Ja również uważam, że na naukę angielskiego nie jest już za wcześnie, pod warunkiem, że dwulatek już mówi. Nauka j.obcego w tym wieku polega przede wszystkim na osłuchiwaniu dziecka z językiem w formie zabawy, nie może więc mu zaszkodzic. Ale nic na siłę i w odpowiednim tempie
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Nauka jezyka obcego. Kiedy?
Collapse
X
-
Odp: Nauka angielskiego - od ilu lat - co sądzicie?
Ja również uważam, że na naukę angielskiego nie jest już za wcześnie, pod warunkiem, że dwulatek już mówi. Nauka j.obcego w tym wieku polega przede wszystkim na osłuchiwaniu dziecka z językiem w formie zabawy, nie może więc mu zaszkodzic. Ale nic na siłę i w odpowiednim tempie
-
-
Odp: Nauka angielskiego - od ilu lat - co sądzicie?
Dokładnie! Na naukę nigdy nie jest za wcześnie. Nie należy oczekiwać jednak spektakularnych efektów - nie w tym wieku. Dziecko podczas zajęć po prostu osłuchuje się z językiem ang, dlatego w przyszłości będzie miało łatwiej. Zajęcia W H.Doron są ok! Dużo gier, zabaw, w sumie dla malucha to zabawa. Mówię z własnego doświadczenia.
Skomentuj
-
Odp: Nauka angielskiego - od ilu lat - co sądzicie?
Myślę, że warto spróbować, ale tak, by nie zniechęcić dziecka. Warto poszukać w internecie fajnych stronek dla małych dzieci, z którymi będą mogły się uczyć i bawić. Ze swej strony polecam http://www.paddington.com.pl/, ale takich stronek jest więcej.
Skomentuj
-
-
Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?
Ja wczoraj dowiedzialam sie ze podobno im wczesniej tym lepiej uczyc dziecko jezyka.Najlepszy wiek to okres do 3 lat (twierdzi nasza pediatra) ,podobno nigdy pozniej mozg nie pracuje na tak "wysokich obrotach".Do tej pory zawsze myslalam ze dziecko ma czas...
Polecam ksiazeczki w ktorych na jednej stronie napisana jest bajka np.po polsku a na nastepnej przetlumaczona na wybrany jezyk obcy .
Skomentuj
-
-
Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?
Napisane przez dotka238 Pokaż wiadomośćJa wczoraj dowiedzialam sie ze podobno im wczesniej tym lepiej uczyc dziecko jezyka.Najlepszy wiek to okres do 3 lat (twierdzi nasza pediatra) ,podobno nigdy pozniej mozg nie pracuje na tak "wysokich obrotach".Do tej pory zawsze myslalam ze dziecko ma czas...
Polecam ksiazeczki w ktorych na jednej stronie napisana jest bajka np.po polsku a na nastepnej przetlumaczona na wybrany jezyk obcy .Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
-
Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?
Napisane przez dotka238 Pokaż wiadomośćTree moj mowi zaledwie kilka slow i to baaardzo zadko ale jak mu powiesz "poczekaj "po polsku to ci odpowie po francusku...nie mamy pojecia kto go tego nauczyl?
http://www.akademiakatowice.pl/maly_odkrywca.html
I tak się własnie zastanawiam i jaką podjąć decyzję, bo jeszcze zainteresował mnie ten angielski proponowany przez Nusiaką (metoda helen doron) no i tak dumam. A oba miejsca mam w pobliżu więc, ciężko mi jest coś wybrać.
Gdyby Julek umiał mówić to chyba bym już go gdzieś posłała, chociaż ta metodą helen doron to już dzieciaczki 3-miesięczne nauczają
Iza myślę, że to jest bardzo dobry pomysłJulek: 10/3/2008
Skomentuj
-
Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?
Tree ja jednak zrezygnowałam z puszczenia Julii na angielski z różnych
powodów. Chciałam ją zapisać właśnie na naukę Helen Doron, ale nasza
sąsiadka ma płytki, z zajęć na które chodziła jej starsza córa i mi je pożyczyła.
A nauka angielskiego takich małych dzieciaczków polega na słuchaniu
piosenek i pokazywaniu o czym się śpiewa. Angielski trochę znam, więc to
akurat sama mogę robić. Te dzieciaczki oglądają też bajki w języku angielskim
np. Barneya co sama robię już od jakiegoś czasu. Dodatkowo mój brat przysyła
lub przywozi Julce co jakiś czas książeczkę więc zrezygnowałam. Ale uważam
że nauka angielskiego tak małych dzieci przynosi wiele korzyści. Samo tzw
osłuchanie się z językiem. Na pewno w przedszkolu zapiszę ją na jakieś zajęcia.
A teraz sama ją "uczę"
Skomentuj
-
-
Odp: Nauka jezyka obcego. Kiedy?
A mój Julek mimo,że też ma mnóstwo książeczek i gier, które co chwilę siostra męża mu przywozi i nie bardzo garnie się do "nauki".
Nie chce mnie naśladować nie chce w ogóle ze mną współpracować ... więc myślę by go gdzieś posłać.
Bo zastanawiam się czy go posyłać od wrzesnia do przedszkola, bo on jeszcze taki malutki jest....
Myślę, że z dziećmi będzie chętniej się bawił w pokazywanie.
Nooo ale najpierw musi mówić po polsku ,choć troszeczkę
Kasia ja niestety nie wiem chyba Barney się zwie. Ponoć robi furorę a moje dziecie jeszcze go nie widziało, ale nie mam nawet gdzie tego ściągnąć - albo kiepsko szukamJulek: 10/3/2008
Skomentuj
Skomentuj