Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    hej
    dużo zdrowia Wam życzę!
    Scarlett mój mąz taki sam. tylko coś boli od razu umierający. ja też zawsze na nogach muszę być.
    my jelitówkę przeszliśmy w styczniu. od Marysi się zaczęło i tak wszyscy.
    w sobotę byłam z Ignasiem u chirurga. Pani doktor mówiła że na razie wystarczy tylko maść. codziennie muszę smarować siusiaka po kapieli. w tym tyg. muszą go kąpać wcześniej bo em ma na popołudnie więc sama nie dam rady bo strasznie się wyrywa. a jak się spytasz czy boli to mówi że nie. takie smarowanie ma trwać ok.1 minuty.bo maść musi sie dobrze wchłonąć. za 2 tyg,znowu wizyta. mam nadzieję że będzie już lepiej.

    a ja zdycham z wymiotami. nic nie mogę jeść tylko sucha bułka przechodzi i płatki. na obiad same ziemniaki, bo od miesa mnie odrzuca. nawet jak ktoś obok je to nmi nie dobrze i tak caly dzień. a wieczorem najgorzej. wykończę się chyba. przez miesiąc prawie 3,5 kg. schudłam.




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      Biedna moniś przytulam cię mocno! Wiem co to znaczy, ja tak samo miałam ciąży z Bartkiem. Do połowy ciąży, nie zbliżałam się do mięsa, bo na sam widok miałam odruch wymiotny. Em jak chciał kotleta, to musiał się zamknąć w kuchni, pootwierać okna, usmażyć, szybko zjeść, albo głęboko schować
      Mam nadzieję, że maść pomoże Ignasiowi

      Co do Em, to tak jak myślałam, nie było tak źle jak to przedstawiał, bo niby zdychał do wieczora, po czym rano, o 6.00 truchcikiem pognał do firmy

      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        cześć babeczki.

        Monia współczuję tych mdłości, ale taki urok ciąży A może chłopczyk będzie skoro cię mięso odrzuca? U mnie na południu jest tak, że jak ciągnie cię do mięsa to dziewuszka a jak do słodkiego do chłopak. Chociaż u mnie to wszyscy stawiali, że syn będzie patrząc na mój apetyt a ja tylko się cicho śmiałam bo tylko ja i mąż do samego końca wiedzieliśmy płeć. Ja praktycznie jadłam wszystko od słodyczy, po schabowego na lodach i pomarańczach skończywszy. Pamiętam, że na weselu siostry nie opuściłam ani jednego dania

        Popołudniu wybieram się do lekarza. Normalnie już trzy dni oczy tak mnie swędzą, aż wydrapać się chce. Niech mi da jakieś kropelki czy coś. Podejrzewam, że to od kompa, bo teraz dużo w pracy siedze no ale cóż...


        Scaarlett chyba wam juz lepiej? Także się cieszę kochana A z facetami tak jest... Ja nigdy nie wiem na ile go rzeczywiście go boli. Ale wolę sama dopilnować aby brał leki bo potem wszystkich zaraża a ja wstaję w nocy.



        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          Scarlettko zdrówka ! to widzę że każdy facet tak ma ha ha mój też pognał do pracy a w czwartek miał taka straszną GRYPE ha ha a jak kupiłam piwko i wstawiłam do lodówki to w piątek nastąpiło uzdrowienie

          Moniczko buzial odemnie, ja też nie wesolo z tym miałam do prawie 6miesiaca . . . :-*





          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            hahahaha laski ale mnie rozbawiłyście. Mojemu Em przeszło wieczorem jak mu wspomniałam: "może jakieś przytulaski?" od razu był zdrowy
            Ręce mi opadły, stwierdziłam, że już skończyłam go obsługiwać i skakać koło niego nie będę, bo sama jeszcze się nie najlepiej czułam, a on wykorzystywał moje dobre serce A na pytanie, co mu dolega, odpowiedział: trudno powiedzieć hahahaha

            kurde, tęsknię za Piotrulą. Dobrze, że on dobrze się bawi z dziadkiem. Ponoć o 7.00 rano wyszykowany był w buty narciarskie, gotowy na stok
            Last edited by Scaarlett; 18-02-2013, 11:41.

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              hej hej babeczki!
              miłego tygodnia tak na początek!
              ach bidule Wy moje dobrze że juz Wam Anetka przechodzi i dasz radę bez Piotra -pomyśl, że się super bawi, ma dziadka na własnośc więc ferie pierwsza klasa! Jeszcze kilka dni i wróci najważniejsze że nie załapie paskudztwa!
              monis -ja Ci współczuję bardzo mi się zdarzyły pojedyncze mdłości i po razie wymioty w obu ciążach więc na szczęście nie wiem jak to jest...
              wiem że dziewczyny kombinują coś z imbirem bodajże jakieś herbatki? próbowałaś coś? jak pójdzies do lekarza to koniecznie niech Ci coś da bo przecież jak się nie będziesz dobrze odżywiać to żebyś w anemię nie wpadła... przytulam! i mam nadzieję ze szybko miną!

              ulcia idź idź bo z oczkami to nie ma żartów niestety... pewnie jakieś kropelki Ci przepisze, a okulary masz do kompa?

              ninka a czy mały jak byliście w Polsce to tez miał takie akcje? moze mu klimat nie pasuje?


              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                Heja
                Ale sie wkukurzylam na moja 3 sciana pomalowana kredkami olejnymi w ciagu 2 miesiecy na szczescie udalo mi sie zmyc mydlem malarskim czy jak to tam sie nazywa...
                Monia ja mialam takie mdlosci sprobuj imbirowe ciasteczka albo herbatke z korzenia imbiru i wstawaj powoli a nie zrywaj sie z lozka wiem wiem glupio brzmi przy 2ce dzieci..przytulaski kochana
                jejciu jeszcze tylko jutro i koniec antybiotykow
                Ulcia pedz pedz do lekarza z oczami nie ma zartow
                Anetka he he rozbawilas mnie u nas to moj za mna chodzil caly dzien i prosil o przytulaski no az w koncu uleglambylo mrau goracooczywiscie byly przebieranki
                Aguszaszka milego dzionka



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  Aga my w Polsce jestesmy zawsze latem albo pozna wiosna wiec jest cieplo i nie choruja...
                  mi akurat tutejszy klimat bardzo sluzy bo odkad tutaj jestem to moja nadczynnosc tarczycy jest w normie i nie musze brac lekarstw gdzie w Polsce po pol roku nie brania lekarstw nawrot choroby ale moze dzieciom nie sluzy ten wilgotny klimat sama juz nie wiem modle sie o szybka wiosne i cieplejsze dni na razie bez goraczki tylko dostal taka chrypke az czasami sniac mi sie chce bo smiesznie to brzmi a wiecie moj maluszek wazy zaledwie 10,3kg i mierzy w porywach 83-84cm a zapytalam sie czy on to moze nadgornic i powiedziano mi ze moze ze przed jedzeniem nie mam dawac mu duzo pic zeby mial apetyt na normalne jedzenie aha no i kupowac np pelnotluste melko jogurty tak samo duzo serow itp no nie wiem mam nadzieje ze z czasem podrosnie i podgoni rowniesnikow tym bardziej ze brat przy nim wyglada jak wielkolud no nic czas pokaze ale juz nie martwie sie tym tak bardzo jaki bedzie taki bedzie najwazniejsze ze zdrowo sie rozwija...




                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    Ninka mi też klimat w uk odpowiadał, jeszcze my na południu mieszkali, nad samym morzem więc przez te 6 miesięcy nawet kataru nie miałam a co wysiadłam z samolotu w Polsce to wierzcie lub nie jeszcze na lotnisku chrypkę miałam. Ale co organizm to inaczej. A z tą chrypką to może krtań a ona nie wyleczona lubi wracać. Ja na przykład, zresztą sama też do tego się stosuję. Przed posiłkiem i w trakcie nie popijam bo to oszukuje żołądek i nie zje się tyle ile się powinno zjeść. Także Lilkę od początku ta zasada obowiązuje

                    Z tymi oczami to myślę, że alergia znów mi się wróciła. Okulary mam do kompa. A z tą alergią to właśnie zawsze od oczów się zaczynało.

                    Z tymi przytulaskami to od kilku dni mój em chodzi za mną ale ostatnio właśnie przez te oczy źle sypiam i mimo że ochotę mam to uwierzcie, siły nie mam. No ale może dziś coś od lekarki dostanę to się mi polepszy i mąż skorzysta



                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      Ale kusicie z tymi przytulasami, no wiecie co niedobre baby hahaha
                      manie akurat ciocia przechodzi, to też nad tym pomyślę

                      Ania ja moich też pilnuję, żeby mi po ścianach nie malowali, ale zawsze coś przeoczę. Ostatnio Piotruś powiesił na ścianie w salonie, dwa rysunki na.. gumie balonowej no myślałam, że wyjdę z siebie. Zdrapał ją, ale co z tego, porobiła mi plamy i dziury
                      a jak był młodszy, wziął sobie rogalkę z kuchni i stojąc na kanapie pobijał mi całą ścianę dziury mam do dzisiaj.

                      ulcia mykaj do lekarza z tymi oczkami, może ochota i siły wrócą hahaha

                      ninka z pewnością za kilka lat twój maluszek wyrośnie na wielkoluda z numerem buta 43 jeszcze z rozrzewnieniem wspomniesz te czasy keidy był malutkim kurczaczkiem

                      Agusza jak tam u mamci i tatki było?odpoczęła?

                      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        a zaczęłam pisać jak minął zapiątek a tu angle zrobił mi się tłum w punkciei 2 nowe umowy wpadły

                        a u rodziców... mogłabym na tydzien pojechac to moze bym odpoczęła
                        przynajmniej miałam chłopaków z glowy w przeciwieństwie do dziadzia który został wymęczony do granic możliwości hehehehe

                        pogadalam sobie na spokojnie ze wszystkimi tylko dziadzio jakiś taki nieobecny...

                        u babci tez byłam ma się o niebo lepiej wstaje przeszła sie sama kilka kroków nawet i humor jej przede wszystkim dopisuje bo w domu! mam nadzieje ze szybko się rozrusza bo jak za długo bedzie lezec to tez humor straci


                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          a poza tym to w sumie nic ciekawego nie mam do opowiadania
                          a tak z usmiechem:

                          ja: błażej gdzie my jedziemy? (siedząc już w samochodzie)
                          on:dziadzia
                          ja: i do kogo jescze?
                          on:mmmm KOTA
                          ja: do kota? a do babci?
                          on: nieeeee, KOoooTA


                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            wy tak o tych przytulaskach a my w piatek moj padł po pracy,w sobote nie było jak , wczoraj od mamy do znajomych naszych tych najlepsiejszych poszliśmy wypiliśmy kilka drinkow i moj poszedl spac w opakowaniu... dzis ostatnia szansa moze bo czuje ze sie ciotenka zbliza wiec tydzien z glowy... a wczoraj znajomi nam powiedzieli że sa teraz jakies wibrocostam z durexa na paluszek wkladane probowalyscie?


                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              co do igraszek to ja czasami chcialabym czegos sprobowac ale jest mi glupio i wstyd przed moim emkiem i jakos zatrzymuje to dla siebie

                              ulcia odwiedz lekarza moze pomoze....
                              monis oj te mdlosci w ciazy nie sa przyjemne...


                              a wiecie co mi sie dzis przytrafila spadlam ze schodow z maluszkiem na rekach na szczescie mlodemu nic sie nie stalo tylko ja mam pupe spuchnieta i rozciete pod posladkiem i krew mi nawet leciala....

                              a co u reszy babek slychac bo sie dzis nie odezwaly....?




                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                o mamciu ninka dobrze ze nic powazniejszego sie nie stalo i ze maly oki
                                ja z mloda zlecialam z 3 schodkow jak miala z miesiac ale tez nic sie nie stalo na szczescie a i jeszcze rok temu sama z samiutkiej gory na sam dol ale tylko plecy obite mialam i nie moglam siedziec
                                ninka mam to samo czasem chcialambym cos wyprobowac ale jakos mi glupio,albo czasem chcialabym zeby on zrobil cos szalonego ale moj to tylko w sypialni by chcial
                                aguszaszka gratki z okazji nowych umow oby tak dalej
                                my szalejemy przy baby radio inaczej sie nie da bo by tylko chciala bajlki ogladac a tak potanczymy sobie a ja przy okazji co nieco zgubie
                                moja wczoraj sie bawila pusta kulka pod pachy
                                moj mowi:tu masz taty i mamy kulke
                                wez ta(daje jej pusta)
                                a ona mu na to
                                ''sam se wez pusta''
                                masakra



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X