dziś pracowita sobota była, ostatnio miałam zajęcia to trochę się poobijałam. dziś musiałam nadrobić zaległości w sprzątaniu.
                          Za tydzień znów się będę obijać, bo mam zajęcia na uczelni.
                          Wiecie, co mam nadzieję że młodej nic nie będzie bo wypiła mi pół kawy late z ekspresu. Zostawiłam sobie na stoliku i poszłam sobie tylko uchylić zmywarkę, bo skończyła zmywać. Przyszłam a tu kubek pusty. Jak zapytałam ją czy wypiła moją kawę to ona na to "jesteś najlepszą mamusią, lubię Cię". Aż sobie usiadłam, bo nie wiedziałam co mam powiedzieć. Nieraz moje dziecko ma takie teksty, aż zastanawiam się po kim? Ona wie, że kawy nie mogą dzieci pić bo kiedyś napiła się emka i myślałam, że wymiotować będzie. Potem mówiła, że jest blee. Ale moja musiała jej zasmakować, ja robię z dużą ilością mleka tzn, ekspres nie ja.

                          A co u reszty? Ninka pewnie zajęta, bo to mama miała jej przylecieć.
                          Ania brzusio rośnie?

                          Hop hop? Czyżby resztę pozasypywało już?



                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            hehe Ulcia wększe prawdopodobienstwo ze Ciebie zasypie w tej Limanowej heh a i tak najaktywniejsza będziesz!

                            jak mala po tej kawie? tez bym sie wystraszyła, mam nadzieje ze nic jej nie było? mleko na pewno zniwelowało troche działanie kawy

                            a przy weekendzie dziewczyny zajęte rodzinami pewno, do ninki pewnie juz mama przyjechała to czasu nie ma

                            a ja w pracy siedze i tez dzisiaj nudy totalne od 2,5 godziny nic ie zrobiłam jeszcze...

                            a mnie wczoraj zaskoczenie w domu czekało, otóz posprzatane było, tzn ogarnięte porzadnie dość
                            a zaskoczenie dlatego ze ja czasu na to nie za bardzo mam a moja tesciowka nie by;a zwyczajna kurze wycieac i takie tam no ale wczoraj sie wzieła no chyba ze to moj m w co szczerze watpie, on to moze by posprzatał kurze jakby sie o nie przewracał...

                            a humora niestety nie podlapała moj tez jak osa bo samochód nam padł, telefon odmawiał mu tez posłuyszenstwa no i dogadac sie juz wieczorem nie dało... echhh


                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              same "a" u mnie


                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                hej kobietki ja mam dzisiaj doła bo sie pokłóciłam z moim m i wygarne mu wszystko co mi siedzi na sercu, teraz zabrał Zosię i pojechali do rodziców oczywiście jego, a oststnio myślałam,ze będzie juz kolorowo a tu znowu się zaczyna zzz......

                                aguszasza głowa do góry, a z maluszkiem bedzie na pewno dobrze trzymam kciuki

                                agaaepyen my obydwoje nie palimy ale jak sie kłócimy to nic z tego nie bedzie bo właśnie mam dni płodne ech...

                                miłej niedzieli
                                Gosia

                                Zosieńko rośnij zdrowo

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X