Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    Dzięki dziewczyny za miłe słowa ..motywuje mnie to..
    koralina fajnie się czyta ze już ze zdrówkiem się ustabilizowało
    Mój Michał też nie waży dużo niby się duży ur (4,5) ale teraz waży 11 i jest to norma
    Ja z w pierwszej ciąży dużoooo przytyłam bo 37 kg z michałkiem niecałe 15 do dziś nie mogę sobie wybaczyć tej krzywdy co sama sobie zrobiłam w 1 ciąży..... przez te wszystkie lata wmawiałam sobie ze mam słaba psychikę ze nie dam rady bez np słodyczy ale właśnie w czerwcu powiedziałam sobie dość i jak na razie działa!!!! i mam nadzieje ze tym razem się nie poddam chociaż jeszcze z 15-20 kg musi mi się udać
    Adaś ur.09.2008.
    Michałek
    [Iur.02.2011 o [/I]

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      Napisane przez ulcia04 Pokaż wiadomość
      Boxena ja mam też czasmi stany takie jak ty. Tyle ża ja bym chciała zgrubnąć. Mogę Ci podrzucić trochę mojego metabolizmu U mnie żadna dieta nie działa, ani dużo i tłusto. Slodyczy jem dość sporo, niczego sobie nie odmawiam. Jak nieraz byłam na diecie żeby przytyć to jeszcze schudłam. Dietetyk też nie pomógł. W mojej rodzinie tyje się po 30, także mam jeszcze sporo czasu. Jednakże z 10kg możesz mi podrzucić
      Podziwiam Cię za mega silną wolę. Brawka!

      jak najbardziej jestem za wymianą
      Mój mąż ma tak samo jak ty tyle ze on już po 30 i nadal chudy jak tyczka
      Adaś ur.09.2008.
      Michałek
      [Iur.02.2011 o [/I]

      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        hej
        dawno mnie nie było. Bożena na prawdę podziwiam samozaparcie. ja jakoś nie mogę . weżę niby w normie ale chciałabym mniej. w ciąży przytyłam w obydwu po 22 kg. na szczęście zrzuciłam wszystko. ale jak patrze na ubrania to chciałabym tak z 5 kg. ale jakoś nie mogę się oprzeć jedzeniu. zawsze na zimę chudnę. może i teraz się uda.

        u nas czasami ciężko. dzieci tak dają że szok. biją się i krzyczą prawie cały czas. nie mam w ogóle czasu dla siebie. nawet lakieru z paznokci nie mam kiedy zmyć z obdrapanymi chodzę. i już krzyk zowu




        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          hej, a u mnie z dziewczynami ostatnio już nie jest tak źle. A martyna patrzy na toy story 2. Lubi biegające, żyjące zabawki :P

          i na chwilke mam spokój żeby coś zrobić.

          A moja poszła spać wczoraj o 18,30 i wstała dzisiaj przed 8. Nie obudziła sie ani razu, powiem wam, moje dzieci do spania to naprawde niejeden by chciał. Położysz i ida spać. śpią całą noc, nie wstają z płaczem. normalnie super pod tym względem. :P
          Karina


          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            hej
            Bozenka gratulacje ja schudlam 3 kg ale jakos tego nie widac ...w Polsce bylo mi latwiej byc na diecie niz tutaj....
            U nas w sumie nic nowego pogoda w miare ...Mloda tez oki ,jak narazie odpukac nie choruje ...
            buziaki
            aha i pozdrowienia od Agi Sz. biedna taka zalatana ze nie ma kiedy do kompa zasiasc



            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              Hej hej kobietki!
              Bozenka, ja tez podziwiam ) Tez muszę sie tak nakręcic z tymi slodyczami, bo ostatnio za duzo ich podjadam.
              A mialam taka przygode na basenie sluchajcie - spotkalam ojca mojej kolezanki z liceum i on mowi, ze mnie nie poznal, a za chwile taki tekst: to po dzieciach tak przytylas? Schudnij, bedziesz ladnie wygladac.
              No tak mnie zamurowalo, ze nawet nic burakowi nie powiedzialam. A moze ma racje?

              MoniaB, ja tez mam obdrapane paznokcie i na dodatek zmywacz sie skonczyl. Ale az dziw, ze mam pomalowane w ogole
              =&:>sygnaturka<:&=

              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                Ania dzięki
                Aga no burak z tego faceta sam na pewno też ma co nie co do zrzucenia...
                Codo paznokci to ja nie mam tego problemu bo ich nie mam tzn obgryzam więc to dopiero obciach no ale właśnie planuje tipsy
                Adaś ur.09.2008.
                Michałek
                [Iur.02.2011 o [/I]

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  Hej kobietki!!!

                  cale wieki mnie tu nie bylo a teraz mam chwilunie bo czekam na telefon to Wam na szybko cos na skrobie

                  owy telefon na ktory czekam moze byc baaardzo wazny poniewaz... postanowilam zrobic cos ze swoim zyciem a mianowicie zyceim zawodowym i postanowilam zalozyc firme i zostac punktem sprzedazy jednej z sieci komorkowych Spadla ta propozycja na mnie dosc nieoczekiwanie ale co tam raz sie zyje! naklady podobno p[optrzebne sa niewielkie checi sa wiec dam rade hoc wiem ze na poczatek na pewno bedzie bardzo ciezko... trzymajcie kciuki!

                  a czqasu mam malo na wszystko a teraz to juz nie wiem czy wogole na cokolwiek bede miala...

                  Szymon ostatnio zrobil sie okropny pyskuje drazni sie zlosci bije (nas na szczescie) robi na zlosc na kazdym kroku obraza sie na wszystko i na wszystkich a teksty ma takie czasami ze glowa mala...

                  Blazej lata jak nakrecony i jest wszedzie na stolku na oknie na lozku na szafce gdzie da rade to wejdzie... wszystko wyciagnie wszystko chce a jak czegos nie dostaje to dostaje bialej goraczki... rzuca sie na ziemie tlucze glowa rekami nogami no po prostu masakra... szymek jak byl w jego wieku miala jeden taki ATAK zlosci a ten ma... jeden na godzine... mowie wam wykoncza mnie te chlopy

                  dobrze ze z krzyskiemsie uklada bo jaby jeszcze miedzy nami bylo cos nie tak to bysmy sie chyba powykanczali...

                  tak wiec jak widzicie nie moge czorta malego na chwile nawet z oczu spuscic bo w sekundzie cos zbroi...

                  a jak wracamz pracy bo jeszcze pracuje to idziemy na spacer gdziekolwiek bo to jedyny czas kiedy mam spokoj z nimi... jak wracam wieczorem to jestemledwo zywa i zazwyczaj szybkie pranie sprzatanie czasem gotowanie mycie naczyc z polowy dnia prasowanie i ciagle chcodze spac o 1... mam juz podkrazone oczy i szara cere nie mam czasu pomalowac paznokci nalozyc masecczki ani wogole czasu dla siebie... przynajmniej w czwartek wybieramy sie na disco z dziewczynami z pracy to przynajmniej tyle oddechu

                  a schudnac tez bym chciala ale z tego wszystkiego to nawet nie ma motywacji i czasu zeby myslec co jem lapie cokolwiek i lece dalej... nie mowiac o tym ze slodycze od kilkunastu dni moglabymjesc na sniadanieobiad i kolacje...

                  dobra telefon wmiedzyczasie odebralam i przelozylysmy rozmowe na jutro bo sie moja agentka rozchorowala i nie jest w satnie gadac wiec spadam do mlodego bo jest z zbabcia na dworze...

                  buziaki moje kochane!!!


                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    Napisane przez aguszasza Pokaż wiadomość
                    Hej kobietki!!!

                    cale wieki mnie tu nie bylo a teraz mam chwilunie bo czekam na telefon to Wam na szybko cos na skrobie

                    owy telefon na ktory czekam moze byc baaardzo wazny poniewaz... postanowilam zrobic cos ze swoim zyciem a mianowicie zyceim zawodowym i postanowilam zalozyc firme i zostac punktem sprzedazy jednej z sieci komorkowych Spadla ta propozycja na mnie dosc nieoczekiwanie ale co tam raz sie zyje! naklady podobno p[optrzebne sa niewielkie checi sa wiec dam rade hoc wiem ze na poczatek na pewno bedzie bardzo ciezko... trzymajcie kciuki!

                    a czqasu mam malo na wszystko a teraz to juz nie wiem czy wogole na cokolwiek bede miala...

                    Szymon ostatnio zrobil sie okropny pyskuje drazni sie zlosci bije (nas na szczescie) robi na zlosc na kazdym kroku obraza sie na wszystko i na wszystkich a teksty ma takie czasami ze glowa mala...

                    Blazej lata jak nakrecony i jest wszedzie na stolku na oknie na lozku na szafce gdzie da rade to wejdzie... wszystko wyciagnie wszystko chce a jak czegos nie dostaje to dostaje bialej goraczki... rzuca sie na ziemie tlucze glowa rekami nogami no po prostu masakra... szymek jak byl w jego wieku miala jeden taki ATAK zlosci a ten ma... jeden na godzine... mowie wam wykoncza mnie te chlopy

                    dobrze ze z krzyskiemsie uklada bo jaby jeszcze miedzy nami bylo cos nie tak to bysmy sie chyba powykanczali...

                    tak wiec jak widzicie nie moge czorta malego na chwile nawet z oczu spuscic bo w sekundzie cos zbroi...

                    a jak wracamz pracy bo jeszcze pracuje to idziemy na spacer gdziekolwiek bo to jedyny czas kiedy mam spokoj z nimi... jak wracam wieczorem to jestemledwo zywa i zazwyczaj szybkie pranie sprzatanie czasem gotowanie mycie naczyc z polowy dnia prasowanie i ciagle chcodze spac o 1... mam juz podkrazone oczy i szara cere nie mam czasu pomalowac paznokci nalozyc masecczki ani wogole czasu dla siebie... przynajmniej w czwartek wybieramy sie na disco z dziewczynami z pracy to przynajmniej tyle oddechu

                    a schudnac tez bym chciala ale z tego wszystkiego to nawet nie ma motywacji i czasu zeby myslec co jem lapie cokolwiek i lece dalej... nie mowiac o tym ze slodycze od kilkunastu dni moglabymjesc na sniadanieobiad i kolacje...

                    dobra telefon wmiedzyczasie odebralam i przelozylysmy rozmowe na jutro bo sie moja agentka rozchorowala i nie jest w satnie gadac wiec spadam do mlodego bo jest z zbabcia na dworze...

                    buziaki moje kochane!!!
                    kobietko nawet nie wiesz jak tu brakuje twych wypocin..
                    Fajnie ze jako tako się ci układa co do niegrzecznych synków to możemy sobie rękę podać
                    Adaś ur.09.2008.
                    Michałek
                    [Iur.02.2011 o [/I]

                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      no a dzisaj oczywiscie byli idealni!!! babcia zachwycona po prostu! wiecie ja juz mialam taki kryzys w sobote ze naopowiadalam Szymkowi o domu dziecka i ze jak sasiedzi coagle beda slyszec ze ja sobie z nim nie radze to go moze ktos zabrac.. normalnie potem mialam wyrzuty sumienia ktore lagodzilo to ze zadzialalo... na jeden dzien

                      boxena gratuluje Ci samozaparcia ech 13 kg to duzo zainspirowana Twoim sukcesem postanowilam wsziasc sie za siebie bo brak czasu to zadno wytlumaczenie dzis na przerwe w pracy mialam jogurt nektarynke i jablko i po powrocie do domu juz nic nie jadla i tego sie bede trzymac!!! gorzej bedzie wziasc sie za cwiczenia ale sprobuje!!!

                      ok spadam bo krzysiek musi na kompa spokojnej nocki kobietki!!!


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        Aga u mnie to samo nadrę się na Adama nagadam "głupot" byle by zadziałało a potem mam chandrę że "jak ja mogłam tak powiedzieć"
                        co do ćwiczeń to ja przyznaje nie ćwiczę choć powinnam szybciej i więcej by zleciało nie to że wcale ale nieregularnie ćwiczę .Ale obcji mniej żreć trzymam sie kurczowo i NIE poddam się motywuje mnie że w waszych oczach to już tyle bo dla mnie to" kropla" w morzu jeszcze 2 take krople i dostane skrzydeł
                        Adaś ur.09.2008.
                        Michałek
                        [Iur.02.2011 o [/I]

                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          hej

                          powiem wam, że ja też ostatnio powiedziałam marzenie, (że nie że ktoś ją zabierze) że jak bedzie taka niegrzeczna to oddam ją do domu dziecka, bo nie chce takiej niegrzecznej dziewczynki. Ale szczerze niewiele sobie z tego zrobiła. hmmm

                          Ale powiem wam, że martyna poszła wczoraj spać o 17,30. I wstała dzisiaj tak ostatecznie przed 7. Ale o 5 sie obudziła i musiałam poleżeć przy niej żeby usneła. Ale wstała później.

                          A cos wam powiem : za tydzień do przedszkola!!! jupi, jak sie ciesze, chyba bardziej miż marzena. a za rok martyna , jak ten czas leci!!!
                          Karina


                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            Agusza a jaka to siec bedziesz reprezentowała?
                            Karina


                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              hej
                              A moja to dzis prawdziwy czort!!!do tego wstala przed 10 cud normalnie ...Potem bylysmy na 2gim koncu miasta odebrac zaslonki ,bo kupilam ok godziny w jedna strone wiec moze cos zgubie
                              teraz mloda spi
                              wczoraj kupilam kilka kwiatkow do ogrodu bo dopiero od wprowadzenia (10 miesiecy)go ogarnelismy no i teraz o wiele lepiej wyglada ...Nawet sobie koper i pietruszkie zasialam ale nie wiem czy cos z tego bedzie bo wstretne slimaki sie pojawily nie wiadomo skad
                              Ja sie wybieram z mloda na basen ale przeraza mnie ten moj obwisly brzuch ....
                              Zamierzam zaczac biegac ,zobaczymy co z tego bedzie...
                              buziaki uciekam konczyc pomidorowke!



                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                no i rok przedszkolny rozpoczety, mój starszak zadowolony
                                Karina


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X