dla sprostowania lydki zaczely mnie bolec jak wracalam do domciu
No my juz chyba tak naprawde sie staramy o 2gie chyba ze mojemu znowu sie odwidzi
Gosiu dziekuje za zyczonka w imieniu Alicjuszki
aniazio gońcie tego grzyba bo z tego własnie można się nabawić różnego badziewia... dobrze nince podpowiadacie... sprawdż ninka kochana takie rzeczy!
kawa to i by mi sie chyba przydała bo mnie łamie własnie... a ciacho już pochłonęłam
gosiaczq super że się imprezka udała! ja nie wiem kiedy swoim zrobię w tym tempie to do maja doczekamy chyba a co do rozliczenia fajnie że promujesz swoje stowarzyszonko, ale wybacz, myślę że się nie obrazisz, ja wspieram lokalnych "Krok za krokiem", którzy są ulicę ode mnie...
zaraz poczytam o tych kosmetykach...
Aniazio, cierp ciało jak chciało. Choć napewno nie ma co żałować
A mój em wstał i że coś go bierze. łamie go w kościach i wogóle. Zmierzył temperaturę i ma osłabienie. Oczywiście poszedł grzać się pod pierzynkę. Oczywiście wkurzyłam się, bo myślałam, że pomorze mi przy młodej bo chciałam parę rzeczy zrobić. Najlepsze jest to, że na początku choroby Lilki też mnie coś łapało, czułam się chyba jak ona. Gardło, głowa, do tego stany podgorączkowe i taki ból stawów że jechałam przez 3 dni na ketanolu forte. No ale nie narzekałam, bo on też miał robote i musiałam na siebie liczyć. I chyba dlatego dość mi to przeszło, zresztą dziecko miałam chore więc kto by się nią zajął tak jak ja. A też bym chciała poleżeć pod kołderką i chociaż godzinkę się przespać. Dlatego tak mnie irytuje jego dzisiejszy widok. Wrrr... chłopek chory gorzej niż dziecko...
Zrobię wieczorem test, ciekawe czy będzie w stanie a jak tak to zamiast mnie patelnią dostanie...!
ja wczoraj poraz setny? dwusetny? pięćsetny? usłyszałam że by mi się córcia przydała..a a wszystko przez to że trzymałam na rękach taką 7 miesięczną Zuzię słodziak taki i wogóle się nie bała gdzie jej mama mówi że wogóle nie chce iśc do obcych... ale ja jestem dobry człowiek dzieci to czują no i szwagierka mówi do mnie no i będzie u szajbów trzecie jak się tak bratowa napatrzysz... a ja jej na to że jak u nich będzie syn (mają dwie dziołchy) to u nas będzie córka... a teściowa na to ja już po Błażeju odchodzę na babciową emeryturę więc przemyślcie dwa razy a bron boziu zebyście znów razem w ciązy chodziły i rodziły
ale nawet taki słodziak nie obudził we mnie chęci posiadania córy
hehhe Ulcia dobry ten test
no ja mialam takie objawy jak wyladowalam u lekarza po antybiotyk
chcialam wrzucic kilka zdjec z urodzinek Ali ale cos nie moge
Agus a od takiego grzyba mozna tez astmy sie dorobic wiec ja postanowilam ze jak oni mi tego nie zrobia to se to sama zrobie bo plyn mam i to o wiele lepszy niz oni uzywaja tylko musze miec ich zgode zeby nie bylo ze mi potem kogos przysla a tu nie ma...
Aguszasza u mnie braciszek a u ciebie córeczka może jeszcze ci sie przydarzy, ja chcę drugie, ale chciałam jeszcze poczekać by miec więcej pieniędzy na maciezyńskim, ale jak będzie to będę się bardzo cieszyc
Ulcia ano tak to z tymi chłopami jest, chociaz mój nie bardzo chce leżec jak chory, a do lekarza to go siła trzeba zaprowadzic
Aniazio zlikwidujcie grzyba byscie nie mieli potem problemów z drogami oddychowymi, a ty juz sie nie tłumacz o łydkach my soje wiemy
no jasne, ale bardzo dobrzeże rozgłaszasz gdzie się da bo zawsze może być osoba która nigdy nie przekazywała albo myśli że jej to kasę zabierze albo ktoś kogoś zrobił w bambuko z tym 1% bo niestety z własnego podwórka wiem, ze dziecko chore 1% dajcie a chałupa i samochód taki że oczy w słup stają... no wracając zawsze więcej osób wie więcej odda czysty marketing, bardzo Cie pochwalam!
kobiety któraś z Was pracuje jako księgowa czy coś mi się pomyliło? jeśli tak to jeśli rozliczacie vat budowlany to wkręty ią czy nie? bo blacha idzie a z wkrętami to się zakałapućkałam i nie wiem i na róznych forach różnie piszą a ja już wyszłam z wprawy i nie pamiętam a kuzyn Krzyska mi podrzucił do rozliczenia 2 faktury na krzyż...
Ania dzieki za wiadomość na fb :P
Wszystkiego Najlepszego dla naszych Urodzinkowców
Ja w czwartk jednego egzaminu nie zdałam. Heh no trudno, powtórka za m-c. zobaczymy.
Dziewczynki najsłodsze buziaczki dla chorowitków, ninka, ty to masz naprawde przerąbane z tymi choróbkami.
ja nie pisze bo ostatnio mama wzieła lapka do siebie i nie miałam jak, ale dzisiaj zakosiłam z kabelkami więc pare dni dłużej zostanie u mnie mysle więc bede na bierząco.
Martyna ma w koncu bilans 2-latka we wtorek wiec sie dowiem ile waży.Jestem bardzo ciekaw, bo mam wrażenie, że waży tyle co marzena.
Skomentuj